Dni judaizmu. Czy dokonano konsekracji ołtarza Antychrysta?

Polska Kraj Chrystusowy, rzucony w końcu w całości do rynsztoka dziejów, oddała teraz żydom kolebkę swoich dziejów. Jest miejscem totalnego triumfu żydostwa nad chrześcijaństwem, a więc miejscem godnym Antychrysta.

Czy to nie jest ponadczasowy triumf piekieł? W kolebce chrześcijańskiej Polski, żydzi wyrzucili Krzyż i złożyli diabłom… – Tak, jak najbardziej i to na miarę przyjścia Antychrysta.

W ciszy — za plecami awantur, chaosu i jazgotu: żydowskich oskarżeń Putina, groteskowych ujadań aspektów afery Grodzkiego, śmiesznej sprawy kagańca PiS nałożonego na sędziów – nadszedł, dość niepostrzeżenie kulminacyjny akt dni judaizmu w Polsce, anno 2020:

linia pionowa czarnaNabożeństwo biblijne było głównym punktem XXIII Dnia Judaizmu w Kościele katolickim świętowanego w Poznaniu. Komentarz do tekstów Starego i Nowego Testamentu wygłosili rabin Berlina Walter Homolka i abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański.
W nabożeństwie w poznańskim kościele św. Wojciecha wzięli udział m.in. przedstawiciele gminy żydowskiej, a Ewangelię odczytał pastor Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Towarzyszył mu obrzęd zapalenia Menory Dialogu.

Po awanturach – terrorze roku 2018 – wymierzonym w Gazetę Warszawska, z powodu naszych wpisów na temat profanacji Bazyliki Lubelskiej, dokonanej wspólnie przez rabina z żydaera Boaz’a Pash’a, łódzkiego bandziora Grzegorza Rysia oraz lubelskich dominikanów, w Gnieźnie, Poznaniu  2020, przyjęto taktykę wyciszenia. Dni tych nie rozdmuchiwały media, a które przecież są żydowskie, po żydowsku triumfalne.

Wyciszenie obchodów w 2020 roku rzuca się w oczy i to nas zastanawia. Co mogło być tego przyczyną?

Aby zrozumieć motywy czy cele tego wydarzenia należy spojrzeć całościowo na osoby i miejsce obchodów.

Po pierwsze, Poznań, Gniezno leżą w dawnym zaborze pruskim i wszystko co pruskie, bardzo źle się kojarzy szczególnie w tamtym regionie. Co więcej, w tym aspekcie, rzuca się w oczy celebrant rabin Walter Homolka, który jest prusakiem. Gądecki i cały Episkopat to zbiorowisko żydowskich bezwstydników, ale trudno sobie wyobrazić to, aby aspekt pruski, hitlerowski nie był zauważony w Episkopacie jako drażliwy i niepotrzebnie pobudzający wśród Wielkopolan antyniemieckie uczucia, a tu i antysemickie razem wzięte.

Jednak, z drugiej strony, było widocznie coś bardzo ważnego w głównych celach obchodów, że zdecydowano się na taką konstelację aktorów i symboli, i sprawę trzeba było mocno wyciszyć, a cel osiągnąć w skrytości.

Przypomnijmy rabina Waltera Homolka’e. To nie pierwszy już raz ten żyd nachodzi Polskę i dopuszcza się aktów aż tak dalece niespójnych z polskimi sprawami, kulturą społeczną czy interesami, że może łatwo uchodzić za obcą, żydowsko-pruską, agresję wymierzoną w Polskę. W Roku 2014, we Wrocławiu, w synagodze odbudowanej z ruin przez Polaków, odbyły się uroczystości pasowania uczniów rabinackich na rabinów.

linia pionowa czarna

(Okupacja żydowska w Polsce)Synagoga Pod Białym Bocianem we Wrocławiu Ordynacja rabinów i kantorów we Wrocławiu 2014-08-26 | aktualizacja: 2014-09-01 15:06:12 We wtorek w synagodze Pod Białym Bocianem odbywają się uroczystości związane …

Może w tym totalnym akcie zażydzenia Polski nie byłoby to już nic dziwnego, gdyby nie to, że ci absolwenci szkół rabinicznych przybyli z Niemiec, z niemieckich szkół rabinicznych, gdzie tam uczyli się na rabinów. Uroczystości nadania tytułów rabinów prowadził rabin z Berlina – wspomniany, Walter Homolka, a zaproszonym oficjalnym gościem, najwyżej rangą dyplomatyczną był Frank-Walter Steinmeier. Frank-Walter Steinmeier był wtedy urzędującym niemieckim ministrem spraw zagranicznych!

Czyli wszystko było żydowskie lub prusackie – tj. państwowo prusackie, a jedynie terytorium było polskie i polski podatnik, który poniósł koszty finansowe tego zbrodniczego zbiorowiska.

Krótko po tym zbiegowisku w synagodze we Wrocławiu Frank -Walter Steinmeier został nominowany do stanowiska kandydata na prezydenta Niemieckiej Republik Federalnej i później te wybory łatwo wygrał.

Należy więc łatwo domniemywać, że rabin Walter Homolka ukoszernił Steinmeier’a na prezydenta Czwartej Rzeszy.

Obecność zatem rabina Waltera Homolka’i w Poznaniu 2020 ma wielki charakter symboliczny i legislacyjny, bo jest to żyd, spod którego chałata wychodzą prezydenci Prus, a więc i ziem dawanych granic zaboru pruskiego, do którego należało historyczne Gniezno k/Poznania. A jest to coś więcej, bo obecne Prusy, to Czwarta Rzesza zwana dla niepoznaki Unią Europejską i jej granica leży obecnie na Bugu, a jeśli Putin urośnie w siłę, to na Wiśle: Zachód Polski pójdzie do Czwartej Rzeszy, a wschód Polski do Federacji Rosyjskiej.

+

Czy to jednak jest najważniejsze w tych obchodach? Te polityczne cele związane z zaawansowanymi pracami piątych rozbiorów Polski, czy to one są najważniejsze?
– Z całą pewnością nie.
Obchody, to jakaś tam materia, a ważny jest ich duch, bo duch zawsze króluje nad ciałem.

– Co zatem jest duchem tych obchodów?
Zrozumieniem sytuacji, celu tych obchodów, jest wstępne dostrzeżenie tego, co jest najbardziej ukryte, a to zwykle jest pod latarnią, bo jak mówią, pod latarnią jest najciemniej.

Wyjaśnieniem tego jest to zdjęcie:

 

Gdyby nie krzyże na freskach, to każdy pomyślałby, że jest to scena z synagogi.

Jest to stół zwany jednak ołtarzem, faktycznie, obrzędowo traktowany jak ołtarz, bo konsekrowany. Z tego powodu musi być uznany za liturgiczny. I jako taki podlegający prawu kanonicznemu w Kościele.

Cechą pierwszą tego ołtarza — widocznego na zdjęciu — jest brak znaku Krzyża, znaku obecności Chrystusa. Zbrodniarze Soboru Watykańskiego Drugiego oszukańczo motywowali, że stół pośrodku świątyni jest dozwolony, ale tylko w ew. nowo budowanych kościołach, tam, gdzie ołtarz już jest, drugiego stołu nie należy stawiać.

– Jak to się ma do rzeczywistości, to każdy widzi, a zawsze tak jest, kiedy otwiera się kolejną puszkę Pandory. Tu zaś posunięto się już dalej, bo dwuznaczności zastąpiono jednoznacznością, co jest swoiście słuszne: Chrystus won z ołtarza! To w końcu było celem Soboru!

+

Nad ołtarzem-stołem króluje duża menora, roztaczając nad nim swą władzę. Menora od góry promieniuje blaskiem żydowskiej władzy nad otoczeniem oraz od frontu ogranicza ołtarz topograficznie. Z drugiej strony stołu (ołtarza) również jest utworzona bariera, zapora, tj. widać tam szpaler antychrystów z rabinem Homolka´ą w centrum. Antychrysty te są bluźnierczo i prowokacyjnie odwrócone od Tabernakulum, czym poniżają Majestat Boży. Równocześnie szpaler ten bardzo dobitnie, wymownie, dobitnie ogranicza dostęp Tabernakulum do ołtarza-stołu, a nawet całego zgromadzenia w kościele. Tak więc ołtarz jest w kleszczach żydów i atrybutów żydostwa jako całości.

Obraz ten przypomina sceny łoża śmierci wolnomularzy: Wokół łoża są zgromadzeni współbracia masoni, trzymają się oni za ręce i w ten sposób tworzą kordon sanitarny wobec umierającego. Czekają tak aż do momentu śmierci, bo chcą mieć pewność, że żaden katolicki kapłan nie podejdzie i nie udzieli konającemu Sakramentu Pokuty i Pojednania.

Tak jest i tu, w głębi widzimy Pawła Rytela-Andrianika i dwóch innych jemu podobnych zdrajców i antychrystów. Wydają się oni byc skwapliwymi statystami, też tworzą kordon – usprawiedliwienie dla żydów przy ołtarzu. Rytel-Andrianik jest znany z tego, że corocznie, każdego dnia Święta Zmartwychwstania występuje w TVP u Adriana Klarenbach’a i tam zawsze podaje rękę pojednania oprawcy Chrystusa żydowi Sholom B. Stambler ‚owi, a to w chwili, kiedy „nogi Ukrzyżowanego Chrystusa” „jeszcze nie ostygły”, a krew Niewinnego na rękach Stambler’a jeszcze nie wyschła.

Niezrównoważony psychicznie Paweł Rytel-Andrianik, w tej scenie na zdjęciu i w TVP, jest symbolem zbrodniczości nie tylko Episkopatu czy hierarchii lub duchownych w Polsce, ale nas wszystkich, którzy pozwalając na te sceny, zapierają się Chrystusa i pastwią się nad Nim, a to jeszcze krwawiej niż sami żydzi. Bo Krew Chrystusa zbawiła nas, a żydów Krew Chrystusa potępiła i to na wieczność. I to te nasze razy, a nie żydowskie, mają prawdziwą moc uderzenia.

Co jednak ten obraz mówi, czy zapowiada, coś głębiej niż ten kordon piekieł?
Na stole jest pusto, leży tam – centralnie – jakaś księga ze znakiem może krzyża (Ewangelia?) na tylnej okładce – patrząc od Tabernakulum, czyli od strony kapłana posoborowego lub Homolka`i. A więc jest to żydowska księga, bo czytana od tyłu. Dalej na rogu — prawy dolny — spoczywa jakiś tekst pisany — przemówienie i modlitwa żydowska.

Faktycznie, nie wiemy, co spoczęło na stole w kościele św. Wojciecha. Jednak tego nie wie nikt z hierarchii kościoła w Polsce, ani nawet proboszcz od św. Wojciecha. Biorąc jednak pod uwagę metody żydowskich modlitw, należy przyjąć, że tak modlitwy Homolka`i, jak i zawartości tej odwróconej księgi zawierają modlitwy bluźniercze, wymierzone w Trójcę Przenajświętszą. Czytając mądrości Starego Testamentu, Talmudu można się spodziewać znaków okultystycznych, przekleństw żydowskich, ukrytych w tych dokumentach, lub nawet podrzuconych tam tylko chwilowo — a to u żydów już się liczy. Teksty te mogą być nakreślone atramentem zmieszanym z krwią goja, bo takie są zwyczaje okultystyczne żydowskie. Miejscem spisywania tych modlitw przekleństw są żydowskie cmentarze – sformułowane w nocy, przy grobie jakiegoś mądrego cadyka. Tak został przeklęty premier Ariel Sharon.

Modlitwa jest stuprocentowo skuteczna, tak przeklęty zawsze umiera, jeżeli zdarzy się, że nie umrze w ciągu pół roku od dnia przekleństwa, to modlitwę trzeba potworzyć i wtedy jest już ona skuteczna natychmiastowo. Tak zabito Sharon’a, który nie był żydem uznanym religijnie przez rabinów.

+

Ta scena jako całość: czas, miejsce, osoby, jako symbolika może być sceną konsekracji miejsca przywołania Antychrysta. Tak to wygląda.

Polska Kraj Chrystusowy, rzucony w końcu w całości do rynsztoka dziejów, oddała teraz żydom — tym aktem modlitewnym — kolebkę swoich dziejów. Jest miejscem totalnego triumfu żydostwa nad chrześcijaństwem, a więc miejscem godny Antychrysta.

W sobotę 18 stycznia były ambasador Szewach Weiss powiedział już całkowicie otwarcie w TVP INFO, że: „holokaust staje się religią żydowską”.

„Staje się” tzn. musi mieć swoje miejsce narodzin – tj. musi mieć polin, tj. Wielkopolska, Gniezno.

Czy to nie jest ponadczasowy triumf piekieł? W kolebce chrześcijańskiej Polski, żydzi wyrzucili Krzyż i złożyli diabłom swoje wezwania do przyjścia.

Czy to nie jest triumf piekieł?
– Tak, jak najbardziej i to na miarę przyjścia Antychrysta.


http://prymaspolski.pl/dzien-judaizmu-w-gnieznie/

Zdjecia; http://www.swietywojciech.archpoznan.pl/

Red. Gazeta Warszawska

Za; https://www.gazetawarszawska.com/index.php/antiecclesia/4381-czy-konsekracji-oltarza-antychrysta

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: