UJAWNIENIE TAJEMNICY MASONERII cz. 1

Za; Posted by grypa666 w dniu 10/12/2009

ODKRYCIE I UJAWNIENIE NAJWIĘKSZEJ TAJEMNICY MASONERII, cz. 1

*uwaga: Poniższy zeskanowany tekst oraz jego kontynuacje w kolejnych odcinkach są anonimowe. Krążą wśród uczestników pielgrzymek. Nie odpowiadamy za to, czy odpowiadają prawdzie (…) Ustaliliśmy, że z uwagi na interesującą treść, zamieścimy ten anonim – do dyskusji. Jeśli wam nie podobają się pewne treści, wasza sprawa – materiał faktycznie jest kontrowersyjny i do dyskusji.  Nie będziemy go jednak zmieniać gdyż komuś nie podoba się nawoływanie do Jezusa Chrystusa, itp.  (…)

Wstęp.

W tym niezwykłym świadectwie zwracam się do wszystkich ludzi dobrej woli, a także do tych,którzy wstąpili do masonerii i do tych którzy zamierzają wstąpić do tej śmiertelnie niebezpiecznej struktury zła.  Aby dokładniej zrozumieć treść i sens przekazu zaleca się przynajmniej trzykrotne przeczytanie i przeanalizowanie w  ciszy. Pisząc to będę się starał używać prostych i zrozumiałych  słów.

Na wstępie podam ogólną definicję masonerii. Jest to organizacja tajna, ogólnoświatowa, naturalistyczna, hierarchiczna dążąca do całkowitego  opanowania świadomości i duszy swych członków a także żądająca bezwzględnego posłuszeństwa.  Następnie przez swą tajną działalność swych członków zmierzająca do opanowania  świata, celem zrealizowania swych planów zniszczenia ludzkości. Została powołana przez tajne kręgi anty kościoła jako wyraz buntu przeciw Bogu objawionemu w Jezusie Chrystusie i Jego przesłaniu do ludzkości i Jego Kościołowi. Jest to anty kościół kierowany i sterowany przez szatana za pośrednictwem  ludzi, którzy mu się dobrowolnie oddali . Święty Maksymilian nazwał masonerię głową węża piekielnego. Jest to wszechświatowa sekta  zła. Prawdziwe cele tej organizacji poznaje  mniej niż 1% ogółu członków  masonerii. Do najwyżej wtajemniczonych należą wybrani z wybranych .

Ponad 99% do końca życia nie zna i nie pozna  prawdziwych celów masonerii, są trzymani  W całkowitej  nieświadomości. Dzieje to się tak dlatego, że gdyby wcześniej znali prawdziwe Oblicze i cele tej tajnej struktury, to nikt przy zdrowych zmysłach nie wstąpiłby do takiej organizacji. Zdarza się, że z tych co dostąpili najwyższego wtajemniczenia, poznając prawdę zapragnie wystąpić i wtedy okazuje się, ze jest to niemożliwe. Podobnie jak wystąpienie  z bandyckiej mafii. Zdarza się ze ktokolwiek z masonów wysoko wtajemniczony wystąpił to po pewnym czasie zginął bez wieści. Wychodzi wtedy obłuda i perfidia masonerii. Z Kościoła Chrystusowego jeżeli ktoś pragnie wystąpić  to występuje i nikt nie grozi mu śmiercią, wręcz przeciwnie Ojciec Miłosierny cierpliwie czeka na powrót syna marnotrawnego. W masonerii, kościele szatana nie ma odwrotu. Grożą śmiercią i zdradziecko zabijają. Taka jest właśnie wolność Lucyfera.

Kim jestem

Jestem nędzą nad nędzami, nicością, prochem ziemskim, wobec Wszechmocy, Wszechpotęgi Bożej.

Byłem ponad 20 lat opętany przez szatana w tym 7 lat w sposób ukryty i przez 13 lat w sposób jawny dla mnie. Przez 13 lat toczyłem walkę na śmierć i życie , aby się uwolnić z jego niewoli. Całe to przeżycie i doświadczenie opisałem w 2006 roku pt. Wstrząsający opis mężczyzny który był ponad 20 lat opętany. W pierwszej części tego świadectwa opisałem jak do tego doszło i jak zostałem uwolniony. Podałem przykłady i opisałem różne zdarzenia jak bronić się przed zniewoleniem i opętaniem. W drugiej części opisałem o tajemnym oddziaływaniu szatana na umysł i duszę ludzką przez media. W trzeciej części ujawniłem jak zostały odkryte te tajemne oddziaływania śmiertelne i niebezpieczne tylko dlatego, że nikt o nich nie wie. Gdy się te tajemnice oddziaływania pozna, wtedy stają się bezsilne.

Napisałem też wiele innych pism. Gdy w latach 90-tych otrzymałem  dar rozeznawania duchów. Wtedy  zrozumiałem w jakim stanie jest obecny świat. W 2000 roku dane mi było poznać tajemne oddziaływanie złych duchów. / tzw. 4 wtajemniczenie/ w mediach, wtedy do reszty zrozumiałem, co piekło i jego słudzy masonerii zgotowały dla świata. Nie mogłem sobie z tym poradzić, gdy okazało się, że wszystkie  te zdarzenia maja potwierdzenie w rzeczywistym życiu jako empiryczne dowody naukowe.

Przełom nastąpił 2 lutego 2005r w święto Matki Bożej Gromnicznej, kiedy usłyszałem wewnętrzny głos, aby wbrew wszelkim przeszkodom opisać i ujawnić to wszystko, zachowując ostrożność i roztropność, gdyż szatan posługując się swymi ludźmi mógłby mnie zabić. Dlatego opisuję te wszystkie wydarzenia jako osoba anonimowa. Tego samego zdania był mój spowiednik, a i moje wewnętrzne  pragnienie jest, aby nie być znanym za życia i po śmierci.

Nie mając dostępu do żadnych mediów, ale dzięki pomocy Bożej rozprowadziłem wiele egzemplarzy. Widząc jak wielkie owoce to wydało, gdyż świadectwo to zostało przetłumaczone na wiele języków przez Polaków mieszkających  w innych krajach. Gdy rozmawiałem  z osobami które czytały, a nie wiedzą, że jestem autorem, przekonałem się jak bardzo to było potrzebne.

Z uwagi na to, że wydarzyło  się niezwykłe zdarzenie, które nie planowałem i przez myśl mi nie przeszło, że coś takiego może się zdarzyć postanowiłem to wszystko opisać i ujawnić światu. Dziś wiem, że stało się to według zamiarów Bożych i Jego Wszechmocy.

Kto czytał moje świadectwo, gdzie szczegółowo opisałem jak dwóch naiwnych i ogłupionych satanistów zostało spalonych przez nieznany ogień a trzeci z przerażenia padł martwy, ten wie, że udało się to  ujawnić dzięki szczególnej łasce Bożej, która sprawiła, że człowiek walczący ze złymi duchami w odpowiednim czasie staje się dla nich niewidzialny.

Podobnie i analogicznie  odbyło się to w wykryciu największej tajemnicy masonerii. Bóg uczynił, że demony nie rozpoznały że wśród swoich sług masonów jest obcy. Podobnie i masoni nie rozpoznali, że nie jestem ich bratem, lecz uznali mnie za swojego. To  wszystko udowadnia jak słaby i ograniczony jest szatan wobec Wszechmocy, Wszechpotęgi naszego Pana Jezusa Chrystusa, Jego Matki – Maryi Niepokalanej zawsze Dziewicy i Św. Michała Archanioła . Gdyby nie ta Moc Boża ja natychmiast byłbym rozpoznany i zabity przez masonów już  na samym początku. Szatan jest tylko mocny w ludziach, którzy mu się dobrowolnie i świadomie oddali, a szczególnie pysznych i buntowniczych grzesznikach.

Wobec ludzi bez reszty oddanych Bogu i Matce Bożej, pokornych i czystego serca szatan jest bezsilny. Może czynić tylko tyle, na ile mu pozwoli  Bóg, aby doświadczyć cnoty i wierność oddanych mu dusz. Jak napisałem w swoim świadectwie, kto boi się grzechu zdrady Chrystusa Pana,  tego boi się Szatan.

Wobec pozostałych, a szczególnie masonów, liberałów, ateistów, zdrajców judaszowych, gorszycieli, zatwardziałych grzeszników, magów, wróżbitów, okultystów itp. szatan jest panem ich życia i śmierci . Bóg w Trójcy Świętej Jedyny Ojciec, Syn i Duch Święty. Pan nad Panami, Król nad Królami, Wszechmoc, Miłość  odwieczna posłużył się mną nędzą nad nędzami, nicością, prochem ziemskim i wprowadził mnie swą ręką do jaskini wilka, aby ujawnić światu w jaki sposób szatan zwodzi, ogłupia, zaślepia i oszukuje mistrzów masonerii i co planuje wobec ludzkości.

Masoni szczycą się tym, że nikt z zewnątrz nie uczestniczył i nie będzie uczestniczył w ich tajemnych rytuałach i nie pozna ich rzeczywistych tajemnic. I tak rzeczywiście było aż do pewnego czasu. Stało  się to wbrew ich zapewnieniom, czujności, tajemniczości i niedostępności. Dane mi było uczestniczyć w jedynym tego rodzaju rytuale za zastrzeżonym tylko dla wybranych z Wybranych.

Opis zdarzenia

Będę się starał  opisywać istotę zagadnienia, gdyż szczegóły przekraczałyby ramy tego pisma. Celowo nie podaję  dat, miejsc, nazwisk aby pozostałych uchronić od zemsty masonerii, chociaż oni nic nie zawinili i nie zdawali sobie sprawy, że jestem obcym a także abym sam nie został rozpoznany.

Na jednym z lotnisk kraju zachodniego w hali przylotów  podchodzi do mnie znany eurodeputowany z Polski  w towarzystwie nieznanego mi Pana. Witając się ze mną zaprasza mnie do podstawionej na zewnątrz  limuzyny z kierowcą, gdy chciałem zaprotestować i wyjaśnić,  że to wielka pomyłka, że nie jestem tym człowiekiem za którego mnie uważają, natychmiast usłyszałem znany mi wewnętrzny głos “nie lękaj się”.

Zamilkłem i zrozumiałem, że dzieje się coś, co nie  zależy od mojej woli. Pierwszym cudem było to,  że rozmawiałem z nimi w obcym języku i wiedziałem co mówić. Prawdziwy mistrz masonerii w ogóle nie przyleciał. Ważnym spostrzeżeniem było to, że zanim dojechaliśmy na właściwe miejsce, trzy razy zatrzymywaliśmy się w różnych miejscach i za każdym razem zmieniany był samochód i kierowca. Dlaczego taka ostrożność  konspiracja? Dziś już wiem, że była to tajemnica wewnątrz samej masonerii.

Było to super tajne spotkanie w którym uczestniczyli masoni tylko pochodzenia […autocenzura]. Po dojechaniu na miejsce i po odpoczynku   zaprowadzono nas do miejsca gdzie przywitał   nas dziwnie  wyglądający człowiek tzw. mag medium.  Gdy i on mnie  nie rozpoznał, że nie jestem ich człowiekiem  ogarnął mnie niezwykły pokój. Duszy i  bezgraniczna ufność w Moc  Chrystusa Pana. … Następnie mag wskazał abyśmy podążali za nim. Drzwi się same otwierały i zamykały. Jak się później okazało bez udziału  ręki ludzkiej i ludzkiej techniki.

Przed wejściem do specjalnego miejsca mag oznajmił, że jesteśmy wybrani z wybranych godnych najwyższego wtajemniczenia i będziemy  uczestniczyć w jedynej tego rodzaju naradzie nowej ery. Informuje nas że w naradzie będą uczestniczyć zmarli bracia, którzy przebywają w szczęśliwej krainie światłości . Wyznaczony będzie plan działania   dla nas na ziemi na XXI wiek .

Po  wprowadzeniu nas  do tajemnego miejsca mag  wymawiał znane tylko jemu zaklęcie. Nastąpiła Dziwna ciemność i jakby z otchłani, wprost ze  ściany wyszli tzw. synowie światłości. Każdego z osobna przywitał  mag po imieniu i nazwisku. Byli to rzekomo zmarli bracia masoni, którzy dostąpili  najwyższego wtajemniczenia  za  życia. Po tym nastąpiła całkowita ciemność. l w tej ciemności zjawia się główny przywódca narady. Mag jego nie wita tylko kłania mu się i w tym momencie następuje dziwna światłość, tak, że się wszyscy widzimy.

Ogólna i istotna treść narady.

Opowiadają nam żyjącym, jak są szczęśliwi w tym stanie za wierność w działaniu za życia  wg królewskiej nauki i posłuszeństwie istocie boskiej światłości Lucyferowi. Uczestniczą też w naszym  życiu w sposób niewidzialny i obserwują nasze działania. Dlatego my jako wybrani z wybranych  będziemy po śmierci uczestniczyć w tym szczęściu. Ale głównym celem ich i naszego szczęścia po śmierci będzie ponowne przyjście na Ziemię przez reinkarnacje do przyszłego ziemskiego raju, który będzie istniał tysiące miliony lat. Ale ten  ziemski raj musi być najpierw przygotowany dla nich przez żyjących na. ziemi braci Masonów.  Od starań i szybkości realizacji określonych celów zależy czas nadejścia tego ziemskiego raju.

Ale jak z dyskusji wynikało,  raj ten  ma być tylko dla wybranych  synów pochodzenia […autocenzura]. Dlatego wszyscy uczestniczący  w tej naradzie są pochodzenia […autocenzura].. Mnie  też uważano za […autocenzura]. odpowiedzialnego za określony rejon świata.Wybrani, którzy ponownie wrócą na ziemię do tego raju, będą  już nieśmiertelni. Pozostała część Śmiertelników jako niewolnicy o   określonej ilości /około 200 milionów/ będą pracować, służyć i Obsługiwać  Panów nowej ery jako nieśmiertelnych.  Ale przez posłuszeństwo i wierną  służbę będą mieli szanse  w następnym wcieleniu stać się nieśmiertelnymi. Aby to się stało, przed śmiercią muszą być naznaczeni przez kapłana światłości żyjącego już w tym raju ziemskim jako nieśmiertelnego.

Posypały się też ostre słowa pod adresem żyjących na ziemi braci. Za mało jeszcze starań i szybkości realizacji celów. Z dyskusji wynikało  też, że określone centra ideologiczne, finansowe, polityczne, instytuty naukowe, kliniki pracują tylko dla tych celów i mają zapewnioną pomoc od samego władcy światłości /Lucyfera/.

Ale o jakie to główne cele chodzi.

cdn.

——————————————————————————–

Za; http://grypa666.wordpress.com/


Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.