Przekleństwa przeciw faryzeuszom – James Tissot, ok. 1890 /Wikimedia Commons
Oddajmy chwałę Bogu, który obdarzył wodę niebiańską mocą, którą teraz posiada; wychwalajmy Go za cudowne działanie Jego łaski, która rodzi w posłusznych sercach Wiarę, której nagroda jest tak wspaniała.
2 Księga Królewska 5:1-15:
Uzdrowienie Naamana
Biblia Tysiąclecia
1 Naaman, wódz wojska króla Aramu, miał wielkie znaczenie u swego pana i doznawał względów, ponieważ przez niego Pan spowodował ocalenie Aramejczyków. Lecz ten człowiek – <dzielny wojownik> – był trędowaty. 2 Kiedyś podczas napadu zgraje Aramejczyków zabrały z ziemi Izraela młodą dziewczynę, którą przeznaczono do usług żonie Naamana. 3 Ona rzekła do swojej pani: «O, gdyby pan mój udał się do proroka, który jest w Samarii! Ten by go wtedy uwolnił od trądu». 4 Naaman więc poszedł oznajmić to swojemu panu, powtarzając słowa dziewczyny, która pochodziła z kraju Izraela. 5 A król Aramu odpowiedział: «Wyruszaj! A ja poślę list do króla izraelskiego». Wyruszył więc, zabierając ze sobą dziesięć talentów srebra, sześć tysięcy syklów złota i dziesięć ubrań zamiennych. 6 I przedłożył królowi izraelskiemu list o treści następującej: «Z chwilą gdy dojdzie do ciebie ten list, [wiedz], iż posyłam do ciebie Naamana, sługę mego, abyś go uwolnił od trądu». 7 Kiedy przeczytano list królowi izraelskiemu, rozdarł swoje szaty i powiedział: «Czy ja jestem Bogiem, żebym mógł uśmiercać i ożywiać? Bo ten poleca mi uwolnić człowieka od trądu! Tylko dobrze zastanówcie się i rozważcie, czy on nie szuka zaczepki ze mną?»
8 Lecz kiedy Elizeusz, mąż Boży, dowiedział się, iż król izraelski rozdarł swoje szaty, polecił powiedzieć królowi: «Czemu rozdarłeś szaty? Niechże on przyjdzie do mnie, a dowie się, że jest prorok w Izraelu». 9 Więc Naaman przyjechał swymi końmi i swoim powozem, i stanął przed drzwiami domu Elizeusza. 10 Elizeusz zaś kazał mu przez posłańca powiedzieć: «Idź, obmyj się siedem razy w Jordanie, a ciało twoje będzie takie jak poprzednio i staniesz się czysty!» 11 Rozgniewał się Naaman i odszedł ze słowami: «Przecież myślałem sobie: Na pewno wyjdzie, stanie, następnie wezwie imienia Pana, Boga swego, poruszywszy ręką nad miejscem [chorym] i odejmie trąd. 12 Czyż Abana i Parpar1, rzeki Damaszku, nie są lepsze od wszystkich wód Izraela? Czyż nie mogłem się w nich wykąpać i być oczyszczonym?» Pełen gniewu zawrócił, by odejść. 13 Lecz słudzy jego przybliżyli się i przemówili do niego tymi słowami: «Gdyby2 prorok kazał ci spełnić coś trudnego, czy byś nie wykonał? O ileż więc bardziej, jeśli ci powiedział: Obmyj się, a będziesz czysty?» 14 Odszedł więc Naaman i zanurzył się siedem razy3 w Jordanie, według słowa męża Bożego, a ciało jego na powrót stało się jak ciało małego dziecka i został oczyszczony.
15 Wtedy wrócił do męża Bożego z całym orszakiem, wszedł i stanął przed nim, mówiąc: «Oto przekonałem się, że na całej ziemi nie ma Boga poza Izraelem! A teraz zechciej przyjąć dar wdzięczności od twego sługi!»
(…)
Czy mieszkańcy Nazaretu choć trochę znają Jezusa? Żyje wśród nich od osiemnastu lat, przez cały ten czas posuwając się naprzód w mądrości, wieku i łasce przed Bogiem i ludźmi; (Łk 2,52) pogardzają nim, bo jest biedakiem i synem cieśli. Nie wiedzą nawet, że choć spędził wśród nich tyle lat, nie urodził się w ich mieście, ale w Betlejem.
Niewiele dni wcześniej Jezus wszedł do synagogi w Nazarecie (Luke 4:16-22) i ze zdumiewającą elokwencją i mocą wyjaśnił proroka Izajasza; powiedział słuchaczom, że nadszedł czas miłosierdzia, a jego przemówienie wzbudziło wielkie zdziwienie i podziw. Ale faryzeusze miasta wzgardzili jego słowami. Słyszeli, że dokonuje wielkich rzeczy w okolicy; są ciekawi jednego z jego cudów; ale Jezus odmawia zaspokojenia ich niegodnych pragnień.
Niech przypomną sobie mowę wygłoszoną przez Jezusa w ich synagodze i niech zadrżą na myśl, którą im wtedy oznajmił, że poganie mają stać się ludem wybranym przez Boga. Ale boski prorok nie jest akceptowany we własnym kraju; i gdyby nie cofnął się przed gniewem swoich rodaków z Nazaretu, krew sprawiedliwych zostałaby przelana tego samego dnia. Istnieje jednak przywilej nie do pozazdroszczenia, który należy wyłącznie do Jerozolimy; Prorok z Jerozolimy nie może zginąć! (Luke 13:33)
Pochylcie głowy przed Bogiem
Niech miłosierdzie Twoje, Panie, wspomaga nas, abyśmy dzięki Twojej opiece zostali uwolnieni od otaczających nas niebezpieczeństw grzechu i doprowadzeni w ten sposób do wiecznej szczęśliwości. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen..