Zdjęcie: Światowe Forum Ekonomiczne, za pośrednictwem Wikipedii // CC BY-SA 2.0
Dawno, dawno temu Sowieci mieli ściśle kontrolowaną sieć internacjonalistów znaną jako KOMINTERN, aby promować swój model komunistyczny w Europie i poza nią.
W tej chwili czerwoni Chińczycy poszli o krok dalej: mają Klausa Schwaba.
Według Fox News:
Założyciel i przewodniczący Światowego Forum Ekonomicznego Klaus Schwab niedawno udzielił wywiadu chińskim państwowym mediom i ogłosił, że Chiny są „wzorem do naśladowania” dla innych narodów.
84-letni Schwab wygłosił te uwagi podczas wywiadu z Tian Wei z CGTN na marginesie zeszłotygodniowego szczytu dyrektorów generalnych APEC w Bangkoku w Tajlandii.
Schwab powiedział, że szanuje „ogromne” osiągnięcia Chin w modernizacji ich gospodarki w ciągu ostatnich 40 lat.
„Myślę, że jest to wzór do naśladowania dla wielu krajów” – Schwab powiedział, że uważa, że każdy kraj powinien podejmować własne decyzje dotyczące tego, jaki system chce dostosować.
Wzór do naśladowania? Kraj o zerowej wolności, niskiej mobilności społecznej, wynikach kredytowych i ciągłej inwigilacji przez rząd? Kto, do diabła, nawet wśród rewolucyjnego tłumu wakesterów, otwarcie nawołuje do chińskiego modelu dla swoich krajów?
W rzeczywistości Chiny to gigantyczne więzienie, pełne niewolniczej pracy, zakładów wyzyskujących pracowników, niskich zarobków, ciągłych blokad i prawdziwych laogai, czyli gułagów. Rzuć wyzwanie rządowi w jakikolwiek sposób, a zostaniesz spakowany do jednego na wiele lat w mgnieniu oka. W przypadku Ujgurów do takiej kary wystarczy sama niewłaściwa narodowość.
Daleko od bycia atrakcyjnym wzorem do naśladowania, Chiny są krajem, z którego ludzie uciekają. Według chińskich statystyk w 2019 r. 11 mln wyjechało do innych krajów, aby uciec od tego kraju, a około jedna trzecia przybyła do Stanów Zjednoczonych. wszyscy wiemy, że to, co jest obok Meksyku po jego północnej stronie, przyciąga ich. W dużej mierze tak samo jest z Chinami.
Schwab, który jest przebiegłym operatorem, wiedział, że jego miłość do Chin spodoba się chińskim państwowym dziennikarzom propagandowym, ale nie zabrzmi to zbyt dobrze dla nikogo innego, kto usłyszy to oświadczenie, więc zastrzegł to stwierdzeniem, że każdy naród powinien wybrać swoją ścieżkę rządzenia. To brzmi pusto, biorąc pod uwagę, że system, za którym opowiada się na Zachodzie, wyraźnie wymaga, by elita partyjna dokonywała wszystkich wyborów dla ludzi, którymi rządzą żelazną ręką. Jeśli chodzi o same Chiny, cóż, czy Chińczycy wybrali okropny system, w którym żyją? Nie, w 1948 roku Mao Zedong, wspomagany niespodziewanie przez KOMINTERN, utorował sobie drogę do władzy i siłą narzucił brutalny reżim Chinom, gdzie rządzą do dziś.
Wygląda na to, że stary KOMINTERN zawsze śmieje się ostatni. Bo kto by pomyślał, że do 2023 r. szef Światowego Forum Ekonomicznego, syn człowieka mającego przynajmniej pewne powiązania z nazistami, będzie sprzedawał chiński model jako Mr. Respectable, wykorzystując prestiż swojej międzynarodowej organizacji jako wiarygodny wpływ na Wielką Korporację oraz różnych aktywistów i organizacje pozarządowe, które całkowicie uległy poglądom lewicy.
Ta organizacja powinna zostać odrzucona jako szyderstwo brudnej dyktatury, ale jakoś z tymi wszystkimi ładnymi górami, dobrym jedzeniem i dobrymi lotniskami prywatnych odrzutowców w Szwajcarii, gdzie odbywa się większość ekskluzywnych i kosztownych spotkań WEF wypełnionych miliarderami zapach pieniędzy, tak nie jest.
Organizacja Schwaba zinfiltrowała przemysł, czasami z faktycznymi interesami finansowymi, wpłynęła na wiele innych, aby przystosowały „kapitalizm interesariuszy”, który jest ulubionym projektem Schwaba, i aby przystosowali się do czegoś, co nazywa się globalnym „resetem”. Naturalnie wszyscy są pod kontrolą rządu spowodowaną „groźbą” globalnego ocieplenia, co jest całkowicie fałszywe.
Masz pytania, dlaczego korporacje tak się obudziły? Wygląda na to, że chodzi o te fantazyjne bankiety i festyny w Davos w Szwajcarii. W tej chwili Schwab namawia szwajcarski rząd na bardziej wyszukane zakwaterowanie, nie płacąc im podatków, grożąc, że zabierze jego show do Singapuru, jeśli tego nie zrobią. (Zobacz sekcję „Krytyka” na jego stronie w Wikipedii na dole). Mówi jak facet, który zamierza po prostu porozmawiać i spróbować przekonać o zaletach Chin?
Jeśli chodzi o nazistowskie powiązania Schwaba, prawdopodobnie nie są one tak silne, jak twierdzą niektórzy w Internecie, ale są wystarczająco złe: na podstawie tego, co mówi Wikipedia, szwajcarski ojciec Schwaba prowadził w nazistowskich Niemczech firmę, która wykorzystywała niewolniczą i przymusową pracę, co dość dobrze mówi, po której był stronie. Nawet gdyby taka firma nie istniała, naziści z trudem powierzyliby mu kierownictwo jakiejkolwiek firmy, gdyby nie mieli do niego pełnego zaufania, ponieważ w faszyzmie chodzi o państwowe rządy korporacji. Na jego stronie w Wikipedii jest napisane, że matka Schwaba była obserwowana i przesłuchiwana przez gestapo z powodu jej szwajcarskiego akcentu. To, że naziści nie zrobili tego ojcu, który prowadził firmę rządzoną przez nazistów, mówi nam, że gestapo nie uważało go za problem.
Wygląda na to, że stare nazistowskie wartości korporacjonizmu i „resetu” mogły odcisnąć piętno na Klausie, który ma 84 lata, jeśli można przytoczyć taki argument. Ludzie nie mogą kontrolować, kim byli ich rodzice, ale jeśli stary tata rzeczywiście był kumplem nazistów, być może konieczne byłoby nie przyjmowanie żadnego z tych konkretnych pomysłów, nie mówiąc już o ich popieraniu.
Ale rzeczywiście, Schwab opowiada się teraz za korporacyjną i państwową kontrolą nad wszystkimi wolnymi narodami Zachodu, które niewiele różnią się od tego, czego naziści i ich komunistyczni sojusznicy (czytaj: KOMINTERN) szukali od dziesięcioleci dla Zachodu. Chęć zabicia wolności żyje w tej grupie.
Teraz nawet nie próbują tego ukrywać — otwarcie chwalą model komunistycznych Chin i opowiadają się za jego narzuceniem, kwalifikowanym z wyboru (jakby w przypadku sfałszowanych wyborów wybór był istotny), jakby nic nie było w tym złego. Maski na tych ludziach rzeczywiście są zdjęte.
Moniki Showalter
Tłum. M.Jasińska