„Poglądajcie a podnieście głowy wasze, boć się przybliża odkupienie wasze”.
(Łk. XXI, 28).
„Diabeł, tłumaczy św. Grzegorz Wielki Papież, nazywa się bydlęciem i smokiem i ptakiem, gdyż w tych, których do zepsucia wiedzie, bydlęciem jest; w tych w których złość i chęć szkodzenia zapala, smokiem jest; w tych, których podnosi do pychy, ptakiem; w tych zaś, których jednocześnie i zepsucia i pychy i złości uczy, jest razem i bydlęciem i ptakiem i smokiem, słowem szkaradną bestią”…
Mężobójca człowieka w ogólności, boć przezeń to śmierć na świat przyszła. Toż nie ma skonu, którego by on nie był przyczyną, nie ma kropli krwi, która by nań nie spadała, nie ma zabicia, morderstwa, którego by on nie stał się podnietą i poradnikiem pierwszym. Otrucia, mordy, wojny, krwawe gladiatorów zapasy, ofiary ludzkie, ludożerstwo, – wszystko to rodem z niego. Morderca zwłaszcza dziecięcia, tak umiłowanego przez Chrystusa, on milionami poświęcał je swej nienawiści u wszystkich ludów Zachodu i Wschodu.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.