„Dziki człowiek z ukraińskiego stepu, w nędzy swojej duchowej i z głodu umierający na najżyźniejszej ziemi świata, pojmie może w niesłychanym trudzie, że się stało za jego sprawą coś strasznego, że krwawemi rękoma zabił duszę swojej ziemi, zamęczywszy ludzi i zwierzęta, splugawiwszy ziemię, poraniwszy drzewa.”
Czytaj dalej „Po powrocie /VIII – PO POWROCIE Kornel Makuszyński – fragment”
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.