Europa stoi w obliczu bezprecedensowego kryzysu gazowego, a nadchodząca zima zapowiada się brutalnie

europa gazFoto internet

Prywatne gospodarstwa domowe i przemysł ucierpią ogromnie, a wiele firm może nawet być zmuszonych do zamknięcia produkcji. Całe zakłady przemysłowe w Europie zawaliłyby się w ciągu kilku miesięcy, ponieważ europejscy politycy wolą je poświęcać z powodów ideologicznych.

Tłum. M.Jasińska

RIO DE JANEIRO, BRAZYLIA – Najpóźniej do zimy w Europie będzie ponuro, jeśli chodzi o dostawy skroplonego gazu ziemnego (LNG). Nie ma wystarczającej podaży, aby zaspokoić popyt w Europie. I nie widać poprawy przed 2024 rokiem. Sankcje wobec Rosji są ciosem dla jej obywateli i gospodarki.

Europejczycy są obecnie w prawdziwej rozterce. Z jednej strony politycy chcą ukarać Rosję gospodarczo i finansowo poprzez zaprzestanie kupowania stamtąd źródeł energii (ropy, gazu ziemnego i węgla); z drugiej strony na rynkach światowych brakuje substytutów dla rosyjskiej podaży.

Ceny oleju napędowego rosną w zawrotnym tempie, i nie wygląda też różowo w przypadku gazu ziemnego.

europa gazEuropa stoi w obliczu ogromnego kryzysu gazowego, a nadchodząca zima zapowiada się brutalnie. (Foto w Internecie)

Według raportu Rystad Energy, zapotrzebowanie na skroplony gaz ziemny na poziomie światowym wzrośnie w tym roku do 436 mln ton, podczas gdy całkowita podaż to zaledwie 410 mln ton.

Aby sprostać gwałtownemu wzrostowi popytu spowodowanemu sankcjami wobec Rosji, trzeba najpierw zbudować więcej zakładów skraplających, a przede wszystkim statków transportowych.

To zajmie dużo czasu. Do zimy Europejczykom zabraknie gazu, przede wszystkim dlatego, że polegali na tańszym gazie ziemnym z rurociągów z Rosji, ale teraz chcą nałożyć na niego embargo.

Unijny plan REPowerEU ma na celu zmniejszenie zależności od rosyjskiego gazu o dwie trzecie w tym roku. Cel ten jest sprzeczny z celem UE, jakim jest zapełnienie magazynów gazu do 80% pojemności do 1 listopada.

Robiąc to, Europejczycy denerwują światowy rynek LNG i powodują ogromne wzrosty cen na całym świecie. Oznacza to, że inne kraje cierpią z powodu polityki energetycznej UE, ponieważ muszą teraz ponosić znacznie wyższe koszty.

„Nie ma wystarczającej ilości LNG, aby zaspokoić popyt. W krótkim okresie doprowadzi to do ostrej zimy w Europie – mówi Kaushal Ramesh, starszy analityk ds. gazu i LNG w Rystad Energy.

Dla producentów oznacza to, że kolejny boom na LNG jest tuż za rogiem, ale będzie za późno, by sprostać gwałtownemu wzrostowi popytu.

Scena jest przygotowana na utrzymujący się deficyt podaży, wysokie ceny, ekstremalną zmienność, wschodzące rynki i zwiększoną geopolitykę LNG.

Gdyby jutro rosyjskie dostawy gazu zawiodły, obecne zmagazynowane rezerwy gazu (które są pełne w około 35%) prawdopodobnie wyczerpią się przed końcem roku, narażając Europę na brutalną zimę.

Prywatne gospodarstwa domowe i przemysł ucierpią ogromnie, a wiele firm może nawet być zmuszonych do zamknięcia produkcji. Całe zakłady przemysłowe w Europie zawaliłyby się w ciągu kilku miesięcy, ponieważ europejscy politycy wolą je poświęcać z powodów ideologicznych.

Mówimy o środkach, które zagrażają istnieniu branży, co przyniosłoby ogromny szok gospodarczy i finansowy.

Na przykład Emirat Kataru miałby również dostarczać skroplony gaz ziemny do Niemiec. Jednak warunki nie odpowiadają ministrowi gospodarki Hofreiterowi (Zieloni).

Dla przykładu, monarchia arabska chce kontraktu na minimum 20 lat, zwłaszcza że trzeba by było zbudować bardzo drogie nowe tankowce do transportu LNG do Niemiec.

Ale to nie wpisuje się w koncepcję dekarbonizatorów, by do 2040 r. zmniejszyć emisję CO2 o 88 proc. Katar chce też powiązać cenę gazu z ceną ropy, a Berlinowi zależy na powiązaniu jej z europejskim indeksem gazowym.

Europejscy petenci nie mają jednak większych szans na sukces w negocjacjach z Arabami, o ile w zamian nie przyniosą dobrych umów, które obiecują również korzyści partnerom negocjacyjnym.

Stawianie się w tarapatach z własnej winy i stawianie żądań, tutaj nie działa, zwłaszcza jeśli wcześniej byłeś zaciekłym krytykiem Kataru, jak Zieloni.

Katarczycy z pewnością pamiętają, jak Zieloni ostro zaatakowali Bayern Monachium w 2020 roku z powodu ich obozu szkoleniowego w emiracie, twierdząc arogancko, że Arabowie lekceważą prawa człowieka.

————

Tłum. M. Jasińska

Za; https://www.riotimesonline.com/brazil-news/modern-day-censorship/europe-faces-unprecedented-gas-crisis-and-next-winter-looks-set-to-be-brutal/

Proszę o wsparcie
Nest Bank
85 2530 0008 2064 1053 5460 0001

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: