[…] Wiek XX słusznie jest nazwany wiekiem „Mariofanii”, w tym wieku odnotowano na całym świecie ok. 400 zjawień Najświętszej Maryi Panny. Matka Boża przemawia na różne sposoby.
I tak przyszła do nas na przykład w Fatimie w 1917, w Beauraing w 1932, w Banneux w 1933, w Betanii (Wenezuela) w 1976 i w San Nicolas w Argentynie w 1990. Wydarzenia w tych konkretnych miejscach zostały już uznane przez Kościół. […] Maryja przemawia do współczesnego świata poprzez różne znaki, jednak najbardziej znaną formą obecności Matki Bożej pośród Jej ludu są płaczące obrazy i figury Maryi.
W XX wieku zanotowano na świecie około 200 takich przypadków (np. pielgrzymująca figura Matki Bożej Fatimskiej w USA, Montichiari-Fontanelle, liczne kopie i obrazy Róży Duchownej – np. Maasmechelen w Belgii – w Syrakuzach na Sycylii, Akita w Japonii, Naju w Korei).
Fenomen płaczących obrazów i figur Madonny, jak również przekazywane przez Maryję Pannę orędzia, są znakiem dzisiejszych czasów, który – właściwie, z wiarą odczytany i przyjęty – może przyczynić się do przemiany i odnowy dzisiejszego świata. W książce „Madonna płacząca”, autorstwa ks. R. Uklei, czytamy:
„Zjawisko łez występujących wokół obrazów i figur Maryjnych, jak i również objawiającej się Matki Bożej jest bez wątpienia wymownym znakiem, który skłania do poważnej refleksji.(…) Widok płaczu i łez na obliczu bliźniego, a szczególnie osoby nam bliskiej i drogiej, spontanicznie porusza do głębi serce, wywołuje zainteresowanie, wzbudza chęć zrozumienia przyczyn oraz skłania do współczucia i próby pociechy.(…) Kiedy dowiadujemy się o faktach łez, nierzadko też krwawych, płynących z oblicza Matki Bożej, to przychodzą na myśl podobne refleksje. Pytania narzucają się same: Dlaczego Madonna płacze? Co jest powodem Jej łez?”
Jan Paweł II oddany całkowicie Maryi, powiedział 28 lutego 1979:
„Jeżeli Maryja płacze, to znaczy, że ma powody do tego”.
Reasumując, co jest powodem płaczu Matki Bożej?
Odpowiedź jest bardzo prosta w momencie, gdy poddamy analizie życie ludzi XX wieku. Szybko wówczas dostrzeżemy, jak bardzo świat zszedł z drogi Bożych przykazań. Światem rządzą wojny, nienawiść, życie bez wiary i modlitwy, kłótnie, chciwość, zazdrość, pijaństwo, „wolna miłość”, żądza cielesnego używania.
Maryja płacze nad grzechami aborcji, pornografii, demoralizacji młodych ludzi, z powodu rozwiązłości seksualnej, „dzikich” małżeństw, rozwodów, prostytucji, z powodu wszelkich zboczeń i wynaturzeń, z powodu bezbożności, materializmu, z powodu oddawania czci bóstwom, a pogardzania Bogiem i sakramentami świętymi. To wszystko okrutnie rani Niepokalane Serce Maryi.
Zatem dlaczego Maryja wciąż płacze? Chyba dlatego, że człowiek jakby zatracił zdolność do słyszenia.
Może, kiedy dostrzeże łzy, zatrzyma się? Może podda swoje życie refleksji, może się nawróci, może nie przejdzie obojętnie obok łez Matki? Na pytanie, dlaczego Maryja płacze, można więc chyba odpowiedzieć następująco:
Płacze, by zatrzymać świat znajdujący się na drodze ku przepaści, ku potępieniu. Być może łzy, płynące dziś w tylu miejscach na świecie, okażą się narzędziem ewangelizacji i pomogą w powrocie na drogę do Boga.
– – – –
KRWAWE ŁZY MARYI W POLSCE
Fenomen krwawych łez nie ominął i naszego kraju. Maryja w swoim obrazie płakała w Lublinie 3 lipca 1949.
O wydarzeniu tym przypomniał niespodziewanie Jan Paweł II, który pielgrzymując na Sycylię, 6 listopada 1994, nawiedził i poświęcił sanktuarium Matki Bożej Płaczącej w Syrakuzach.
W homilii Ojciec Święty przypomniał wszystkim tam zgromadzonym, a w sposób szczególny rodakom, że podobne zdarzenie miało miejsce na ziemi polskiej:
Czytaj dalej „Łzy Matki Najświętszej – dlaczego Maryja płacze; KRWAWE ŁZY MARYI W POLSCE (fragmenty)”
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.