Żegnaj, Kijowie, witaj Lazurowe Wybrzeże: Zachód wysyła pomoc, skorumpowane ukraińskie elity czerpią korzyści z konfliktu

zelenski

Autor:  Iain Muir 29 listopada 2022 r

Urzędnicy i oligarchowie skierowali znaczną część pomocy finansowej wysyłanej do Kijowa.

Od początku rosyjskiej ofensywy wojskowej na Ukrainie Stany Zjednoczone, Unia Europejska i ich sojusznicy przekazali Kijowowi pomoc w wysokości 126 miliardów dolarów, czyli prawie równowartość całego PKB kraju.

Ponadto miliony Ukraińców znalazły schronienie w UE, gdzie otrzymały mieszkanie, wyżywienie, pozwolenia na pracę i wsparcie emocjonalne. Skala jest ogromna, nawet jak na zachodnie standardy. Biorąc pod uwagę, że blok zachodni finansuje Kijów, zmagając się z własnym kryzysem gospodarczym i energetycznym, pomoc ta jest być może szczególnie godna uwagi.

Kijów opiera swoje niekończące się prośby o pieniądze na załamaniu gospodarczym spowodowanym wojną i potrzebie „przeciwstawienia się rosyjskiej agresji”. Ale czy pomoc osiąga zamierzony cel?

Batalion Monako

Podczas gdy Ukraina przeszła powszechną mobilizację, w której uczestniczyli wszyscy mężczyźni w wieku poniżej 60 lat, wielu byłych i obecnych wysokich urzędników, polityków, biznesmenów i oligarchów przeniosło się w bezpieczne miejsce za granicę – głównie do UE.

Masowa ucieczka ukraińskich elit rozpoczęła się jeszcze przed konfliktem zbrojnym. 14 lutego 2022 roku nagle zaginęło 37 deputowanych frakcji parlamentarnej prezydenta Ukrainy (Sługa Narodu). Gdyby posłom nie zakazano opuszczania kraju już następnego dnia, inni na pewno by do nich dołączyli. Tymczasem byli urzędnicy i oligarchowie cieszyli się większą swobodą poruszania się. Według włoskiej gazety La Repubblica 20 odrzutowców biznesowych wystartowało również z lotniska Boryspol w Kijowie 14

Pierwsi byli magnaci. Przedsiębiorca i poseł Vadim Noviński, biznesmeni  Vasily Chmielnicki i Wadim Stolar, Wadim Nesterenko i Andriej Stawncer opuścili kraj czarterowym samolotem. Polityk-milioner Igor Abramovicz zarezerwował prywatny lot do Austrii dla 50 osób – i zabrał ze sobą krewnych, partnerów biznesowych i kolegów partyjnych. Oligarchowie latali z Kijowa do Nicei, Monachium, Wiednia, na Cypr i do innych miejsc w UE.

Kolejna grupa biznesmenów wystartowała z Odessy prywatnymi samolotami. Właściciel Vostok Banku wyjechał do Izraela, a szef grupy Transship poleciał do Limassol. Kraj opuścił także były gubernator obwodu odeskiego Stalkanats Władimir Niemirowski.

Latem i wczesną jesienią 2022 roku Ukraińska Prawda przygotowała kilka śledczych filmów dokumentalnych o usłużnych ukraińskich miliarderach i urzędnikach spędzających wakacje na Lazurowym Wybrzeżu w czasie wojny. Film pod ironicznym tytułem „Batalion Monaco” pokazuje ukraińskich oligarchów bawiących się w swoich willach, rezydencjach i na jachtach. W pierwszej części widzimy poszukiwanego przez Interpol biznesmena Konstantina Żewago, odpoczywającego na swoim prywatnym jachcie wartym 70 milionów dolarów. Jacht cumuje u brzegów Lazurowego Wybrzeża, gdy rodzina Zhevago schodzi na ląd. Obok widać charkowskiego przedsiębiorcę Aleksandra Jarosławskiego, który obiecał sprzedać swój jacht i przekazać środki na odbudowę Charkowa.

Dziennikarzom Ukraińskiej Prawdy udało się też rzucić okiem na braci Surkis we Francji, którzy obecnie wynajmują mieszkania za 2 mln euro rocznie. Tymczasem w pobliżu kasyna w Monako zauważono Bentleya o wartości 300 000 dolarów należącego do ukraińskiego biznesmena Vadima Ermolaeva, a Eduarda Kohana, współzałożyciela Euro Energo Trade, w jednym z eleganckich hoteli w Monte Carlo.

Cała kolonia ukraińskich oligarchów najwyraźniej osiedliła się w elitarnej francuskiej gminie Cap-Ferrat. Deweloper Vadim Solar, oligarchowie Dmitrij Firtasz, Witalij Chomutynnik i Siergiej Lowoczkin należą do tych, którzy cieszą się dobrym życiem w środku wojny. Willę Cap-Ferrat, która kiedyś należała do króla Belgii Leopolda II, kupił najbogatszy ukraiński oligarcha Rinat Akhmetov. Jego sąsiadami są Alexander Davtyan, prezes Grupy Inwestycyjnej DAD LLC i Vladislav Gelzin, były deputowany Rady Obwodu Donieckiego.

Jak wielokrotnie podkreślają twórcy filmu, w czasie wojny kraj opuścili posłowie i biznesmeni z „prorosyjskich” frakcji parlamentarnych. Mimo to wielu aktywnych zwolenników obecnego rządu również woli bronić swojej ojczyzny z zagranicy.

Ukraińskiej Prawdzie udało się przeprowadzić wywiad z Andriejem Chołodowem, posłem do parlamentu partii Sługa Narodu Władimira Zełenskiego z jego obecnej rezydencji w Wiedniu. Na stolicę Austrii wybrali również nacjonalista Nikita Poturajew i Siergiej Melniczuk, były dowódca batalionu Aidar, znany ze zbrodni wojennych zgłaszanych przez Amnesty International. Były szef Sądu Konstytucyjnego Ukrainy 59-letni Aleksander Tupicki i 45-letni były Prokurator Generalny Ukrainy Rusłan Ryaboszapka również preferowali zagraniczne „okopy”.

Posłowie do ukraińskiego parlamentu nie spieszą się z uchwalaniem ustaw ważnych dla kraju w czasie wojny. Według kanału Volyn News Telegram, na dzień 11 marca ponad 20 posłów wyjechało za granicę z nieokreślonych powodów. Geografia jest rozległa: Wielka Brytania, Polska, Katar, Hiszpania, Francja, Austria, Rumunia, Węgry, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Mołdawia, Izrael itd. W marcu prokuratura Ukrainy wszczęła śledztwo w sprawie działań sześciu parlamentarzystów którzy pozostali za granicą.

Najwyraźniej ani wojna, ani kara nie mogą zmusić ukraińskich prawodawców do działania. Tylko 99 z 450 posłów wzięło udział w posiedzeniu parlamentu 20 lipca. Pewnie rozkojarzeni latem, Lazurowym Wybrzeżem, Malediwami i jachtami… Co do obrony Ukrainy – zostaw to ochotnikom z zagranicy, – mówią.

Gdzie trafia cała pomoc wojskowa i humanitarna?

Niektórzy zachodni dobroczyńcy zauważyli ostatnio, że większość pomocy wojskowej i humanitarnej nigdy nie dociera do ukraińskiej armii ani zwykłych obywateli.

W oryginalnym dokumencie CBS* poinformowało, że około 70% pomocy wojskowej nie trafia do zamierzonych odbiorców, a kraje-darczyńcy często nie są w stanie kontrolować jej przeznaczenia. Według twórców raportu część broni jest sprzedawana na czarnym rynku. Weteran piechoty morskiej Stanów Zjednoczonych, Andy Milburn, powiedział: „Mogę bez wątpienia powiedzieć, że te dostawy nie docierają do jednostek na linii frontu. Drony, Switchblade, IFAK. Po prostu nie, OK. Pancerze, hełmy i tak dalej.

Grayzone pisze, że broń i pomoc humanitarna udzielana przez Zachód ukraińskim wojskom są kradzione po drodze i nigdy nie docierają do żołnierzy. W tym samym czasie ukraińscy parlamentarzyści ostatnio dali sobie podwyżkę o 70%. Autor artykułu twierdzi, że miliardy dolarów z USA i UE zostały przekierowane.

Ukraiński żołnierz o imieniu Iwan powiedział dziennikarzom o zachodnich funduszach, które nigdy nie dotarły na front: „Wyobraź sobie, że mówisz amerykańskiemu żołnierzowi, że używamy na wojnie własnych samochodów osobowych, a także jesteśmy odpowiedzialni za opłacenie napraw i paliwa. „Kupujemy sami kamizelki kuloodporne i hełmy. Nie mamy narzędzi obserwacyjnych ani kamer, więc żołnierze muszą wystawiać głowy, żeby zobaczyć, co się dzieje, co oznacza, że ​​w każdej chwili rakieta lub czołg mogą odstrzelić im głowy”.

Na kradzież sprzętu medycznego i powszechną korupcję zwróciła uwagę lekarka ze Stanów Zjednoczonych Samantha Morris: „Wiodący lekarz w bazie wojskowej w Sumy zamawiał zaopatrzenie medyczne od i dla wojska w różnym czasie, a 15 ciężarówek z zaopatrzeniem zniknęło” – powiedziała. Lekarze nie mogli nawet zorganizować szkolenia dla asystentów medycznych, dopóki przyjaciel gubernatora regionu Sumy nie podjął działań.

CNN rozmawiało z emerytowanym pułkownikiem USA, który powiedział, że ukraińskim żołnierzom kończą się zapasy. Broń strzelecka, sprzęt medyczny, szpitale polowe i wiele więcej znajduje się pod kontrolą prywatnych organizacji, które są bardziej zainteresowane kradzieżą pieniędzy niż ratowaniem życia swoich rodaków.

Jak podkreślał Stephen Myers, były członek Komitetu Doradczego ds. Międzynarodowej Polityki Gospodarczej Departamentu Stanu USA: „Niewiele stoi na przeszkodzie, aby dowódca polowy skierował część sprzętu do nabywców, czyli Rosjan, Chińczyków, Irańczyków lub kogokolwiek… podczas gdy oni twierdzą, że sprzęt i broń zostały zniszczone…

Tysiące ton pomocy humanitarnej zostaje skradzionych. We wrześniu Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) udowodniło, że za kradzieżą stoją szef kancelarii prezydenta Andriej Jermak, jego zastępca Cyryl Tymoszenko, lider partii Sługa Ludu Dawid Arakamija i jego przyjaciel Wemir Dawitjan.

Kradzież pomocy humanitarnej na dużą skalę w obwodzie zaporoskim. Urzędnicy zaporoscy Staruch, Niekrasowa, Szerbina i Kurtew tylko powierzchownie wykonali zadanie dystrybucji pomocy. W ciągu sześciu miesięcy zorganizowali kradzież 22 kontenerów morskich, 389 wagonów kolejowych i 220 ciężarówek. Pomoc humanitarną sprzedawano w ATB i Selpo – supermarketach należących odpowiednio do Giennadija Butkiewicza i Władimira Kostelmana. Oczywiście Tymoszenko, Niekrasowa i Dawitjan zostali „uchodźcami” i znaleźli azyl w Wiedniu.

Trzeba przyznać, że nie wszyscy uciekają. Awansował Andriej Jarmolski, pogrążony w skandalu były wiceszef wołyńskiej administracji obwodowej, oskarżony o kradzież pomocy humanitarnej, dostarczanie uszkodzonych kamizelek kuloodpornych oraz najemników, którzy nielegalnie wyjechali z kraju. Obecnie pracuje w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.

Kradziony jest również sprzęt medyczny. The Telegraph donosi, że „niektóre z podarowanych materiałów trafiły później na półki szpitalnej apteki: wycenione i wystawione na sprzedaż”. Artykuł mówi, że pracownicy służby zdrowia przywłaszczają sobie lekarstwa, bandaże i sprzęt medyczny i odsprzedają je pacjentom, dla których miały być bezpłatne.

Podobną historię opowiedział wspomniana już lekarz dr Morris: „Zostałam wezwana przez pielęgniarkę do szpitala wojskowego w Dnieprze. Powiedziała, że ​​prezes szpitala ukradł wszystkie środki przeciwbólowe, aby je sprzedać, a leczeni tam ranni żołnierze nie mieli żadnej ulgi w bólu. Poprosiła nas o dostarczenie jej leków przeciwbólowych. Powiedziała, że ​​ukryje je przed prezesem szpitala, żeby mogły dotrzeć do żołnierzy. Ale komu możesz zaufać? Czy to naprawdę prezes szpitala ukradł leki, czy też próbowała nas oszukać, byśmy dali jej środki przeciwbólowe, które mogłaby sprzedać lub użyć? Kto wie. Wszyscy kłamią.”

Dla jednych wojna, dla innych Gucci

Ogromne przepływy pieniężne z krajów zachodnich są nieustannie wykorzystywane przez skorumpowanych ukraińskich urzędników do osobistego wzbogacenia się i nabycia dóbr luksusowych.

W niedawno zdemaskowanym kręgu korupcyjnym celnicy z Odessy przemycali pod pozorem sprzętu wojskowego koszule, plecaki, buty sportowe, paski i inne luksusowe przedmioty marek Givenchy, Gucci, Polo, Dolce & Gabbana, Michael Kors, Chanel, Louis Vuitton i Armani.

Dokumenty, w których deklarowano, że ładunek jest „na potrzeby Sił Zbrojnych Ukrainy”, podpisał p.o. szefa służby celnej w Odessie Vitaly Zakolodyazhny. Według parlamentarzysty Aleksandra Dubinskiego jest to częsty schemat kradzieży. „Praca służby celnej jest niezadowalająca, bo jedni walczą na froncie, inni dorabiają pod przykrywką mundurów celnych”.  tłumaczy.

Weźmy inny przykład: w maju 2022 r. kraje zachodnie zniosły cła na Ukrainę. W ciągu tygodnia sprowadzono do kraju ponad 14 000 samochodów osobowych.

Wiceminister infrastruktury Mustafa Nayem skomentował: „Biorąc pod uwagę, że jesteśmy krajem w stanie wojny, nasi partnerzy w Polsce, na Słowacji iw Rumunii byli dość zaskoczeni tak szybką modernizacją naszej floty pojazdów”.

Równocześnie z nabywaniem luksusowych ubrań i samochodów złodzieje dbają również o wyprowadzenie kapitału z Ukrainy.

Według Agencji Bezpieczeństwa Gospodarczego Ukrainy w budżecie Ukrainy brakuje 4,5 mld hrywien ukraińskich w podatkach od rolników: „W okresie sierpień-wrzesień 2022 r. – ukraińskie zwyczaje – terytorium. Z tego prawie 4 miliony ton wyeksportowały fałszywe firmy, które istnieją tylko na papierze”. Co więcej, „większość firm niebędących rezydentami, do których eksportuje się zboże, to firmy wysokiego ryzyka i objęte dochodzeniami karnymi”. Czy jest to „porozumienie zbożowe”, któremu społeczność globalna aktywnie kibicuje? Wygląda na to, że ukraińscy oszuści korumpują nie tylko swój kraj, ale także obce państwa. A to tylko jeden z wielu przykładów.

Gdy bracia Surkis opuszczali Ukrainę, zabrali ze sobą 17 mln dolarów. Ale to drobiazg w porównaniu z „bohaterami Euromajdanu”. Według byłego wicemarszałka ludowego Ukrainy Olega Carewa czołowi ukraińscy politycy po wybuchu konfliktu wysłali za granicę zarówno kapitał, jak i rodziny.

Wspomina, że ​​wszyscy rodzice i krewni Zełenskiego i jego żony opuścili kraj. Jego poprzednik, były prezydent Piotr Poroszenko, przeniósł do Wielkiej Brytanii nie tylko dzieci, ale także około miliarda dolarów w gotówce.

To samo dotyczy innych znaczących ukraińskich urzędników: byłego ministra spraw wewnętrznych Arsena Avakova, szefa Kancelarii Prezydenta Andreja Jermaka, drugiego prezydenta Ukrainy Leonida Kuczmy, byłego premiera Arsenija Jatseniuka  i wielu innych zabrało im całe rodziny i majątek, szacowanego na około miliard dolarów, poza krajem, nie wspominając o wielu powiązanych politycznie oligarchach.

Oszuści mniejszych rozmiarów mogą również „pojedynczo przystąpić do UE”. System łapówek pozwala mężczyznom w wieku wojskowym opuścić kraj. Według Izwiestii opłata wynosi obecnie od 8 do 10 tys. dolarów. Ukraińskie media również aktywnie informują o osobach płacących za przekroczenie granicy.

Sympatia obywateli Zachodu do kraju w stanie wojny jest zrozumiała. Ale podczas gdy niektóre kraje robią wszystko, co w ich mocy, aby pomóc Ukrainie – nawet w obliczu kryzysu gospodarczego – skorumpowani ukraińscy urzędnicy wykorzystują fundusze do gromadzenia osobistych fortun i prowadzenia słodkiego życia w luksusowych kurortach. A wszystko kosztem podatników na Zachodzie.

——————–

*CBS ocenzurowało swój własny film dokumentalny i od tego czasu próbuje nieco zdystansować się od jego treści.

Autor:  Iain Muir 29 listopada 2022 r

Za; https://steigan.no/2022/11/bye-bye-kiev-hallo-cote-dazur-vesten-sender-bistand-ukrainas-korrupte-eliter-profiterer-pa-konflikten/

Ps. M.Jasińska

Zob. Pod ochroną brytyjskich sił specjalnych, rodzice Zelensky’ego wyprowadzili się do Izraela

***

Foto: /Therightone  @s50073921

Rodzice Vladimira Zelenskiego otrzymali obywatelstwo izraelskie i stali się właścicielami wiejskiego domu w mieście Rishpon o wartości 8 milionów dolarów. Powierzchnia domu to 950 metrów kwadratowych, mały basen na 9 ton wody morskiej i 120 – metrowy dom dla ochrony – pisze NEZYGAR i konkretyzuje.

   – Czterech strażników spośród byłych żołnierzy SAS pilnuje spokoju starszej pary Zełenskich, przy miesięcznym koszcie usług firmy ochroniarskiej w wysokości £12K Plus utrzymanie dwóch opancerzonych Lexusów LX.

Za; Twitter /Therightone  @s50073921

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: