Artykuł wprowadzający do książki.
Czy kiedykolwiek czytałeś Apokalipsę i zastanawiałeś się co oznacza? Wiem, że tak było ze mną…
S. Łucja powiedziała, że czasy w jakich żyjemy są czasami Apokalipsy… kiedy żyła czytała Rozdz. 12. Na temat Apokalipsy powiedziała: „To jest w Ewangelii i w Apokalipsie, czytajcie”.
S. Łucja podpowiedziała co to znaczyło kiedy rozmawiała z o. Fuentesem 26 grudnia 1957, podczas ostatniego wywiadu zanim uciszył ją Watykan:
„Ojcze, diabeł toczy decydującą walkę z Dziewicą, i jak wiesz, co najbardziej ubliża Bogu i co przysporzy mu największą liczbę dusz w najkrótszym czasie to zdobycie dusz poświęconych Bogu. Bo to również zostawia niechronione pole świeckich, i diabeł łatwiej może ich zdobyć.
„Również, ojcze, powiedz im, że moi kuzyni Franciszek i Hiacynta poświęcali się, bo zawsze widzieli Pannę Najświętszą smutną we wszystkich objawieniach. Nigdy nie uśmiechała się do nas. Boleść jaką u Niej widzieliśmy, spowodowana występkami przeciwko Bogu i kary grożące grzesznikom, weszła w nasze dusze. I jako dzieci, nie wiedzieliśmy jakie wymyślić sposoby oprócz modlitwy i ofiar…”
Odnośnie wizji piekła, które pokazała jej, Hiacyncie i Franciszkowi Matka Boża, powiedziała:
„Dlatego, ojcze, moją misją nie jest tylko mówienie o fizycznych karach jakie na pewno spadną na ziemię jeśli świat nie będzie się modlił i odprawiał pokuty. Nie, moją misją jest mówienie wszystkim o nieuchronnym niebezpieczeństwie w jakim jesteśmy utraty naszych dusz na wieczność jeśli nadal będziemy grzeszyć.
„Ojcze, nie powinniśmy czekać na wezwanie z Rzymu ze strony Ojca Świętego do odprawiania pokuty. Ani nie powinniśmy czekać na wezwanie do pokuty od biskupów w naszych diecezjach, ani od kongregacji religijnych. Nie, Pan często wykorzystywał te środki, a świat nie zwracał na nie uwagi. Dlatego teraz każdy z nas musi zacząć sam reformować się duchowo. Każdy ma ratować nie tylko własną duszę, ale również wszystkie dusze jakie Bóg postawił nam na drodze.
„Ojcze, Panna Najświętsza nie powiedziała mi, że żyjemy w ostatnich czasach świata, ale zrozumiałam to z trzech powodów:
„Pierwszy, bo powiedziała mi, że diabeł zaangażował się w walkę z Dziewicą, decydującą bitwę. Jest decydująca bo tylko jedna strona zwycięży, a druga poniesie klęskę. Dlatego od tej pory albo będziemy z Bogiem, albo z diabłem, nie ma żadnego kompromisu.
„Drugi, bo powiedziała mi, jak również moim kuzynom, że Bóg daje światu ostatnie dwa środki: Różaniec święty i nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi. I jako dwa ostatnie środki, to znaczy, one są ostateczne, nie będzie żadnych innych.
„I trzeci, bo w planach Bożej Opatrzności, kiedy Bóg zamierza ukarać świat, zawsze najpierw wyczerpuje wszystkie inne środki. Kiedy widzi, że świat nie zwraca na nie uwagi, to, jak mówimy w sposób nieperfekcyjny, z pewną obawą On pokazuje nam ostatni środek zbawienia, swoją Matkę Najświętszą.
Jeśli zlekceważymy i odrzucimy ten ostatni środek, to Niebo już nam nie wybaczy, bo popełniliśmy grzech, który Ewangelia nazywa grzechem przeciwko Duchowi Świętemu. Ten grzech to jawne odrzucenie – z pełną wiedzą i wolą – zbawienia, które jest w naszych rękach.
„Także, skoro nasz Pan jest bardzo dobrym Synem, On nie pozwoli na obrażanie i pogardę Jego Najświętszej Matki. Za oczywiste świadectwo mamy historię różnych stuleci, kiedy Pan pokazał nam straszne przykłady tego jak On zawsze bronił honoru swojej Najświętszej Matki.
„Modlitwa i ofiara to dwa główne środki ratowania świata. Co do Różańca świętego, ojcze, w tych ostatnich czasach w jakich żyjemy, Panna Najświętsza dała nową skuteczność odmawianiu Różańca. To jest taki sposób, że nie ma żadnego problemu, którego nie można rozwiązać odmawianiem Różańca, bez względu na to jak jest trudny – czy doczesny czy przede wszystkim duchowy – w duchowym życiu każdego z nas albo w życiu naszych rodzin, czy naszych rodzin na świecie, albo we wspólnotach religijnych, czy nawet w życiu narodów i krajów.
„Powtarzam, nie ma ani jednego problemu, tak trudnego jak może być, żebyśmy nie mogli go rozwiązać teraz odmawiając Różaniec Święty. Przez Różaniec uratujemy się sami, uświęcimy się, pocieszymy Pana i osiągniemy zbawienie wielu dusz.
„I jest nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi, naszej Najświętszej Matki, uznając Ją za siedlisko miłosierdzia, dobroci i wybaczenia, i pewnych drzwi do Nieba. To jest pierwsza część Orędzia Matki Bożej Fatimskiej, a druga część, krótsza choć nie mniej ważna, odnosi się do Ojca Świętego”.
W podsumowaniu badania Trzeciej Tajemnicy o. Michel pisze co następuje:
„Po zakończeniu badania możemy rozróżnić, z niemal pewnością, główne elementy ostatniej tajemnicy Matki Bożej: Choć ‚w Portugalii dogmaty wiary zawsze będą zachowane’ w wielu krajach, może na całym świecie, wiara zaginie. Pasterze Kościoła bardzo zawiodą w spełnianiu obowiązków urzędu. Z ich winy dusze konsekrowane i wierni w dużych liczbach dadzą się zwieść wszędzie szerzącym się zgubnym błędom. Będzie to czas decydującej bitwy między Panną Najświętszą i diabłem. Przez świat przejdzie fala diabolicznej dezorientacji. Szatan przedstawi się nawet na szczycie Kościoła. Oślepi umysły i utwardzi serca pasterzy. I Bóg zostawi ich sobie samym jako karę za odmowę posłuszeństwa wobec próśb Niepokalanego Serca Maryi. To będzie wielka apostazja przepowiedziana na ‚czasy ostateczne’, ‚Fałszywy Baranek’ i ‚Fałszywy Prorok’ zdradzą Kościół na korzyść ‚Bestii’, jak mówi proroctwo Apokalipsy”.
Matka Boża Dobrej Rady [Good Success] powiedziała:
To będzie oznaczało nastanie mojej godziny, kiedy ja w cudowny sposób zdetronizuję dumnego i przeklętego szatana, depcząc i wiążąc w piekielnej otchłani”.
Jak św. Augustyn powiedział w „Mieście Boga”: „Objawienie zawiera wydarzenia, które muszą się zdarzyć po pierwszym przyjściu Jezusa Chrystusa na ziemię aż do Jego powrotu”.
Św. Jan Ewangelista
Dokumentem wykorzystanym do napisania tekstu do s. 10 jest rozdział „Głosy z Nieba” z książki Henry’ego Delassusa „Problem naszych czasów” [Il problema dell’ora presente],
Desclée & C. Tipografi-Publishers, 1907, część 2, Rozdz. XIII, s. 84-93.
– o – 0 – o –
APOKALIPSA ŚW. JANA
Dr Franco Adessa
Tłumaczenie: Ola Gordon
Pierwsza księga Pisma Świętego, Księga Rodzaju, pokazuje tworzenie świata, a ostatnia, Apokalipsa, jego koniec.
Św. Jan apostoł napisał Księgę Objawień dla siedmiu kościołów prosoborowej Azji, ogłaszającą ostateczne zwycięstwo Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła nad ich wszystkimi wrogami. Na pierwszej stronie powiedział: ” Błogosławiony, który odczytuje, i którzy słuchają słów Proroctwa, a strzegą tego, co w nim napisane, bo chwila jest bliska”.
Apokalipsa określa się sama: „Objawienie Jezusa Chrystusa, które dał Mu Bóg, aby ukazać swym sługom, co musi stać się [niebawem]„. To obejmuje, jak św. Augustyn powiedział w „Mieście Boga”, „wydarzenia, które mają się zdarzyć po pierwszym przyjściu Jezusa Chrystusa na ziemię do Jego powrotu”.
To proroctwo – znowu mówi Apokalipsa – „On wysławszy swojego anioła oznajmił przez niego za pomocą znaków słudze swojemu Janowi”, który poświadcza, że słowem Bożym i świadectwem Jezusa Chrystusa jest wszystko co widział i napisał”.
To co apostoł zobaczył, to co napisał, było serią symbolicznych objawień. Dlatego pierwszym zadaniem komentatorów jest poszukiwanie klucza do tych symboli, żeby odkryć ukrytą w nich prawdę.
Ponadto, te symbole zawsze powinno się interpretować tak samo za każdym razem kiedy występują w księdze św. Jana.
A jaka jest zasada którą należy stosować w tym badaniu? Pismo Święte, pomimo wielości i różnorodności ksiąg, ma tylko jednego autora – Boga, i dlatego ma tylko jeden cel: przejąć człowieka od urodzenia z ręki Stwórcy, i prowadzić go do wiecznego przeznaczenia.
Pierwszy aspekt jaki widzimy w czytaniu Apokalipsy jest taki, że wszystko co jest zawarte w tym proroctwie cechuje jedna liczba: siedem. Jest tam siedem kościołów, przedstawianych przez siedem świeczników i siedem gwiazd przedstawiających ich aniołów, siedem pieczęci w tajemniczej księdze, siedem trąb zwiastujących wydarzenia, i siedem czasz gniewu Boga.
Najbardziej autorytatywni interpretatorzy uważali, że te różne symbole pokazują różne etapy przez które musi przejść Kościół Wojujący od narodzenia do gloryfikacji w Niebie.
Siedem epok będzie widziane po kolei, dłuższych czy krótszych okresów, zależnie od charakteru przepowiedzianych wydarzeń, i zgodnie z konkretnym charakterem każdego z nich, przedstawianych tym co powiedziano o każdym Kościele i każdej pieczęci.
Wizje apostoła, które odnoszą się do czasów końcowych, a szczególnie czasu antychrysta, są liczniejsze i bardziej szczegółowe od innych, bo w tych czasach święty Kościół będzie miał więcej ostrzeżeń i przestróg.
Według interpretatorów którym ufamy, teraz jesteśmy w szóstej epoce Kościoła, a siódma będzie epoką antychrysta. (Delassus opublikował to w swojej książce w 1907.)
Nie musisz dokładnie się zgadzać co do długości każdego okresu. Zdaniem De Saint-André te okresy są następujące:
- Pierwszy: okres apostolski rozpoczynający się od roku 30 do prześladowań Nerona.
- Drugi: obejmuje 10 wielkich prześladowań od Nerona do Konstantyna.
- Trzeci: od Konstantyna do Teodozjusza Wielkiego, który zmarł w 395. Jest to okres wielkich doktorów.
- Czwarty: jest dużo dłuższy, obejmujący 1.000 lat panowania, od nawrócenia Chlodwiga i Franków w 496, do papieża Aleksandra VI w 1492. Wyróżnia się zakuciem w łańcuchy i uwolnieniem szatana, początek i koniec tego okresu. Cechą charakteryzującą ten okres jest duchowe panowanie Jezusa Chrystusa i świętych wczesnych wieków nad chrześcijańskim społeczeństwem, w Kościele i przez Kościół. W tym wieku, faktycznie, Jezus Chrystus panuje w osobie Namiestnika stającego się władcą miasta cezarów. Wszyscy królowie Europy maszerują pod sztandarem Kościoła. Religia katolicka jest podstawą wszystkich rządów, a Ewangelia zasadą. Jezus Chrystus jest zwycięzcą świata i piekła. Wszędzie Jego męczennicy i święci obdarzani są najwspanialszymi honorami, wszędzie Jego pasterze są szanowani i słuchani. Niemniej jednak, zauważamy, że to królestwo miało, jak każde inne, swoje okresy wzrostu, splendoru, dekadencji, i w końcu ruiny.
Ostatnie trzy okresy pokazują czasy w których rozpuszczone są demony.
- Piąty: w tej erze demon wychodzi z bezdennej studni z Lutrem i pojawia się i szerzy protestantyzm.
- Szósty: uwolnione z łańcuchów są cztery demony z Eufratu. Ten okres rozpoczyna się w XVIII wieku i cechuje go Królestwo Masonerii.
- Siódmy: Ten okres niewątpliwie również krótki, będzie charakteryzował się Panowaniem antychrysta.
Kiedy wędruje się przez stulecia, przeszłe wydarzenia pozwalają nam lepiej zrozumieć plany Boga dla Jego Kościoła, i lepiej interpretować symbole pod którymi są ukryte.
Ważne pytanie debatowane na świecie od początku, a szczególnie po Odkupieniu, jest najpilniejsze i najbardziej niepokojące w erze rewolucji w jakiej się znajdujemy.
Do kogo będzie należała ludzkość?
Czy człowiek będzie należał do Boga który go stworzył, do Jezusa Chrystusa który go odkupił, czy do diabła, na którego usługi był dany od początku, i który dalej oddaje się diabłu grzechem, a zwłaszcza Apokalipsie społecznej?
Księga Objawień odpowiada: „Ludzkość na pewno będzie należeć do Boga, ale przez okrutne koleje losu opisane w Objawieniach”.
Objawienia czynią nas świadkami tej wielkiej tragedii.
Księga ta, napisana na wewnątrz i na zewnątrz, zawiera przyszłość Kościoła z dwóch punktów widzenia. Wizje o siedmiu pieczęciach są zapisane na zwijanym pergaminie, a wizje następne, które następują po ostrzeżeniach siedmiu trąb, są napisane w księdze.
Wizje mówią o walkach i próbach wewnętrznych Kościoła spowodowanych schizmami i herezjami, zwłaszcza od Matki wszelkich herezji. Wspomniany w tych wszystkich wizjach ogień jest wyraźnym symbolem herezji.
Pomijając pierwszy okres, skupimy się na wizji pokazanej apostołowi po tym kiedy szósty anioł wydał ostrzeżenie głośnym dźwiękiem trąby. Opis tego piątego okresu, a mianowicie ten Lutra, pojawienie się i szerzenie protestantyzmu, zakończyło się słowami: „Pierwsze nieszczęście minęło, teraz zbliżają się dwie inne katastrofy”.
Te katastrofy to:
- Ruina wywołana przez sektę masońską, która w szóstym okresie nadal szerzy się poprzez swoje złe działania, zawsze metodą protestantyzmu
- Ostatnia próba dotyczy katastrof wywoływanych przez panowanie antychrysta.
Protestantyzm, albo herezja piątego okresu, przedstawiono w formie roju szarańczy, tzn. heretycy niszczą kościół propagowaniem swoich błędów i występków, jak szarańcza pustosząca pola, sprowadzając tu i tam spustoszenie, bez ładu i bez kierunku.
Ale sektę która panuje w szóstym okresie przedstawia armia 200 milionów jeźdźców, z generałami, oficerami i planem bitwy.
Co wyróżnia masonerię od wcześniejszych sekt jest to, że ustanowiono ją jako potężny rząd działający jak armia mająca lidera, który dowodzi niższymi rangą oficerami. Ma swoje loże, albo swoje stowarzyszenia, ponad lożami Wielkie Wschody albo zastępy, loże i wielkie loże klasyfikowane pod różnymi rytami, z różnych korpusów armii. Nadrzędna względem tej pierwszej organizacji jest jedna z Wielkich Lóż Retro, utworzona przez Wielkie Rady, a ponad wszystkimi jest kierujący wszystkim patriarcha.
Ten system rządu bardzo dobrze odpowiada organizacji wojskowej.
Ta armia idzie przeciwko Kościołowi. Zawsze miała ten sam cel, ten sam plan, w każdej części świata, te same metody, przestrzeganie których zapewnione jest strasznymi przysięgami.
Dlaczego Księga Objawień mówi o 200 mln jeźdźców? Jest to prawdopodobnie liczba członków, której masonerii udało się zdobyć w ciągu jej istnienia i ze wszystkich części świata, od jej powstania do triumfu jaki kościół nad nią osiągnie.
Tę armię zgromadziły i dowodzą nią cztery demony, które czekały dzień, miesiąc i rok żeby ją wypuścić w celu wymordowania jednej trzeciej ludzkości.
Adam umieścił wszystkich swoich potomków pod rządami diabła, Jezus Chrystus w przeddzień swojego odkupieńczego czynu powiedział: „Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony”. W rzeczywistości odkąd rozpoczęło się to wyzwalanie, chrzest wykradł jednostki księciu tego świata, bo wiara uwolniła ludzi od niewoli.
Ale jednostki i narody zawsze mogą założyć na siebie jarzmo Lucyfera i jego sługusów. Wtedy to nie jest Bóg który do tego doprowadza, a nasza niegodziwość i słabość. Demony nie mają i nigdy nie będą mieć innego sposobu wejścia w świat niż kiedy człowiek chce i im pozwoli.
Objawienia mówią nam, że wszystkie te demony są pod rozkazami i przewodnictwem czterech liderów z ziemi kabały, by kierować i rządzić tą córką kabały, która dominuje nas i zabija: masoneria.
Ta zainspirowana księga przedstawia tę sektę pod symbolem potwornego konia: jego łby są jak łby lwa, ogony jak węże z przechodzącym do ziemi Hadesem. Co można zobaczyć w tej symbolice?
Koń jest zwierzęciem domowym dominowanym i kierowanym przez człowieka tak jak on chce – uzdą i lejcami. Czy on może przedstawia masońskiego niewolnika który złożył swoje przysięgi? I jak koń nie widzi kierującego nim jeźdźca, tak mason nie widzi swoich zwierzchników.
Ale łeb lwa przedstawia złość, ambicję i dumę. Dumę do wypędzenia Boga z Jego tronu, usunięcia Go ze społeczeństwa i ambicję ujarzmienia ludzkości.
Ogon węża przedstawia sekty które masoneria za nim ciągnie: nihilistów, internacjonalistów, socjalistów, komunistów…
Siła tych koni jest w ich pyskach, które rzygają ogniem, dymem i siarką, wyraziste symbole błędu dogmatycznego, społecznego i moralnego.
W rzeczywistości żadna sekta nie uczyła błędu w tak radykalny i powszechny sposób jak masoneria.
Apostoł mówi: „Tymi trzema plagami została zabita trzecia część ludzi, od ognia, dymu i siarki, wychodzących z ich pysków”, zabita śmiercią duchową z powodu fałszu i grzechu. Ilu duszom masońska bestia odbiera życie w łasce, wierze, boskiej miłości!
Po tych strasznych słowach są słowa komfortu i nadziei: „I ujrzałem innego potężnego anioła, zstępującego z nieba, obleczonego w obłok, tęcza była nad jego głową, a oblicze jego było jak słońce, a nogi jego jak słupy ogniste, i w prawej ręce miał otwartą książeczkę. Nogę prawą postawił na morzu, a lewą na ziemi. I zawołał donośnym głosem tak, jak ryczy lew…”
To nie jest upadły anioł, bo zstępuje z nieba. Tu mamy ogłoszenie Boga o interwencji w imieniu Jego Kościoła.
Ta pomoc będzie potężna, bo anioł ma tytuł „potężny„.
Cudowny medalik jaki Matka Boża zaproponowała nam w Paryżu w 1830, w okresie w którym najczarniejsze spiski przeciwko Kościołowi Chrystusa knuł satanistyczny zakon iluminatów!
Dzięki atrybutom z którymi przedstawiony jest anioł, zwłaszcza chmurze i tęczy, do głowy przychodzi prorocza postać Maryi.
To dlatego przez Maryję zdobędziemy, na pustkowiu szóstego okresu, zapewnienie miłosierdzia i gwarancję pokoju.
W rzeczywistości, czy definicja dogmatu o Niepokalanym Poczęciu i przyjście Maryi w tym mrocznym okresie, powiedzmy w Paryżu, La Salette, Lourdes, Pontmain (a potem w Fa-timie): Nie bójcie się, jestem z wami i oręduję za was… nie daje każdemu sercu nadziei?
W 1830 pojawiła się po raz pierwszy, i przyszła dać nam Cudowny medalik, dokładnie w momencie kiedy masoni, po reorganizacji, knuli przez Alta Vendita (organ rządzący Zakonu Bawarskich Iluminatów), najczarniejsze spiski!
Ponadto, anioł trzymał otwartą książeczkę, i książkę która nie jest tajemnicza, a „otwarta”, co wskazuje na to, że jest dostępna dla wszystkich.
„Weź i połknij ją, a napełni wnętrzności twe goryczą, lecz w ustach twych będzie słodka jak miód„. Jeśli to odnosi się do słów Najświętszej Maryi, czyli Jej przekazów z tej epoki, to na pewno można powiedzieć, że zapowiedziane nieszczęścia są naprawdę „gorzkie”, a jeszcze zakończenie zawsze będzie „słodkie” jak miód.
A może ta otwarta książeczka zwiastuje coś innego?
Ks. Holzhauser, który opublikował autorytatywną interpretację Apokalipsy (1650), powie-dział, że ta książeczka w dłoni anioła była zapowiedzią największego i ostatniego z soborów, i że sobór miał się odbyć w szóstym okresie. Czcigodny dodał, że ten sobór stanie naprzeciw największego błędu: ateizmu, który powinien potępić. Protestantyzm nie zrobił nic a tylko wyszedł z negatywami i protestami przeciwko Kościołowi i przeciwko nie-którym z jego dogmatów, ale nie przeciwko fundamentalnemu dogmatowi o istnieniu Boga. Obecnie ateizm nie jest już wyznawany tylko przez niewiele jednostek, a przez całe narody.
Czymś bardzo dziwnym był anty-sobór w Neapolu w 1869, jako prowokacja wobec Soboru Watykańskiego, w tym samym roku kiedy anty-sobór wydał takie oświadczenie: „Biorąc pod uwagę to, że idea Boga jest źródłem i filarem każdego despotyzmu i wszelkich badań, natomiast religia katolicka jest najbardziej pełnym i najwspanialszym uosobieniem tej idei… wolnomyśliciele zakładają obowiązek dokonania szybkiego i radykalnego zniesienia katolicyzmu”.
Sobór Watykański za konieczne uznał pokazanie idei Boga w silniejszym świetle i otoczenia tej idei wszystkimi dowodami teologicznymi a nawet filozoficznymi. To zrobił w Konstytucji „Dei Filius”[Syn Boży].
Ale są inne rzeczy zasługujące na uwagę.
Po postawieniu prawej nogi na morzu, a lewej na ziemi, anioł stanął na całym wszechświecie, czyli szósty okres będzie czasem kiedy światło Prawdy zaświeci nad całą powierzchnią globu i przez pewien czas będzie poddane jego imperium. Wołaniom anioła wtórowały głosy siedmiu gromów.
Abbot Drach zauważa, że św. Brygida miała odwagę by zapytać Boga o znaczenie siedmiu gromów, i powiedziano jej, że one będą najstraszniejszymi groźbami dla prześladowców Kościoła. Ale Pan nie uderzy w sektę. On nie zniszczy całkowicie miasta złego, którego ostateczny upadek nie wydarzy się aż później, po dniach panowania antychrysta. A może siedem ostatnich plag, siedem czasz gniewu Boga, środki którymi Bóg ukarze ludzi siódmego okresu, przedstawiającego ostateczne zniszczenie złego miasta?
SIÓDMA PIECZĘĆ
Siódma pieczęć, albo siódmy okres Apokalipsy, to panowanie antychrysta w jakim żyjemy teraz. Św. Jan przedstawia antychrysta jako grupę smoka, pierwszej bestii wychodzącej z morza, z dwu rogami, dziesięcioma rogami i siedmiu łbami, i drugiej bestii wychodzącej z ziemi, z dwu rogami jak baranek, ale ten który mówi jak smok i zmusza ziemię i jej mieszkańców do czczenia pierwszej bestii.
„A gdy otworzył pieczęć siódmą, zapanowała w niebie cisza jakby na pół godziny.
I ujrzałem siedmiu aniołów, którzy stoją przed Bogiem, a dano im siedem trąb„. (Ap 8:1-2)
Tu jest antychryst, który musiał czekać na nadejście drugiej bestii (głowa światowej władzy duchowej), który, po ślubowaniu wierności Chrystusowi i Jego Kościołowi, zdradził Go, znienawidził, toczył z Nim wojnę, czcił bestię, i przyjął jego znak, i sprostytuował się władzy doczesnej zdominowanej przez szatana (smok) i imperatorowi świata (pierwsza bestia, głowa światowej władzy politycznej).
„I całą władzę pierwszej Bestii przed nią wykonuje, i sprawia, że ziemia i jej mieszkańcy oddają pokłon pierwszej Bestii… I czyni wielkie znaki… I zwodzi mieszkańców ziemi znakami… mówiąc mieszkańcom ziemi, by wykonali obraz Bestii, która otrzymała cios mieczem, a ożyła. I dano jej, by duchem obdarzyła obraz Bestii, tak iż nawet przemówił obraz Bestii i by sprawił, że wszyscy zostaną zabici, którzy nie oddadzą pokłonu obrazowi Bestii. I sprawia, że wszyscy: mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło i że nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia – imienia Bestii lub liczby jej imienia„. (Ap 13: 12-17).
Imię bestii jest antychryst, a jej liczba 666.
I tu jest przekleństwo Boga dla wielbiących bestię i jej obraz:
„Jeśli kto wielbi Bestię, i obraz jej, i bierze sobie jej znamię na czoło lub rękę, ten również będzie pić wino zapalczywości Boga przygotowane, nierozcieńczone, w kielichu Jego gniewu; i będzie katowany ogniem i siarką wobec świętych aniołów i wobec Baranka. A dym ich katuszy na wieki wieków się wznosi i nie mają spoczynku we dnie i w nocy czciciele Bestii i jej obrazu, i ten, kto bierze znamię jej imienia„. (Ap 14: 9-11)
Smok z Apokalipsy
PIERWSZA CZASZA GNIEWU BOGA
„I ujrzałem na niebie znak inny – wielki i godzien podziwu: siedmiu aniołów trzymających siedem plag, tych ostatecznych, bo w nich się dopełnił gniew Boga. (Ap 15: 1)
„Potem posłyszałem donośny głos ze świątyni, mówiący do siedmiu aniołów: „Idźcie, a wylejcie siedem czasz gniewu Boga na ziemię!” I poszedł pierwszy, i wylał swą czaszę na ziemię. A wrzód złośliwy, bolesny, wystąpił na ludziach, co mają znamię Bestii, i na tych, co wielbią jej obraz”. (Ap 16: 1-2) [uwaga: plaga / czasza używane tu naprzemiennie]
Od początku współpracy z ks. Luigi Villa zauważyłem jak często nawiązywał do Apokalipsy św. Jana, i niemal zawsze w odniesieniu do okresu siedmiu czasz gniewu Bożego.
Przez kilka lat tylko słuchałem jego wypowiedzi o tym, które prawie zawsze kończyły się tymi słowami: „Apokalipsa jest najtrudniejszą księgą Nowego Testamentu, ale taką którą kiedyś czytano i badano, a dzisiaj jest opuszczona i stała się najbardziej zapomnianą książką w świecie kultury i zdechrystianizowanych mas. Na pewno jest trudną książką, ale teraz żyjemy w okresie czasz gniewu Bożego, i powinniśmy być w stanie trochę lepiej rozumieć wydarzenia historyczne których jesteśmy świadkami, i te które nadejdą„.
Biorąc pod uwagę częstotliwość i upór z jakim ks. Villa mówił na ten temat, musiałem przeczytać tę księgę Nowego Testamentu, by przynajmniej móc wejść w dyskusję, bo rozumiałem, że to jest celem ks. Villa.
Przy następnej okazji, pod koniec dyskusji z ks. Villa, wygłosiłem ten komentarz: „Ojcze, mówisz, że już żyjemy w okresie siedmiu czasz gniewu Bożego. Ale, skoro nie przyszła jeszcze druga czasza, bo nikt jej ani nie widział, ani nie słyszał o milionach zgonów w ciągu kilku godzin, to musi oznaczać, że żyjemy w okresie pierwszej czaszy„.
„Dokładnie” – odpowiedział.
„Ale ludzie którzy noszą znak bestii i wielbią jej obraz istnieli zawsze, natomiast pierwsza czasza gniewu Bożego odnosi się do konkretnego okresu, nawiązując do panowania antychrysta i nierządnicy Babilonu, okresu który nie wystąpi ponownie w dziejach ludzkości. Dlatego ci ludzie którzy mają „wrzód bolesny i złośliwy”, specyficzny dla pierwszej czaszy, nie są tymi którzy zawsze istnieli, ale mogą być tylko pasterzami Boga któremu przysięgali lojalność, a potem Go zdradzili, znienawidzili i z Nim walczyli. To znaczy, że jest to masoneria kościelna„.
„Dokładnie” – odpowiedział znowu.
„Rana to skaleczenie skóry albo błony śluzowej, podobna do wrzoda, który na pewno jest „bolesny i złośliwy„. A wrzód, ogólnie, pojawia się kiedy człowiek przechodzi przez głęboki i stały stres, i to musi być przypadek ze wszystkimi pasterzami Boga, który musisz zdemaskować teraz i w przyszłości, pokazując ich ogólnej dezaprobacie członków Kościoła Chrystusa”.
„Dokładnie” – odpowiedział.
A czy to nie jest zadanie jakie wyznaczył ci Padre Pio, prosząc byś bronił Kościoła Chrystusa przed działaniami masonerii kościelnej? Czy nie to było celem papieskiego mandatu jaki otrzymałeś od papieża Piusa XII?„
Można by myśleć, na pewno, że Padre Pio, kiedy powierzył to zadanie ks. Luigi Villa, działał z woli Boga.
Ale o tym nigdy nie dowiedziałem się od ks. Villa. On tylko powiedział, że oprócz trzech długich spotkań z Padre Pio, miał też inne – bardzo krótkie.
Faktycznie, po jego śmierci przeczytałem w jego dziennikach o dwóch krótkich wizytach, jakie złożył Padre Pio w San Giovanni Rotondo, bo był zrozpaczony: w Brescii go blokowano i uniemożliwiano podejmowanie jakiejkolwiek inicjatywy i ruchu, szczególnie zagranicą, wydawali mu dyspozycje i zawsze z groźbą zamknięcia jego Instytutu.
Podczas obu wizyt ks. Villa skarżył się:
„Padre Pio, nie mogę już tego robić, oni mnie paraliżują”.
I przy obu okazjach Padre Pio krzyczał donośnym głosem: „Śmiało, taka jest wola Boża”.
Bóg siedmioma czaszami swojego gniewu zniszczy wrogów Jego Kościoła na ziemi. Czy nie miał więc racji zacząć od najbardziej niebezpiecznych wrogów, a mianowicie tych wewnątrz Kościoła? Czy nie są nimi może pasterze-zdrajcy wielbiący szatana i sprostytuowani światowej potędze politycznej, i którzy otrzymali rozkaz od zwierzchników masońskich by zniszczyć Kościół Chrystusa od wewnątrz, coś osiągalne tylko kiedy tymi szatańskimi działaniami kieruje się od samej góry?
I jak mógł biedny ksiądz jak ks. Luigi Villa, zmierzyć się z taką światową potęgą?
Jak mógł „bronić kościół Chrystusa przed działaniami kościelnej masonerii” nie mając zwolenników i współpracowników, środków finansowych, wsparcia politycznego, a stając się coraz bardziej odizolowanym, ignorowanym, oczernianym, prześladowanym, a nawet przeżywszy siedem zamachów na życie?
Najwyraźniej ks. Luigi znał tajemnicę swojego zadania i mandat papieski: wiedział, że prawdziwa siła tajnych szefów masonerii to nie siła finansowa, polityczna, wojskowa czy medialna, a spoczywa na tajemnicy, tajemnicy którą znają tylko oni, i takiej którą oni sami uznali za swoją PRAWDZIWĄ SIŁĘ.
A zatem zadanie i papieski mandat dany ks. Luigi Villa miało konkretny cel: nie tylko zdemaskować zdradzieckich pasterzy w Kościele, a szczególnie zdemaskować drugą bestię wychodzącą z ziemi, a mianowicie rzekomego Namiestnika Chrystusa, który faktycznie jest namiestnikiem szatana, który po zdradzie naszego Pana został nawet włączony do antychrysta innymi masońskimi tytułami: Patriarcha Świata, Patriarcha Masonerii, Najwyższy Papież Powszechnej Masonerii, Najwyższa Głowa Zakonu Bawarskich Iluminatów.
Myśląc o wszystkich książkach, teczce i specjalnych wydaniach Chiesa viva na ten temat, wydanych przez ks. Luigi Villa, można powiedzieć, że tę walkę prowadził idealnie, a zwłaszcza demaskując Pawła VI, a później Benedykta XVI.
U góry: Nagrobek matki Pawła VI na cmentarzu w Verolavecchia (BS), na którym jest masońska symbolika, zaprojektowany przez Mons. Giambattista Montiniego w 1943. W 2012, rozszyfrowano okultystyczną symbolikę (zobacz czarne i czerwone linie z żółtym punktem środkowym) demaskującą bluźnierczą, satanistyczną i masońską potrójną trójcę, którą jak się okazało bardzo dobrze znał Msgr. Montini. Pod nagrobkiem jest zdjęcie trumny Pawła VI, na której, wyraźnie zadeklarował, nie chciał żadnego chrześcijańskiego symbolu, nawet krzyża.
Jeśli chodzi o Pawła VI, kilka razy zwierzył mi się ks. Villa: „Podczas drugiej długiej wizyty do Padre Pio, w drugiej połowie 1963, Padre Pio przekazał mi „pałeczkę”, pokazując mi cel mojej misji: Paweł VI!”
Czy słowa wypowiedziane przez Padre Pio:
„Odwagi, odwagi, odwagi, bo Kościół już jest pod inwazją masonerii”
I te:
„Masoneria już weszła w kapcie papieża (Paweł VI)” – może oznaczają, że Padre Pio już wtedy był świadom grozy intronizacji szatana w Capella Paolina, która odbyła się 29 czerwca 1963, z dwu czarnymi mszami odprawionymi równocześnie w Rzymie i Charleston (Płd Karolina – USA)?
Wybór papieża Pawła VI odbył się pod groźbą natychmiastowego prześladowania Kościoła Katolickiego, wypowiedzianą przez członków żydowskiej masonerii B’nai B’rith, kiedy usłyszano, że na papieża znowu wybrano kard. Giuseppe Siri.
Osiem dni później w Rzymie i Charleston (USA) celebrowano podwójną czarną mszę, na której w Kaplicy Paulińskiej dokonano intronizacji szatana. Tego dnia ustalono, że następcę tronu Piotra mianuje bezpośrednio szatan, teraz wprowadzony na sam szczyt Kościoła.
Czy on już wiedział, że ta data oznaczała początek panowania antychrysta, a mianowicie początek siódmej pieczęci? Czy Padre Pio już znał prawdziwą tożsamość Pawła VI jako drugiej bestii przychodzącej na ziemię i jego drugie stanowisko – na szczycie masońskiego świata? Czy Padre Pio wiedział, że zadaniem jakie wyznaczył ks. Luigi Villa miało być to, że zostanie autorem Pierwszej czaszy gniewu Bożego?
I czy ks. Luigi Villa wiedział, że dokładnie to oznaczało mianowanie otrzymane od Padre Pio?
To pytanie zadawałem sobie wiele razy, i odpowiedź zawsze była taka sama: nawet jeśli wiedział, to nie było żadnego sensu o tym mówić, bo co musiał zrobić to nie pisać o tym, że był świadom ważnej tajemnicy, a pokazać istnienie i prawdziwość tej tajemnicy!
I jeszcze raz, czy papież Pius XII wiedział, że mandat papieski jaki dał ks. Villa był taki, że miał być autorem Pierwszej czaszy gniewu Bożego?
Tuż przed śmiercią ks. Villa powiedział mi o tym fakcie: Po prośbie Msgr. Bosio do papieża przez kard. Tardini o przyznanie papieskiego mandatu ks. Villa do wykonania zadania danego mu przez Padre Pio, Pius XII wezwał kard. Tardini i powiedział mu: „Powiedz Msgr. Bosio, że się zgadzam (…) i że to jest pierwszy raz w dziejach Kościoła, żeby młodemu księdzu powierzono takie zadanie. I powiedz mu też, że ostatni”.
A zatem Pius XII miał świadomość, że mandat jaki dał ks. Luigi Villa był wyjątkowy w przeszłej, teraźniejszej i przyszłej historii Kościoła!
Ale pierwsza czasza milczy, nie wydaje dźwięku, nie zasługuje na wzmiankę w mediach, dotyczy stosunkowo niewielu ludzi, a jeszcze jest to najbardziej delikatna czasza, fizycznie bardziej pracochłonna, pełna cierpienia i bólu dla autora, i z czasem trwania przekraczającym czas wszystkich innych czasz [plag]. Ale ta plaga, która teraz niemal doszła do końca, zadała fatalny cios masonerii kościelnej i jej tajnym głowom / szefom, bo uderzyła ich w najbardziej wrażliwy punkt, najbardziej okultystyczny punkt, który miał pozostać nieznany nawet na szczytach masonerii, bo to był ośrodek ich władzy mieszkający w SEKRECIE.
I to był najgłębszy i najbardziej ukrywany sekret, sekret który był kluczem otwierającym blisko powiązane z nią ‚tajemnice’.
I jaki to był ten sekret?
W lutym 2006, tuż przed rozesłaniem do subskrybentów specjalnego wydania zatytułowanego „Nowy kościół dedykowany św. Padre Pio – masońska świątynia?„, ks. Luigi Villa powiedział mi: „Przed wysłaniem tego specjalnego wydania z lutego 2006, muszę ci powiedzieć, że to badanie szatańskiej świątyni dedykowanej św. Padre Pio jest najpotężniejszym publicznym atakiem, jaki wszczęto na masonerię w ostatnich 300 latach„.
Siła tego ataku była zawarta w publikacji uzupełniona grafiką i towarzyszącymi wyjaśnieniami o bluźnierczej i satanistycznej masońskiej potrójnej trójcy [Masonic Triple Trinity].
To jest najbardziej strzeżony sekret tajnych szefów masonerii.
Masońska potrójna trójca przedstawia gnostycko-satanistyczne-masońskie odkupienie Lucyfera, którą tajni szefowie masonerii chcą zastąpić Odkupienie Ofiary Chrystusa na Krzyżu, czyli chcą stłumić wydarzenie które zmieniło dzieje ludzkości: swoją Ofiarą Jezus Chrystus otworzył człowiekowi drzwi do Raju i wyrwał szatanowi absolutną władzę nad człowiekiem, władzę którą ten wróg ludzkości wykorzystywał do wrzucania wielu milionów dusz do piekła!
U góry: Okładka analizy satanistycznego kościoła dedykowanego św. Padre Pio, która, po raz pierwszy w historii, ujawniła najgłębszy i najbardziej strzeżony sekret tajnych szefów masonerii: masońską potrójną trójcę.
Dlatego wszędzie gdzie znajdujemy okultystyczny symbolizm bluźnierczej i satanistycznej masońskiej potrójnej trójcy, musimy uznać, że stoimy wobec ostatecznego celu planu Lucyfera przywrócenia jego władzy mordu i zniszczenia wielu milionów dusz.
I to dzieje się nawet jeśli zewnętrzna forma, która ukrywa te diaboliczne symbole okultystyczne, przedstawiana jest oszustwem ekspresji podkreślającej „miłosierdzie”. Niemniej jednak jest to „miłosierdzie” które nie ratuje dusz przez pokutę, a zamiast tego potępia dusze na wieczność z jedynego powodu, że szatańskim sprytem wyeliminowano przyczynę pokuty: grzech!
Poznanie sekretu masońskiej potrójnej trójcy umożliwiło jasne i natychmiastowe „odczytanie” tajemniczej rzeczywistości o prawdziwej tożsamości drugiej bestii przychodzącej z ziemi, również nazwanej Patriarchą Masonerii, Najwyższym Papieżem Powszechnej Masonerii, Najwyższej Głowy Zakonu Bawarskich Iluminatów i Patriarchą Świata.
Strona 23 analizy „Antychryst w Kościele Chrystusa?”, w której masońska potrójna trójca pojawiła się na herbie papieża Benedykta XVI, gdzie Benedykta przedstawiono jako drugą bestię antychrysta.
Ta tajemnica była kluczem umożliwiającym ks. Luigi Villa zdemaskować Pawła VI, a potem Benedykta XVI jako druga bestię przychodzącą z ziemi, i równocześnie, Głowę Nierządnicy z Babilonu, która także odnosi się do innych tytułów najwyższego stopnia, i w świecie powszechnej masonerii.
To zdemaskowanie symboliki satanistycznej masońskiej potrójnej trójcy na nagrobku matki Pawła VI, którą zaprojektował sam Msgr. G.B. Montini, i tych samych symboli na papieskim herbie papieża Benedykta XVI, które, w podsumowaniu ks. Luigi Villa przedłużyły teologiczne ataki na te dwa wysokie autorytety na szczycie Kościoła, w końcu ujawniły ich prawdziwą tożsamość jako drugą bestię przychodzącą z ziemi z Apokalipsy św. Jana, bez żadnego cienia wątpliwości!
W La Salette, Matka Boża nas ostrzegła: po wypowiedzeniu się o zepsuciu niektórych duchownych, nazywając ich „ściekiem nieczystości” i „czcicielami siebie których opanowała duma” – powiedziała – „Rzym utraci wiarę i stanie się siedziba antychrysta”.
W Fatimie Matka Boża wypowiedź o tym zepsuciu zakończyła słowami: „Szatanowi faktycznie uda się dojść do szczytu Kościoła”.
W ostatnich miesiącach życia ks. Luigi Villa dokończył monumentalne 128-stronicowe wydanie specjalne o Benedykcie XVI, które rozprowadzono 25 stycznia 2013. Po dwóch tygodniach Benedykt XVI złożył nieważną rezygnację.
Tuż przed śmiercią ks. Villa wielokrotnie wyrażał te frazy:
„Benedykt XVI jest ostatnim w serii…” Zauważmy, że Franciszek jest tylko antypapieżem bo rezygnacja Benedykta XVI jest nieważna.
„Oni boją się tylko sądów i sędziów…” – ks. Villa nie był świadom toczącego się procesu przeciwko Benedyktowi XVI i którego wyrok przyszedł do Watykanu 25 lutego 2013, ale on wiedział, że decydujący cios może przyjść tylko z sądu.
„Dotarliśmy… dotarliśmy… dotarliśmy…”. Tymi słowami ks. Villa powiedział, że dotarliśmy… do drugiej czaszy gniewu Boga!
DRUGA CZASZA GNIEWU BOGA [plaga]
„I drugi anioł zatrąbił: i jakby wielka góra płonąca ogniem została w morze rzucona, a trzecia część morza stała się krwią i wyginęła w morzu trzecia część stworzeń – te, które mają dusze – i trzecia część okrętów uległa zniszczeniu”. (Ap 8:8-9)
„A drugi wylał swą czaszę na morze. I stało się ono krwią jakby zmarłego, i każda z istot żywych poniosła śmierć – te, które są w morzu”. (Ap 16:3)
Oto co o tym wydarzeniu powiedziała w Trzeciej Tajemnicy Matka Boża w Fatimie:
„Ogień i dym spadną z nieba, wody oceanów staną się para i pianą, które się podniosą zalewając i zatapiając wszystko. Miliony ludzi będą umierać z godziny na godzinę, ocaleni będą zazdrościć zmarłym. Wszędzie gdzie się spojrzy będą cierpienia, nieszczęścia i ruina we wszystkich krajach”.
Odwrotnie do pierwszej czaszy, druga nie będzie ani cicha ani ukryta, ale będzie mieć siłę i straszne i niszczące skutki na całym świecie. Nikt po tej czaszy nie będzie mógł powiedzieć, że jej nie widziałem czy nie słyszałem.
„Miliony ludzi będą umierać z godziny na godzinę” oznacza śmierć setek milionów, w czasie kiedy ogromne fale powstałe przez „wielką górę płonącą ogniem… wrzucone w morze”, to będzie na świecie „cierpienia, nieszczęścia i ruina we wszystkich krajach„, co oznacza wielką katastrofę, która wpłynie na cały świat!
Przez tą czaszę na scenę wchodzi Bóg, i tego wydarzenia nigdy nie można przypisać ludzkiemu zamiarowi czy ludzkiej sile. I to będzie akt Bożej Sprawiedliwości!
Ale skąd ten akt „Bożej Sprawiedliwości”?
Przeciwko komu i przeciwko jakiemu grzechowi?
I gdzie w tym przypadku byłoby „Boże Miłosierdzie„?
Pewnego dnia ks. Villa tak mi to wytłumaczył: „Boża Sprawiedliwość jest istotą Boga, która jest wieczna i wszechobecna w Bogu. Miłosierdzie jest doczesnym atrybutem Boga, narodziło się Odkupieniem Jezusa Chrystusa na krzyżu i razem z nim zniknie. Dlatego Miłosierdzie nie może nawet zadrapać Bożej Sprawiedliwości”.
O Akcie Sprawiedliwości drugiej czaszy gniewu Boga ks. Villa tak mi powiedział: „Narody i kraje, zbiorowo, nie mogą pójść do nieba, piekła czy czyśćca, ale muszą zapłacić za swoje grzechy na ziemi. Żeby dokonać tej Sprawiedliwości, Bóg wykorzystuje katastrofy naturalne i konflikty, i w ten sposób karze za mordy i inne poważne zbrodnie”.
Zapytałem go: „Czy to będzie oznaczać, że gdyby naród włoski zamordował 5.5 mln swoich dzieci w imię „praw obywatelskich„, to czy Bóg zabierze Włochom taką samą liczbę istnień ludzkich?„
„Dokładnie. Bóg drugą czaszą swojego gniewu pokaże każdemu narodowi i krajowi „rozliczenie”. Za dużą liczbę zabitych Bóg weźmie w zamian taką samą liczbę ludzi”.
Znowu zapytałem: „Gdzie, w tym „Dniu Rozliczenia” jest Boże Miłosierdzie?”
„Z pośród istnień ludzkich które zabierze Bóg, ci z grzechem śmiertelnym pójdą do piekła, inni do czyśćca albo do nieba. Boże Miłosierdzie jest dla zbawienia dusz… dla zbawienia również tych dusz, które, w stanie grzechu śmiertelnego, na widok zbliżających się fal, padną na kolana przed Bogiem ze szczerą pokutą, będą błagać o przebaczenie!”
TRZECIA CZASZA GNIEWU BOGA
„A trzeci wylał swą czaszę na rzeki i źródła wód: i stały się krwią. I usłyszałem anioła wód, mówiącego: „Ty jesteś sprawiedliwy, Który jesteś, Który byłeś, o Święty, że tak osądziłeś. Ponieważ wylali krew świętych i proroków, krew również pić im dałeś. Godni są tego!” (Ap 16:4-6)
Matka Boża pojawiła się w La Salette by nas ostrzec przed nadchodzącym czasem ciemności dla Kościoła. Jej orędzie, w istocie, było o trzech poziomach masońskiego zepsucia kleru: „ściek bezbożności”, „czciciele siebie którzy dominują z dumą” i zwolennicy antychrysta. Wyrażeniem które bardziej niż inne zaznacza ten czas jest to: „Rzym utraci wiarę i stanie się siedzibą antychrysta„.
W swoim orędziu w La Salette Matka Boża powiedziała:
„Wikariusz mojego Syna będzie musiał wiele wycierpieć, bo przez pewien czas Kościół poddany będzie wielkim prześladowaniom; będzie to czas ciemności – Kościół będzie przechodził straszliwy kryzys. Święta wiara w Boga zostanie zapomniana, każdy osobnik będzie chciał kierować się swymi własnymi zasadami i być wyższym od bliźnich… Rzym utraci wiarę i stanie się siedzibą antychrysta!
Zniosą prawa obywatelskie jak i kościelne, deptać się będzie wszelki porządek i wszelką sprawiedliwość, panoszyć się będzie tylko mężobójstwo, zazdrość, nienawiść, kłamstwo, niezgoda, brak miłości do ojczyzny i rodziny…
Wszystkie rządy świeckie mieć będą ten sam plan, zniesienie wszelkich zasad religijnych, aby zrobić miejsce dla materializmu, ateizmu… i wszelkiego rodzaju błędów.
Za pierwszym uderzeniem piorunami rażącego miecza gniewu Bożego, góry i cała natura drżeć będą z przerażenia, albowiem rozprzężenie i zbrodnie ludzkie przebijają sklepienia niebios. Paryż zostanie spalony, Marsylia się zapadnie; ziemia trzęsąc się zburzy i pochłonie niejedno wielkie miasto, zdawać się będzie, że wszystko stracone, widzieć się będzie tylko mężobójców a słyszeć tylko bluźnierstwa i szczęk broni”.
W Trzeciej Tajemnicy Matka Boża Fatimska mówi o „wielkiej karze” która spadnie na całą ludzkość, a mianowicie o masońskiej inwazji na Kościół i perwersji kleru. „Katolickie kapłaństwo” zostanie zastąpione „masońskim kapłaństwem” poprzez rewolucję II Soboru Watykańskiego. Matka Boża daje nam klucz do tej rewolucji: „Szatanowi faktycznie uda się dotrzeć na szczyt Kościoła”.
W Trzeciej Tajemnicy Matka Boża Fatimska powiedziała: „Wielka kara spadnie na całą ludzkość… w drugiej połowie XX wieku.
Nigdzie nie będzie już panował ład i szatan zapanuje na najwyższych stanowiskach kierując biegiem wydarzeń. Szatanowi faktycznie uda się dotrzeć na szczyt Kościoła… Kościół będzie przy-ćmiony i świat obłąkany terrorem. W drugiej połowie XX wieku wybuchnie wielka wojna. Ogień i dym spadną z nieba, wody w oceanach staną się parą, i powstanie piana która wszystko zaleje i zatopi. Wiele milionów zginie z godziny na godzinę, a ocaleni będą zazdrościć zmarłym.
Wszędzie zapanuje śmierć z powodu błędów popełnionych przez lekkomyślnych i przez wojowników szatana, który dopiero wtedy zapanuje nad światem”.
Cytat: „rzeki i strumyki zamienią się w krew” wskazuje na wnętrze kraju, więc wojnę która głównie będzie się toczyć na ziemi. Okres przed Wielką Wojną, albo III Wojną Światową, cechują następujące fakty i wydarzenia:
– Wielkie cierpienia dla Wikariusza Chrystusa
– Wielka kara, która wpłynie na całą ludzkość w drugiej połowie XX wieku
– Straszny kryzys w Kościele
– Utrata wiary wśród ludzi
– Czas ciemności
– Podeptane ład i sprawiedliwość
– Upór świeckich władców w pragnieniu unieważnienia każdej zasady religijnej i szerzenia materializmu, ateizmu i każdego innego zła
– Nienawiść, mord, kłamstwa, niezgoda i brak miłości do kraju i rodziny
– Panowanie szatana na najwyższych stanowiskach
– Zepsucie kleru
– Kościół porzucony i bardzo prześladowany
– Rzym stanie się siedziba antychrysta.
Czy na tej liście wydarzeń nie widzimy, począwszy od cierpienia kard. Giuseppe Siri, wybranego na papieża Grzegorza XVII w 1958, przez jego wymuszoną rezygnację, że był Wikariuszem Chrystusa do 1989, roku jego śmierci?
Czy nie widzimy „kary” jaka spadnie na ludzkość w drugiej połowie XX wieku, z narzuceniem antypapieża Jana XXIII, pod groźbą nuklearnej eksterminacji?
Czy nie widzimy również kary poprzez narzucenie zmian w doktrynach Kościoła Katolickiego poprzez II SW, także dokonanych pod groźbą nuklearną? I jak możemy negować to, że wszystkie „uaktualniania” II SW były tylko zastępowaniem katolickiego „kapłaństwa” masońskim „kapłaństwem”?
Papież Pius XII
Na początku sierpnia 1945, pomimo bezwarunkowej kapitulacji Japonii, niemal wszyscy katolicy w Japonii zostali unicestwieni w Hiroszimie i Nagasaki. Avro Manhattan publicznie zagroził Piusowi XII: „Bomba atomowa… powinna być ostrzeżeniem dla wszystkich sił, które niepokoją się o przyszłość ludzkości, i że metody nienegocjowanych zasad przeszłych stuleci zostały pokonane na zawsze … Kościół Katolicki powinien zwrócić uwagę na to ostrzeżenie… i powinien próbować wejść na nową ścieżkę„.
I jak możemy zaprzeczać inwazji masonerii w Kościele Katolickim, począwszy od Jana XXIII, po nim Pawła VI, lepiej identyfikowanego jako Patriarcha Świata, Patriarcha Masonerii, Najwyższy Papież Powszechnej Masonerii, Szef Zakonu Bawarskich Iluminatów i druga bestia przychodząca z ziemi z Apokalipsy św. Jana?
I jak możemy nie rozpoznać przerażającego kryzysu w Kościele, z utratą wiary w czasach ciemności, satanistycznego dzieła masonerii, która swoich ludzi wyniosła na kluczowe stanowiska w kościelnej hierarchii?
A w strefach świeckiej i politycznej, czy nie rozpoznajemy aspiracji masońskiego matrixa w tworzeniu chaosu w ładzie i sprawiedliwości, jak również w agresywnym tłumieniu wszystkich zasad religijnych, i w szerzeniu materializmu, ateizmu i wszystkich rodzajów zła?
I czy nie są kluczowymi punktami programu politycznego satanistycznego Zakonu Bawarskich Iluminatów, tymi które tłumią lojalność do ojczyzny i unieważnienie rodziny?
I czy nie było w najnowszych wiadomościach ujawnienia najwyższych władz kościelnych zaangażowanych w mordy rytualne i składanie ofiar z ludzi w holokauście żeby wspinać się po drabinie władzy? I czy jest teraz ktoś kto nie wie jak wysoko doszedł poziom zepsucia wśród duchownych?
I czy może ktoś sprzeciwił się publikacji wydarzenia podwójnej czarnej mszy w Rzymie i w
Charleston (USA) żeby intronizować Lucyfera w Kaplicy Paulińskiej?
Kard. Giuseppe Siri w 1955
Tę „nową ścieżkę” znaleziono w 1958: kard. Siri został wybrany jako papież Grzegorz XVII, ale w wyniku strasznych gróźb został zmuszony do rezygnacji, ustępując masonowi, Janowi XXIII, o którym wiedzieli wszyscy kardynałowie, że to był konieczny krok do wyniesienia na papiestwo bpa G B Montiniego, ulu-bieńca masońskiego świata. Skoro jego rezygnacja jest nieważna, Grzegorz XVII pozostał prawdziwym Wikariuszem Chrystusa do śmierci (198). Dlatego w tym okresie tron Piotrowy zajmowali antypapieże.
Albo kiedy doniesiono, że międzynarodowy pruski delegat pod koniec czarnej mszy w Rzymie, oświadczył, że każdy następca na urzędzie papieskim powinien być wybierany przez Lucyfera, żeby być narzędziem i współpracownikiem „Powszechnego Kościoła Człowieka” z szatańskiej inspiracji?
A kiedy my w Chiesa viva opublikowaliśmy badania satanistycznych symboli zamieszczonych w nowym kościele dedykowanym św. Padre Pio, na nagrobku matki Pawła VI, i na liturgicznych insygniach herbu papieża Benedykta XVI i Franciszka, to dlaczego było po tym tylko dziwne milczenie władz kościelnych?
I w oczach Boga, czy nie moglibyśmy podsumować całego szatańskiego dzieła zepsucia, zniszczenia i spustoszenia, tej nienawiści do wiary i zasad religijnych, słowami: „Oni rozlali krew świętych i proroków?”
I czy święci i prorocy, razem z tymi którzy nadal wierzą w Chrystusa-Boga, swoją wiarą, nie stanowią zagrożenia dla panowania antychrysta?
Czy wykorzystano groźbę atomową wobec Watykanu, żeby usunąć kard. Giuseppe Siri z Tronu Piotrowego, żeby narzucić masońskiego papieża Jana XXIII, II SW, i homoseksualistę i masońskiego anty-papieża Pawła VI?
A może nie była to bomba atomowa, a raczej „ostrzeżenie dla Kościoła Katolickiego by spróbował iść nową ścieżką”?
A zatem okres w którym żyjemy jest dokładnie tym opisanym w powyższych cytatach, jest to okres zakończenia pierwszej czaszy gniewu Boga, czekający na katastrofalną drugą czaszę, która otworzy drzwi dla trzeciej czaszy, który jest niszczącym etapem III wojny światowej.
Dlaczego więc Matka Boża w Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej oświadczyła: „Wielka wojna wybuchnie w drugiej połowie XX wieku”?
Ta wojna może być jedynie III wojną światową, która według wielu jeszcze ma wybuchnąć.
I dlaczego Matka Boża tuż po tym dodaje: „Ogień i dym spadną z nieba, wody w oceanach staną się parą, i powstanie piana która wszystko zaleje i zatopi. Wiele milionów zginie z godziny na godzinę, a ocaleni będą zazdrościć zmarłym”.
Te słowa, już widzieliśmy, wskazują na drugą czaszę gniewu Bożego! Tak więc III wojna światowa wybuchnie przed drugą czaszą, i wybuchnie w XX wieku!
W 1917 w Fatimie Matka Boża wyraźnie ujawniła plan Bawarskich Iluminatów o wszczęciu trzech wojen światowych w XX wieku, w jednym celu – zdobycia i zmiażdżenia chrześcijaństwa.
Autorami tego planu byli dwaj najwyżsi liderzy Zakonu Bawarskich Iluminatów: amerykański gen. Albert Pike i Giuseppe Mazzini, którzy na temat III wojny światowej napisali, że powinna wybuchnąć między politycznym syjonizmem (łącznie z państwem Izrael) i islamem, żeby zniszczyli się nawzajem, razem ze wszystkimi innymi narodami, które zostałyby wciągnięte w konflikt, za ich zniszczenie moralne, duchowe, gospodarcze i fizyczne.
28 września 2000. Sharon w towarzystwie setek agentów i policji, wchodzi na „Esplanadę Meczetów” by odwiedzić Wzgórze Świątynne [Meczet Al-Aksa], najświętsze miejsce dla muzułmanów. Był to dramatyczny demonstracyjny gest, który, zdaniem wielu, doprowadził do drugiej palestyńskiej intifady.
Czy to może nie było tym celowym gestem który wznowił konflikt między syjonizmem politycznym (państwo Izrael) i islamem? I czy oni teraz nie wyniszczają się wzajemnie?
I czy oni może nie wciągają w ten konflikt wszystkich innych narodów?
I czy rezultatem tego, z całym prawdo-podobieństwem, nie będzie ich zniszczenie moralne, duchowe, ekonomiczne i fizyczne?
Matka Boża miała rację: „Wielka wojna wybuchnie w drugiej połowie XX wieku„. A dokładnie, rozpoczęła się 28 września 2000!
Drugą czaszą swojego gniewu Bóg przedstawi rachunek dla narodów, i naruszy światową równowagę polityczną i militarną. Pierwsza światowa potęga militarna, Stany Zjednoczone, zostaną unicestwione, i to doprowadzi do pojawienia się nowej potęgi światowej: Rosji.
W nr 57 Chiesa viva z października 1976 opublikowano obszerny artykuł zatytułowany „Prorok Ezechiel i Rosja„, który jest o III wojnie światowej.
W nim ks. Luigi Villa naszkicował wojnę między Izraelem i Rosją, przypominając słowa gen. Mosze Dayana: „Następna wojna nie będzie z Arabami, a z Rosją„.
Artykuł rozpoczyna się od podsumowania boskiego planu jaki dominuje i kieruje wydarzeniami tej wojny Króla Północy:
„i przyjdziesz ze swej siedziby, z najdalszej północy, ty i liczne ludy wraz z tobą… potężne wojsko? I nadciągniesz przeciwko memu ludowi, Izraelowi, jak chmura, by pokryć kraj. Przy końcu dni to się stanie, wtedy sprowadzę ciebie do kraju mojego po to, by poznały Mnie pogańskie ludy, gdy na twoim przykładzie, Gogu, okażę moją świętość przed ich oczami”. (Ez 38:15-16)
W Ezechielu jest kilka wskazówek wskazujących na ten czas. Po pierwsze, wyraźnie mówi, kilka razy, o „ostatnich latach” (Ez 38:8) i „końcu dni” (Ez 38:16). Ponadto to proroctwo jest w kontekście mającym precyzyjną chronologiczną listę zdarzeń które mają się wydarzyć. Przede wszystkim Ezechiel mówi o przywróceniu Żydów w Palestynie, wracających z długiego rozproszenia po świecie.
Wydawałoby się, że nie ma wątpliwości co do materialnego fizycznego przywrócenia (Ez 36:8). Nawet w Ez 37 mówi o odbudowie materialnej jako narodu, i że wtedy nastąpi odrodzenie duchowe.
Mówi, że suche kości „to cały dom Izraela. Oto mówią oni: „Wyschły kości nasze, minęła nadzieja nasza, już po nas„. (Ez 37:11), i że w tych kościach „nie było ducha” (Ez 37:8), i wtedy (Ez 38-39), że „przed odbudową duchową wielki wróg z północy dokona inwazji na Izrael” (Ez 38:8-16).
Ale Bóg będzie sądził jako równych północnych najeźdźców, i to będzie inwazja, która doprowadzi Izrael do uznania prawdziwego Mesjasza, Jezusa Chrystusa i uwierzenia w Niego (Ez 39:6-8). Teraz Izrael pojawia się jako naród w 1948.
To nie jest tylko dzisiaj, że w proroctwie Ezechiela widzimy Rosję jako północny „wybitny naród”.
Na przykład w 1864 dr John Cumming napisał: „Uważam, że tym królem z północy jest dyktator Rosji… To że Rosja zajmuje miejsce, bardzo precyzyjne miejsce w proroczym słowie, zostało potwierdzone przez niemal wszystkich komentatorów”.
A dowód? Ezechiel opisuje ten północny wybitny naród jako ” Gog z kraju Magog, wielki książę kraju Meszek i Tubal” (Ez 38:2).
To jest, pokazuje prorok, drzewo genealogiczne tego północnego narodu.
Gog to symboliczna nazwa wybitnego narodu. Magog jest jego terytorium. Ale Gog to książę starożytnego narodu nazwanego dokładnie Meszek i Tubal. W Biblii i rozdziale zatytułowanym „Tabela narodów” [Genealogia narodów] mówi o tych nazwach (Rodz 10) jako wnukach Noego poprzez jego syna Jafeta (Rodzaj 10: 1-2), którego drugim synem jest Magog, Tubal piątym i Meszek szóstym.
Ezechiel przy trzech okazjach mówi o tym wielkim wrogu Izraela, podkreślając, że on przyjdzie z „najdalszej północy” (Ez 38:6-15 do 39: 2).
Daleko na północ od Izraela jest Rosja. Prorok Ezechiel wymienia także nazwy narodów i krajów, które będą w konfederacji z Rosją (Ez 38: 5-6).
- Persja. Ta biblijna kraina, zdaniem ekpertów, to współczesny Iran.
- Libia. Oryginalna hebrajska nazwa była Put, i był trzecim synem Chama. Potomkowie Puta wyemigrowali na zachód i Egipt stał się fundamentem krajów północno-afrykańskich takich jak Libia, Algieria, Tunezja i Maroko. Ich pierwszym przystankiem była Libia.
- Etiopia (albo Kusz). Hebrajskie słowo Kusz – pierwszy syn Chama – przetłumaczono na nazwę „Etiopia”. W Księdze Rodzaju czytamy, że Mojżesz mówi o „ziemi Kusza” jako terenie koło rzek Tygrys i Eufrat, al. znajdującym się w Afryce. Wszyscy afrykańscy Murzyni są potomkami Kusza.
- Gomer (i kraje za żelazną kurtyną). Wiemy, że Gomer był pierwszym synem Jafeta i ojcem Aszkenaza, Rifata i Togarma.
Dr Robert Young mówi, że Gomer i jego potomkowie „osiedlili się na północ od Morza Czarnego, i stamtąd przeszli na południe i zachód, aż do krańców Europy”.
Guglielmo Genesio twierdzi, że Aszkenaz był jednym z potomków Gomera, i uważa, że jest to „właściwa nazwa regionu i kraju w Azji Północnej, pochodzącego od Cymeryjczyków, starożytnego ludu Gomer. Współcześni Żydzi uważają, że są to Niemcy i tak nazywają ten kraj po hebrajskiu”.
Józef Flawiusz synów Aszkenaza nazwał „Rheginians” Mapa starożytnego Cesarstwa Rzymskiego umieściła ich na obecnym terenie Polski, Czechosłowacji i Wschodnich Niemiec do Dunaju. Tę samą lokalizacje geograficzną pokazuje tez współczesny Talmud.
Podsumowując: Gomer i jego potomkowie są w obecnej Europie Wschodniej, która była za żelazną kurtyną, Wschodnie Niemcy jak i kraje słowackie [w oryg. Slovak, może powinno być Slavic – słowiańskie?].
- Togarma (i jego potomkowie).
„Dom Togarma i wszyscy jego potomkowie”, twierdzi Ezechiel (38:6): przyszedł „z najdalszej północy”.
Guglielmo Genesio uważa, że „oni są narodem i północnym krajem, pochodzącym od Gomera i bogatym w konie i muły”.
Niektórzy z synów Togarma załozyli Armenię.
Dr Bauman wykazał, że niektóre z dzieci Gomera założyły plemiona Turkmenów w Azji Środkowej.
A zatem Togarma jest częścią współczesnej południowej Rosji i był przodkiem Kozaków i innych ludów wschodniej części Rosji.
Po tym przeglądzie ludów, o którym sam Ezechiel powiedział, że nie jest kompletny, nie dziwi to, że prorok był zdumiony taką liczbą ludów i narodów, które uczestniczyłyby w konflikcie z Izraelem.
Zwracając się do rosyjskiego komendanta Ezechiel krzyczy:
„… Zbrój się i bądź w pogotowiu, ty i wszystkie twe zastępy, które wokół ciebie się zebrały, będziecie na moje usługi” [ang. „i bądź ich dowódcą”] (Ez 38: 7).
To również jest ważne. Czy Rosja, może tym razem, nie wyposaża wszystkich narodów, z którymi jest i będzie zjednoczona, w broń?
Dlatego Gog to Rosja.
Mapa kontynentu euro-afro-azjatyckiego
Nad Mezopotamią: KRÓL PÓŁNOCY / Południowa Rosja / Togarma
Na płn-wschód od Babilonii: KRÓL WSCHODU / Iran
Pod Babilonią: KRÓL POŁUDNIA
Europa Wschodnia – Gomer
Na zachód od Egitto: Libja – Put
Na południe od Egitto: Etiopia – Kusz
I Rosja będzie zbroić i wyposażać tę ogromną konfederację narodów, która będzie toczyć [wojnę] z Izraelem. Ale Rosja i jej satelity zostaną zniszczone przez Boga, i to doprowadzi Izrael do uwierzenia w Chrystusa, jego prawdziwego Mesjasza (Ez 38:15).
Czy więc jesteśmy na etapie III wojny światowej – o której Matka Boża Fatimska powiedziała – „rozpęta się w drugiej połowie XX wieku” – w której będą uczestniczyć wszystkie narody?
Czy to nie był dokładnie ich plan III wojny światowej zaproponowanej przez liderów Bawarskich Iluminatów, Alberta Pike’a i Giuseppe Mazziniego, kiedy napisali:
„Trzecia wojna światowa wybuchnie między syjonizmem politycznym (w tym państwo Izrael) i islamem, bo one wyniszczają się wzajemnie razem ze wszystkimi innymi narodami, wciągniętymi w konflikt, by walczyć Az do całkowitego wyczerpania fizycznego, moralnego, duchowego i gospodarczego”?
I to dla ostatecznego celu, żeby obywatele wszędzie przyjęli:
„Prawdziwe światło, poprzez powszechny przejaw czystej doktryny Lucyfera, w końcu ujawnionego na widok publiczny, wydarzenie po którym nastąpi zniszczenie zarówno chrześcijaństwa jak i ateizmu, podbitych i zmiażdżonych jednocześnie”?
Człowiek zawsze chciał pokoju, ale historia zapisuje tylko wojny. „Pokój, pokój, a tymczasem nie ma pokoju” (Jer 6:14).
Sam Jezus przepowiedział, że człowiek w końcu wrzuci świat w wojnę tak ogromną i niszczącą, że tylko Jego osobista interwencja może ją zatrzymać zanim nastąpi całkowite unicestwienie życia.
Tu są Jego słowa: „Gdyby ów czas nie został skrócony, nikt by nie ocalał” (Mat 24: 22).
Ale skąd ta smutna perspektywa? Dlaczego człowiek nie potrafi zakończyć wojen? Odpowiedź jest prosta:
„Skąd się biorą wojny i skąd kłótnie między wami? Nie skądinąd, tylko z waszych żądz, które walczą w członkach waszych. Pożądacie, a nie macie, żywicie morderczą zazdrość, a nie możecie osiągnąć. Prowadzicie walki i kłótnie, a nic nie posiadacie, gdyż się nie modlicie” (Jak 4:1-2).
Od 1869, amerykański generał Albert Pike, nazwany „diabłem XIX wieku”, był szefem Bawarskich Iluminatów i szefem Filozoficznej Partii Powszechnej Masonerii. W latach 1870-71, planował razem z Giuseppe Mazzinim, trzy wojny światowe XX wieku, w celu zniszczenia Kościoła Katolickiego i chrześcijańskiej cywilizacji.
To oznacza, że w nas jest egoistyczna natura, która skłania się ku wykluczeniu Boga i ustawienia się na Jego miejscu. I to jest dokładnie przyczyną i źródłem tego co Bóg nazywa „grzechem”. Grzech jest dokładnie tym, odwracaniem się od Boga, czyli zrobienia z siebie centrum. To właśnie z powodu tej brzydkiej natury (pochodzącej z grzechu pierworodnego!) człowiek nie może mieć pokoju, ani dla siebie, ani dla rodziny, ani z bliźnim, ani – na większą skalę – z innymi narodami.
Dlatego jedynym remedium na wojnę może być tylko zmiana zdania człowieka, konwersja i powrót do Boga, do Chrystusa Odkupiciela, który sam może odbudować w pełni naszą osobowość.
Niestety, smutne proroctwo biblijne zawsze jest rzeczywistością. Człowiek nie przyjmuje diagnozy czy leczenia od Boga, i dlatego zawsze usiłuje sam rozwiązywać swoje problemy, a obawa która zawsze towarzyszy wojnie przygotuje umysł do zaakceptowania nawet antychrysta, który będzie udawał Baranka i zapewni ziemskie rozwiązanie dla pokoju i dobrobytu. Ale św. Paweł tę nadzieję jaką człowiek pokłada w antychryście nazywa fałszem: „Kiedy bowiem będą mówić: „Pokój i bezpieczeństwo” – tak niespodzianie przyjdzie na nich zagłada, jak bóle na brzemienną, i nie ujdą”. (1 Tes 5:3)
Więc? Wydaje się, że już weszliśmy w odliczanie, którego kulminacją będzie ostateczny wysiłek kierowania bezbożnym światem.
Bezpiecznik wyzwolono kiedy Żydzi ustanowili swoją rezydencję jako naród w Palestynie, zastępując Arabów, którzy mieszkali tam przez wiele stuleci.
Od tej pory wrogość między Izraelczykami i Arabami nigdy się nie zakończyła. I skoro Żydzi nigdy nie porzucą tej ziemi, a Arabowie nigdy nie zaakceptują okupacji ich ziemi, i skoro, dla nich, wypędzenie ich przez Izraelczyków jest problemem szanowania obowiązku rasowego i religijnego, to kryzys na Bliskim Wschodzie będzie narastał by stać się najpoważniejszym zagrożeniem dla pokoju światowego.
I jak Albert Pike i Giuseppe Mazzini wiedzieli, w 1870-71, kiedy planowali trzy wojny światowe XX wieku, że powstanie państwo Izrael, i że to doprowadzi do konfliktu z Arabami i wywoła trzecią wojnę światową?
Od 1836, Giuseppe Mazzini, szef prawego ramienia Iluminatów w Bawarii, pod nazwą Szefa Akcji Politycznych, był szefem Partii Wojny Powszechnej Masonerii.
W latach 1870-71 planował, razem z Albertem Pikem, trzy wojny światowe XX wieku, w celu zniszczenia Kościoła Katolickiego i cywilizacji chrześcijańskiej.
Albert Pike i Giuseppe Mazzini byli dwoma głównymi liderami Zakonu Bawarskich Iluminatów, założonego przez Adama Weishaupta, wybranego przez Mayera Amschela Rothschilda. Również nie należy zapominać, że Żydzi którzy zaczęli emigrować do Palestyny mieli bezpieczne miejsce do życia: ogromne nieruchomości które Rothschild posiadał w tym kraju.
Teraz świat jest na skraju przepaści.
Około 2.500 lat temu, prorok Daniel powiedział, że „…Miasto zaś i świątynia zginie wraz z wodzem, który nadejdzie… ustanie ofiara krwawa i ofiara z pokarmów… (Dan 9: 26-27)
Zniszczenie drugiej świątyni przez Rzymian miało miejsce za Tytusa. Ten drugi książę ustanowi „układ zapłaty” z Izraelem, zapewniając bezpieczeństwo i ochronę. A Izrael również będzie mógł przywrócić składanie ofiar i wszystkich ceremonialnych zwyczajów prawa Mojżesza, co również wymaga odbudowy świątyni, bo – zgodnie z prawem Mojżeszowym – ofiary można składać tylko w Jerozolimskiej Świątyni.
A zatem, antychryst sprowadzi wszystkie narody ziemi pod swoją kontrolę i świat będzie wydawał się odetchnąć z ulgą. Tylko wierzący w Chrystusa będą sprzeciwiać się jego rządowi, ale będą prześladowani wszelkimi sposobami: gospodarczymi, politycznymi, religijnymi. Będą mordowani en masse, bo stanowią przeszkodę dla „Braterstwa człowieka”. „Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo [dzień ten nie nadejdzie], dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia, który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co nazywa się Bogiem lub tym, co odbiera cześć, tak że zasiądzie w świątyni Boga dowodząc, że sam jest Bogiem” (2 Tes 2:3-4).
Ale to będzie znakiem, że nadchodzi Armagedon. I wierzący w Jerozolimie uciekną w góry albo pośród skał Petry, pamiętając o boskiej obietnicy (Mat 24:16).
Ale Bóg pokaże człowiekowi, że obietnice antychrysta sa niespójne, pozwalając mu pogrążyć się w wojnę totalną:
„A w czasie ostatnim zetrze się z nim król południa” (lider Izraela) (Dan 11:40).
Kim jest ten „król południa”?
Wielu badaczy biblijnych zidentyfikowało arabsko-afrykańską konfederację, pod przywództwem Egiptu dokonają inwazji na Izrael. Ale to będzie początek kampanii Armagedonu:
„… Król północy uderzy na niego rydwanami, jazdą i licznymi okrętami. Wkroczy do krajów, zaleje je i przejdzie”. (Dan 11:40).
Prorok Daniel
A zatem Rosja i jej sojusznicy rozpoczną inwazję na Bliski Wschód, bo on jest terenem strategicznym, który geograficznie łączy trzy kontynenty: Europę, Azję i Afrykę. A Izrael jest centrum tego terenu.
Ezechiel tak opisuje tę inwazję: „…i przyjdziesz ze swej siedziby, z najdalszej północy, ty i liczne ludy wraz z tobą, wszyscy na koniach, wielki zastęp, potężne wojsko? I nadciągniesz przeciwko memu ludowi, Izraelowi, jak chmura, by pokryć kraj. Przy końcu dni to się stanie, wtedy sprowadzę ciebie do kraju mojego…” (Ez 38:15-16)
Wtedy Rosja podbije Bliski Wschód, ale nie na długo:
„Wieści ze wschodu i północy napełnią go przerażeniem; wyprawi się więc z wielkim gniewem, by wielu zgładzić i zgubić. Rozbije namioty swojej kwatery między morzem i górą świętej wspaniałości. Dojdzie do swego końca, ale nikt mu nie przyjdzie z pomocą” (Dan 11:44-45).
Prorok Ezechiel
Oto jak Ezechiel prorokuje koniec rosyjskiej armii:
„I wymierzę im karę przez zarazę i krew, i ulewę, i grad [jakby] kamieni. Ogień i siarkę ześlę jak deszcz na niego i na jego wojsko, i na rozliczne ludy, które są z nim” (Ez 38:22).
„Złamię ci łuk w lewej ręce, a wytrącę strzały z prawej. Na górach Izraela padniesz ty i wszystkie twoje zastępy, i ludy, które są z tobą: drapieżnym ptakom wszelkiego rodzaju oraz dzikim zwierzętom polnym oddam cię na żer. Padniesz na otwartym polu, albowiem Ja tak powiedziałem – wyrocznia Pana Boga” (Ez 39:3-5).
„W owym dniu wyznaczę dla Goga sławne miejsce, gdzie będzie jego grób w Izraelu, dolinę Abarim na wschód od Morza [Martwego], i odgrodzę ją dla przechodzących, i tu pogrzebią Goga i cały jego tłum, i nadadzą jej miano „Doliny Tłumu Goga”. Będą ich grzebać Izraelici po to, by oczyścić kraj – przez siedem miesięcy. Będzie ich grzebał cały lud kraju i wyjdzie to mu na sławę w dniu, w którym objawię moją chwałę – wyrocznia Pana Boga” (Ez 39:11-13).
Ale ta wojna nie będzie ograniczać się do Bliskiego Wschodu, będzie powszechna.
Matka Boża Fatimska w Trzeciej Tajemnicy tak powiedziała o wojnie:
„Nigdzie nie będzie już porządku, a szatan będzie rządził na najwyższych miejscach kierując biegiem wydarzeń… Wielka wojna wybuchnie w drugiej połowie XX wieku … Śmierć zapanuje wszędzie za błędy popełnione przez lekkomyslnych, i przez wojowników szatana, którzy wtedy i tylko wtedy zapanują nad światem”.
W La Salette Matka Boża powiedziała:
„…Po tym wybuchnie wojna, która będzie straszna. Przez pewien czas Bóg jakby zapomni o Francji i o Włoszech, ponieważ nie zna się już tam Ewangelii Jezusa Chrystusa. Źli będą wykazywać całą swoją przewrotność; ludzie będą się zabijać i masakrować nawzajem nawet po domach. Na pierwsze uderzenie ognistego miecza Bożego góry i cała natura zadrżą z przerażenia, ponieważ występki i zbrodnie ludzkie przebijają sklepienie nieba. Paryż zostanie spalony, a Marsylia pochłonięta; wiele wielkich miast zostanie zburzonych i pochłoniętych w trzęsieniach ziemi; będzie się zdawało, że wszystko jest stracone; będzie się widziało tylko zabójstwa, będzie się słyszało tylko szczęk broni i bluźnierstwa… Biada mieszkańcom ziemi!…Krew będzie płynąć wszędzie… Pogański Rzym zniknie… Cały wszechświat będzie uderzony terrorem i wielu pozwoli sobie być sprowadzonym na manowce, bo oni nie czcili prawdziwego Chrystusa, który żyje pośród nich… Nadszedł czas. Słońce ciemnieje, a tylko wiara przetrwa”.
W tym czasie ciemności i śmierci, Matka Boża Saletańska apeluje do ziemi:
„Wzywam prawdziwych wyznawców Chrystusa człowieka, jedynego prawdziwego Zbawiciela ludzi… wzywam wreszcie apostołów czasów ostatnich, wiernych uczniów Jezusa Chrystusa, którzy żyli pogardzając światem i samymi sobą, w ubóstwie i pokorze, w zapomnieniu i milczeniu, w modlitwie i umartwieniu, w czystości i zjednoczeniu z Bogiem, w cierpieniu i nieznani światu. Nadszedł czas, aby się ukazali i nieśli światło światu. Idźcie i ukażcie się, jako moje umiłowane dzieci. Ja jestem z wami i w was, aby wasza wiara była światłością, która będzie was oświecać w tych dniach nieszczęśliwych. Niech wasz zapał wzbudzi w was głód czci i chwały Jezusa Chrystusa! Walczcie, dzieci światłości, nieliczni, lecz świadomi, bo oto czas czasów, koniec ostateczny!
CZWARTA CZASZA GNIEWU BOGA
„A czwarty wylał swą czaszę na słońce: i dano mu władzę dotknąć ogniem ludzi. I ludzie zostali dotknięci wielkim upałem, i bluźnili imieniu Boga, który ma moc nad tymi plagami, a nie nawrócili się, by oddać Mu chwałę”. (Ap 16: 8-9)
Ezechiel również był o tym bardzo wyraźny:
„I ześlę ogień na Magog (Rosja) i na żyjących bezpiecznie mieszkańców wysp, aby poznali, że Ja jestem Pan. Natomiast imię moje święte ogłoszę pośród mego ludu izraelskiego; nie pozwolę już bezcześcić świętego mojego imienia w przyszłości, aby narody pogańskie poznały, że Ja jestem Pan, Święty w Izraelu. Oto nadchodzi i spełnia się – wyrocznia Pana Boga. To jest dzień, o którym mówiłem” (w proroctwie)
(Ez 39: 6-8).
Przez straszny odwet Rosji i jej sojuszników na Izrael, przez rozwiązanie jej armii i ogień na Magoga (Rosja), okres nawrócenia żydów się rozpocznie, bo oni dojrzą rękę Boga kierującą tymi wydarzeniami i uwierzą w prawdziwego Mesjasza, Jezusa Chrystusa.
Zachariasz przepowiada, że jedna trzecia Żydów wtedy żyjących nawróci się na Chrystusa i swoim Bogiem ogłosi Pana!
„W całym kraju – wyrocznia Pana – dwie części zginą i śmierć poniosą, trzecia część tylko ocaleje. I tę trzecią część poprowadzę przez ogień, oczyszczę ją, jak oczyszcza się srebro, i wypróbuję tak, jak złoto próbują. I wzywać będzie mego imienia – a Ja wysłucham, i będę mówił: „Oto mój lud”, a on powie: „Pan moim Bogiem”. (Zach 13: 8-9)
To wtedy będzie przerażający klimaks Armagedonu, kiedy Jezus wróci by ratować ludzkość od samozniszczenia.
PIĄTA CZASZA BOŻEGO GNIEWU
„A piąty [anioł] wylał swą czaszę na tron Bestii: i w jej królestwie nastały ciemności, a ludzie z bólu gryźli języki i Bogu nieba bluźnili za bóle swoje i wrzody, ale od czynów swoich się nie odwrócili„. (Ap 16: 10-11)
Tą czaszą Bóg uderza w tron bestii i panowanie antychrysta. Ale co to jest i gdzie jest „tron bestii”?
A kto jest upoważniony do określenia „tronu bestii” tą nazwą?
W artykule „Kim naprawdę był ks. Luigi Villa?” poinformowaliśmy o ciekawym fakcie powiedzianym mi osobiście.
„Jakiś czas temu autor książki o antychryście zadzwonił do mnie z prośbą o wysłanie mu 20 egzemplarzy badań „satanistycznej świątyni” dedykowanej św. Padre Pio, bo miał wygłosić wykład. W czasie tej rozmowy uświadomił mi coś co wydarzyło się niedawno. Razem z grupą ludzi odwiedził egzorcystę. Autor powiedział księdzu o swojej książce o antychryście.
Wtedy ksiądz powiedział mu o dziwnym egzorcyzmie jaki mu się przydarzył. Egzorcyzował osobę opętaną przez Lucyfera, kiedy nagle usłyszał go wrzeszczącego: „Postawiłem sobie tron w Gargano”.
Egzorcysta był zdumiony, nie będąc w stanie zrozumieć znaczenia tych słów. Później wspominał: „Następnego ranka, pocztą, otrzymałem egzemplarz Chiesa viva o satanistycznej świątyni dedykowanej św. Padre Pio, i przeczytałem to badanie. Wtedy w końcu zrozumiałem wypowiedziane dzień wcześniej słowa Lucyfera!”
Nowa Wieża Babel
Tu jest „Tron Lucyfera”: Kamienny krzyż satanistycznej świątyni dedykowanej św. Padre Pio, gdzie antychryst, pośrodku masońskiej potrójnej trójcy, stojąc na szczycie „kościoła Lucyfera” realizuje swój ostateczny cel całkowitego wyeliminowania Ofiary Chrystusa na Krzyżu.
„Kościół Lucyfera” tworzą 4 masońskie loże symbolizowane w Nowej Wieży Babel.
Żydowska masoneria z B’nai B’rith
Nowy i reformowany ryt Palladic Rite
Starożytny i przyjęty szkocki ryt
Szkocki ryt perfekcji
Trzecia trójca:
3 bestie antychrysta
Druga trójca:
Człowiek-Bóg
Pierwsza trójca:
Mason 1o
Masońska potrójna trójca
Nieskończone Słońce Lucyfera: 7 razy 18 promieni albo 7 razy antychryst (666 = 18) oznacza całkowitą eliminację Ofiary Chrystusa na Krzyżu.
Menorah: symbol B’nai B’rith
Więc to sam Lucyfer wyjaśnił co to jest i gdzie jest jego „tron”, i nikt nie miał większego upoważnienia by to zrobić.
Dlatego teraz wiemy, że „tron bestii” jest w Gargano, w San Giovanni Rotondo, i reprezentuje go satanistyczna świątynia dedykowana św. Padre Pio.
„Tron” jest „miejscem królów albo papieży, podniesionym przez stopnie i zwykle pokrytym baldachimem albo daszkiem”, a jeszcze „miejscem na którym można sobie wyobrazić siedzące bóstwo”.
Ponadto „tron” symbolizuje potęgę, władzę i królewską godność.
I to jako „tron” Lucyfera, potęga, władza i godność mogą być tylko równe złu tych którzy to zrobili!
Satanistyczna świątynia dedykowana św. Padre Pio w San Giovanni Rotondo, z ukrytym symbolicznym i kabalistycznym językiem, jest strasznym bluźnierstwem i straszną obelgą dla Trójcy Przenajświętszej i naszego Pana Jezusa Chrystusa, bo Lucyfer, w swojej świątyni, umieścił symbole którymi się przedstawił i ogłosił: Bogiem, Zbawicielem i Królem Wszechświata.
Ale w tej świątyni jest aspekt, który przekracza wszelką bezbożność i pogardę dla Ofiary Odkupienia Jezusa Chrystusa na Krzyżu: pięć ran Ukrzyżowanego Jezusa zastąpiono pięcioma obrazami bluźnierczej i satanistycznej masońskiej potrójnej trójcy, „gnostycko-satanistyczno-masońskie odkupienie proponowane przez Lucyfera ze swojego tronu, i na szczycie jego „kościoła” zdechrystianizowana i ubóstwiająca się ludzkość. Taki jest ostateczny prawdziwy cel realizowany przez Lucyfera: całkowite wyeliminowanie Ofiary Chrystusa na Krzyżu, i zastąpienie go satanistycznym odkupieniem bluźnierczą masońską potrójną trójcą.
Ale ta „piąta czasza” nie mówi o zniszczeniu „tronu” czy „świątyni”, a o ludziach „z bólu gryzących języki i Bogu nieba bluźnili za bóle swoje i wrzody, ale od czynów swoich się nie odwrócili”.
Więc tą czaszą Bóg uderzy w ludzi którzy są częścią dworu Lucyfera, również znanych jako „dziewiąty krąg„: Ludzi mających władzę i upoważnienie Lucyfera, i którzy są dygnitarzami wokół jego „tronu”.
Czy przez tą piątą czaszę gniewu Bożego, obietnica Padre Pio, wypowiedziana tuż przed jego śmiercią – „Zrobię więcej hałasu martwy niż żywy„, zostanie spełniona?
Czy może zobaczymy gniew Boży rozpuszczony na paskudztwo tej niesławnej satanistycznej świątyni, która strasznie obraziła Trójcę Przenajświętszą i naszego Pana Jezusa Chrystusa?
Czy to będzie „widocznym znakiem” kary Bożej wymierzonej na dwór ludzi Lucyfera, którzy „z bólu gryzą języki i bluźnią Bogu nieba”?
SZÓSTA CZASZA GNIEWU BOŻEGO
„A szósty wylał swą czaszę na rzekę wielką, na Eufrat. A wyschła jej woda, by dla królów ze wschodu słońca droga stanęła otworem. I ujrzałem wychodzące z paszczy Smoka i z paszczy Bestii, i z ust Fałszywego Proroka trzy duchy nieczyste jakby ropuchy; a są to duchy czyniące znaki – demony, które wychodzą ku królom całej zamieszkanej ziemi,
by ich zgromadzić na wojnę w wielkim dniu wszechmogącego Boga. („Oto przyjdę jak złodziej: Błogosławiony, który czuwa i strzeże swych szat, by nago nie chodzić i by sromoty jego nie widziano”.) I zgromadziły ich na miejsce, zwane po hebrajsku Har-Magedon”. (Ap 16:12-16)
W tej szóstej czaszy gniewu Bożego są trzy duchy antychrysta, działające cuda by zgromadzić wszystkich królów ziemi na wielki dzień Boga Wszechmogącego, ale jest tam też interwencja Boga, „który przychodzi jak złodziej…” Wypowiadając się o tamtych czasach, Izajasz powiedział:
„Oto Pan pustoszy ziemię, niszczy ją i przewraca jej powierzchnię, a mieszkańców jej rozprasza… Ziemia została splugawiona przez swoich mieszkańców… Dlatego ziemię pochłania przekleństwo, a jej mieszkańcy odpokutowują; dlatego się przerzedzają mieszkańcy ziemi i mało ludzi zostało„. (Iza 24:1,5-6)
Matka Boża Saletańska też mówi o tej interwencji Pana, jaka nastąpi z Jego miłosierdzia wobec sprawiedliwych:
„… Sprawiedliwi będą cierpieć wiele; ich modlitwy, uczynki pokutne i łzy sięgną aż do Nieba i cały lud Boży będzie błagał o przebaczenie i miłosierdzie, i będzie prosił o moją pomoc i wstawiennictwo. Wtedy Jezus Chrystus, w akcie swej sprawiedliwości i swego wielkiego miłosierdzia wobec sprawiedliwych, rozkaże swym aniołom, by wszyscy Jego wrogowie zostali wydani na śmierć. Nagle prześladowcy Kościoła Jezusa Chrystusa i wszyscy ludzie oddani grzechowi zginą i ziemia stanie się jakby pustynią”.
Ale to nie zakończy cierpienia ludzkości.
Po zniszczeniu Rosji i jej sojuszników, „wielka rzeka Eufrat i jej wody wyschną by zrobić drogę dla królów Wschodu„, a mianowicie Chińczyków, którzy korzystając z okazji chaosu spowodowanego konfliktem na Bliskim Wschodzie, rozpoczną przejmowanie świata.
Jednostka chińskiej armii ćwiczy przygotowując się do walki wręcz
Liczba tych żołnierzy którzy dotrą lądem będzie ogromna: będzie wiele milionów żołnierzy, których Chiny przygotowały i planowały od dawna na tę wojnę podboju.
Chińska polityka „jednego dziecka” brutalnie narzucana przez tak wiele lat miała skutek utworzenia ogromnej armii młodych ludzi, którzy nie mają żadnej szansy na założenie rodziny z powodu małej liczby kobiet, bo urodzoną dziewczynkę zabijano by zrobić miejsce dla syna, który ma obowiązek dbania o starych rodziców.
Pod koniec lat 1960 Indie poinformowały, że 12.000 chińskich żołnierzy pracowało w pakistańskim Kaszmirze przy budowie dróg umożliwiającej chińskim wojskom w Tybecie skrócić drogę na południe. I powiedziano także, że „budowa dróg przez Himalaje nabiera coraz większego znaczenia strategicznego„. (Los Angeles Times, 20.08.1969). Po zakończeniu budowy tej drogi łatwo będzie Chinom wysłać wojsko na Bliski Wschód. Niedawno, a dokładnie w sierpniu 2005, chiński minister obrony, Chi Haotian, wygłosił przemówienie dla wybranej grupy wysokich rangą wojskowych z Armii Ludowej o strategicznym podboju istotnego miejsca dla narodu chińskiego, „w następnych 5-10 latach, Chiny będą potrzebować jeszcze większej przestrzeni życiowej”, wskazując na Stany Zjednoczone, Kanadę i Australię jako kraje do skolonizowania”.
Przemówienie to było tajne, ale chińscy dysydenci udostępnili je amerykańskiemu dziennikarzowi, Halowi Turnerowi, który opublikował je po chińsku i angielsku.
Poniżej podsumowanie głównych punktów przemówienia Hoatiana:
– Największym wrogiem jest USA: zderzenie jest nieuchronne.
– Użyje się broni biologicznej i genetycznej.
– Śmierć jest motorem w postępie historii.
– Konfucjusz był założycielem naszej kultury.
– Czcimy mędrców, dlatego nie mamy potrzeby innego Boga.
– Naszą siłą jest ateizm i jedność Chin.
– Jesteśmy lepsi od Niemców bo jesteśmy totalnymi ateistami.
– Wojna jest akuszerką stulecia Chin.
– Przyczyna naszego rozwoju gospodarczego składa się ze wszystkich koniecznych przygotowań do wojny.
– Ponad 80% młodych ludzi chce „zabijać kobiety, dzieci i jeńców wojennych”.
– Ukrywamy ostateczne cele i czekamy na okazję.
– Jeśli zawiedzie Partia, to wszystko na zawsze przepadnie.
– Nawet jeśli umrze połowa populacji Chin, to się odtworzy.
– Naród chiński popiera partię tak długo jak partia będzie w stanie szerzyć się poza granicami
– Historia pokazuje, że kiedy naród zdobył inny kraj, nie mógł wyeliminować całej jego populacji, bo nie było wystarczającej liczby mieczy i karabinów maszynowych.
Więc taki jest plan podboju „przestrzeni życiowej” dla Chińczyków, taki jak był dla Niemców o ekspansję w kierunku Rosji. Ale to co się proponuje w tym planie jest, że populacje podbitych narodów „należy wyeliminować”. I tego dokona się nie „mieczami i karabinami maszynowymi”, bo ich nigdy nie ma w wystarczającej liczbie do tego celu.
W tym miejscu można wyciągnąć następujące wnioski: po drugiej czaszy gniewu Bożego, która zdewastuje wybrzeża wszystkich kontynentów, najprawdopodobniej nie będą już istnieć Stany Zjednoczone jako potęga światowa. Co więcej, nie będzie statków do transportu wielu tysięcy ludzi, więc strategia podboju Ameryki, Kanady i Australii pokazana przez ministra Chi Haotiana przejdzie szybką aktualizację. Dlatego jedyny sposób podboju będzie lądowy, i to wpłynie na chiński podbój Bliskiego Wschodu, łączącego trzy kontynenty: Azję, Afrykę i Europę. Co stanie się z biedną ludzkością?
Izajasz mówi o strasznej rzezi jaka wydarzy się na południe od Morza Martwego, starożytnego Edomu:
„Któż to jest Ten, który przybywa z Edomu, z Bosry idzie w szatach szkarłatnych? [Ten wspaniały w swoim odzieniu, który kroczy z wielką swą mocą? – To Ja jestem tym, który mówi sprawiedliwie, potężny w wybawianiu. Dlaczego krwawa jest Twoja suknia i szaty Twe jak u tego, co wygniata winogrona w tłoczni?] Sam jeden wygniatałem je do kadzi, z narodów – ani jednego nie było ze Mną. Tłoczyłem je w moim gniewie i deptałem je w mojej porywczości. Posoka ich obryzgała Mi szaty i poplamiłem sobie całe odzienie.
Albowiem dzień pomsty był w moim sercu i nadszedł rok mojej odpłaty”. (Iz 63:1-4)
Św. Jan apostoł faktycznie mówi o ludziach mordowanych w takich liczbach, że ich krew sięga do wędzideł koni na długości 300 km od północy do południa Jerozolimy:
„I wydeptano tłocznię poza miastem, a z tłoczni krew wytrysnęła aż po wędzidła koni, na tysiąc i sześćset stadiów” (Ap 14:20).
Przerażające! Nie do wiary!
A jeszcze sam Jezus powiedział:
„… Będzie bowiem wówczas wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd i nigdy nie będzie” (Mat 24:21).
Chińskie armie będą jednostką wojsk lądowych nigdy wcześniej niewidzianych w dziejach ludzkości! I taka armia będzie stanowić niewyobrażalne problemy wojskowe i logistyczne, ale przewidywalne. W tym kontekście zadałem to pytanie przyjacielowi – generałowi: „generale, gdybym dał ci 10 mln żołnierzy do podbicia całych krajów, jakie byłyby główne problemy taktyczne i logistyczne?„
Odpowiedź była natychmiastowa: „Amunicja i żywność”.
„Żołnierze” – odpowiedziałem – „mogą być wyposażeni w broń osobistą i amunicję, i taktyczną broń nuklearną armii…”
Po krótkiej pauzie generał zapytał mnie: „Kim są ci żołnierze?”
„Chińczycy” – odpowiedziałem.
Generał powiedział: „Rozumiem. Będą zjadać swoich wrogów”.
„A szósty [anioł] wylał swą czaszę na rzekę wielką, na Eufrat. A wyschła jej woda, by dla królów ze wschodu słońca droga stanęła otworem”. (Ap 16:12)
Czy to jest może straszna rzeczywistość do której odnosi się Matka Boża Fatimska, kiedy mówi: „Świat będzie zszokowany terrorem”? Albo kiedy Matka Boża Saletańska wypowiedziała te słowa: „Świat będzie przerażony”, i znowu: „Cały świat będzie uderzony terrorem”?
Ale te straszne wydarzenia, pomimo ich różnorodności politycznej, religijnej czy rasowej, zawsze za swoich egzekucjonerów mają wrogów Kościoła Chrystusa, i były planowane i kierowane przez jeden ośrodek kontrolny wykorzystujący jako siłę napędową wszystkie instytucje, stowarzyszenia i tajne sekty szóstej pieczęci, Królestwa masonerii.
Czy to te same ukryte głowy masonerii, które „ujawniły” masonowi Giuseppe Garibaldiemu prawdziwe znaczenie słów: „Wolność, Równość, Braterstwo”, i oni zawsze uważali, że tylko rozpuszczając „ludzkie pasje”, „ludzkie apetyty” i „ludzką nienawiść”, masonerii może się udać rozstroić i zakopać chrześcijańską cywilizację!
Żeby zrealizować ten szatański program, 1 maja 1776, żydowski bankier, Mayer Amschel Rothschild, który wtedy był liderem finansistów, wybrał Adama Weishaupta na założyciela satanistycznego Zakonu Bawarskich Iluminatów, który rozpoczął strategię wojny i egzekucji politycznych żeby usunąć każdą przeszkodę która hamuje ich plany.
„Tajny program” tego Zakonu skupił w sobie 6 złych celów:
- Zniesienie monarchii i każdego innego legalnego rządu
- Zniesienie prywatnej własności
- Zniesienie prawa do prywatnego spadku
- Zniesienie patriotyzmu i lojalności wojskowej
- Zniesienie rodziny, edukacja dzieci przez wspólnotę, pozwolenie na wolną miłość
- Zniesienie każdej religii.
Ostateczny cel „tajnego programu” Weishaupta przekazuje się wtajemniczonym wysokiego stopnia tymi słowami:
„… jaką sztuką i udawanym szacunkiem mówimy o Chrystusie i Jego Ewangelii (miała się rozwinąć) Ewangelia w naszą – rozsądku, a Jego moralność w naszą moralność natury… prawa człowieka, równości i wolności… To jest nasza tajemnica: oszustwa i obietnice jakie tu wykorzystaliśmy… (były potrzebne) ŻEBY ZNISZCZYĆ CAŁE CHRZEŚCIJAŃSTWO„.
Druga najwyższa głowa Iluminatów, Nubius, ten ostateczny cel wyraził tymi słowami:
„Nasz ostateczny cel jest taki jak Woltera i rewolucji francuskiej: CAŁKOWITE UNICESTWIENIE KATOLICYZMU A NAWET CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IDEI”.
„Ósma i ostatnia tajemnica” Bawarskich Iluminatów ujawnia konsekwencje ostatecznego celu: depopulacja i szatańskie zepsucie całej planety!
Ten „tajny program” iluminatów stał się „politycznym programem” Manifestu komunistycznego Karola Marksa z 1848 i zawsze zachowywał ten sam ostateczny cel: „ZNISZCZENIE CAŁEGO CHRZEŚCIJAŃSTWA I RELIGII!
Historyk Alan Stang w książce Manifest (w American Opinion, luty 1972, s. 50) napisał, że wszystkie 266 loże Wielkiego Wschodu Francji były pod kontrolą iluminatów w 1788, tuż przed wybuchem rewolucji francuskiej.
Również cały sztab generalny rewolucji był częścią Zakonu Iluminatów, łącznie z księciem Orleanu.
Historyk Henry Delassus powiedział:
„Książę Orleanu, były wielki mistrz szkockiej filii w 1772, też został członkiem Wielkiego Wschodu. Jego spiskowcy sprowadzili go do angielskiej matki-loży Francji. Dwa lata później Wielki Wschód regularnie zrzeszał członków adoptowanych lóż.
Rok później wielka filia Francji również dołączyła do Wielkiego Wschodu. W końcu w 1781 zawarł układ między Wielkim Wschodem i Matką Lożą Rytu Szkockiego„. (E. Delassus, „Il problema dell’ora presente„, Desclée e C Tipografi-Editori, 1907, vol. I, s. 124-125).
Ale rewolucji francuskiej nie udało się w pełni zrealizować ostatecznego celu iluminatów, więc projekt poddano renowacji, która przedłużyła go w czasie i przestrzeni.
Nie jest przypadkiem to, że Oświecenie XVIII wieku, ustami Woltera, wzbogaciło postać Konfucjusza czczonego przez Chińczyków jako mądrego założyciela ich kultury,
(Zob. Wolter, „Entretien chinois” w „Oeuvres”, [Pisma], t. 27, s. 20). Nie jest przypadkiem to, że Bertrand Russell, wnuk Johna Russella, najbardziej zaciekłego wroga Piusa IX, w książce „Problem Chin” [The Problem of China, Nowy Jork, The Century Co. 1922], określił „chiński model” jako najpewniejszy sposób realizacji „ostatecznego celu” iluminatów.
Figurka Konfucjusza
Wolter chwalił Konfucjusza czczonego przez Chińczyków jako mądrego założyciela ich kultury.
Dlaczego Konfucjusz?
Dlaczego chińska cywilizacja?
Amerykański dziennikarz Jasper Becker w niedawnej książce Rewolucja głodu. Chiny 1958-1962: ukryty głód [The Revolution of Hunger. China 1958-1962: The Hidden Famine], który opisując przypadki kanibalizmu, mające miejsce podczas „wielkiego głodu” wywołanego przez szaloną politykę kolektywizacji Mao-Tse-Tunga, niespodziewanie potwierdza kanibalizm w chińskiej historii.
W Chinach – mówi Becker – spożywanie ludzkiego mięsa nie ograniczało się do okresów głodu, rzeczywiście badanie tego tematu pokazało, że kanibalizm zajmuje szczególne miejsce w chińskiej kulturze. Amerykański naukowiec, Kay Ray Chong, znalazł wiele przykładów w literaturze, w historycznych dokumentach i w chińskich tekstach medycznych, w badaniu zatytułowanym „Kanibalizm w Chinach” (Longwood Academic, Wakefield, 1990). W wielu okresach chińskiej historii ludzkie mięso uważano za przysmak.
Pisarz Dao Qingyi (dynastia Yuan) zaleca mięso z dzieci jako wspaniały posiłek.
Chińska literatura pełna jest historii o kanibalizmie praktykowanym dla przyjemności.
W czasach dynastii Ming, niektórzy eunuchowie próbowali odzyskać męskość spożywając ludzkie mózgi.
W czasie buntu Tai Ping (1850-1864) obie strony konfliktu zjadały serca więźniów.
Stacjonujący na Taiwanie chińscy żołnierze, przed wojną japońsko-chińską (1894-1895), kupowali na targu ciała lokalnych mieszkańców i je zjadali.
Ich historia jest pełna przykładów królów i cesarzy, którzy zabijali a potem zjadali swoich wrogów.
Kanibalizm jest również formą zemsty zalecanej przez Konfucjusza, zdaniem którego nie wystarczało przestrzegać żałoby po zamordowanym rodzicu, nawet zabicie nie wystarczało. Wrogów jedzono w całości: kości, mięso, łącznie z sercem i wątrobą.
W XIX wieku scenariusz niewiele się zmienił.
W „Chińskich rzeczach” [Things Chinese] James Dyer Ball opowiada co się wydarzyło w konflikcie o prawa do wody w 1895. Po kilku bitwach zabito więźniów żołnierzy. Potem dzielono serca i wątroby i je zjadano.
W dziejach Chin kanibalizm był też bardzo powszechny w czasie wojen. Nie tylko był ostatnią deską ratunku dla mieszkańców oblężonego miasta czy twierdzy, ale ci sami zabici jeńcy wojenni albo wrogowie często stawali się głównym źródłem pokarmu.
Zdrajców wiązano i umieszczano w zalewie, w niektórych przypadkach zwycięzca walki zmuszał wroga do picia rosołu ugotowanego na mięsie ojca lub syna (Jasper Becker, Rewolucja głodu. Chiny 1958-1962: ukryty głód [The Revolution of Fame. China 1958-1962: the hidden famine, Basic Books, New 1998, s. 183-184].
Amerykański historyk, Antony Sutton, w książce „Tajny establishment Ameryki” [America’s Secret Establishment], demaskuje Zakon Czaszki i Piszczeli założony w Ameryce w 1832 jako amerykańską sekcję Zakonu Bawarskich Iluminatów, który do dnia dzisiejszego szkoli nowicjuszy, którzy później są wynoszeni na najważniejsze stanowiska w urzędach państwowych w celu promowania planów iluminatów.
Na s. 180-181, Sutton potwierdza, że od chińskiej rewolucji Sun Yat Sena w 1911 do nie-dawna, zaangażowanie Ameryki i członków Czaszki i Piszczeli było instrumentalne w rozwoju ekonomiczno-przemysłowym i wojskowym Chin.
Sutton wspomina, że w 1984, gigant stalowy Bechtel Corp założył Bechtel China, by posłużył jako silnik rozwoju przemysłowego Chin.
„Cel Czaszki i Piszczeli – mówi Sutton – można było także oczekiwać iż ustawi Chiny prze-ciwko Związkowi Sowieckiemu”, ale można by myśleć, że od czasu rewolucji francuskiej iluminaci patrzyli na Chiny jako jedyną szansę realizacji ich ostatecznego celu – w końcu osiągnąć zniszczenie Kościoła Chrystusa!
SIÓDMA CZASZA BOŻEGO GNIEWU
„Siódmy [anioł] wylał swą czaszę w powietrze: a ze świątyni od tronu dobył się donośny głos mówiący: „Stało się!” I nastąpiły błyskawice i głosy, i gromy, i nastąpiło wielkie trzęsienie ziemi, jakiego nie było, odkąd jest człowiek na ziemi: takie trzęsienie ziemi, tak wielkie. A wielkie miasto rozpadło się na trzy części i miasta pogan runęły. I wspomniał Bóg na Wielki Babilon, by mu dać kielich wina – gniewu zapalczywości swej. I pierzchła każda wyspa, i gór już nie znaleziono. I grad ogromny o wadze jakby talentu spadł z nie-ba na ludzi. A ludzie Bogu bluźnili za plagę gradu, bo plaga jego jest bardzo wielka”. (Ap 16: 17-21)
Ta czasza „wylana w powietrze” jest końcowym aktem interwencji Boga przeciwko pozostałym wrogom Kościoła Chrystusa. „I wspomniał Bóg na Wielki Babilon, by mu dać kielich wina – gniewu zapalczywości swej”, Bóg rozpuści nigdy wcześniej niewidziane trzęsienie ziemi, które zburzy miasta narodów, znikną wyspy i góry, i [Bóg] użyje ciężar pół tony gradu jako ostateczną plagę.
Łatwo można sobie wyobrazić, żeby ludzie z „Wielkiego Babilonu” zostali skazani na śmierć w każdym kraju w którym się znajdują, a wielka chińska armia zostanie zniszczona. Ocalone populacje zrozumieją, że boska interwencja ich uratowała i zostaną nawróceni.
To jest jedyna prawdziwa ścieżka do pokoju: nawrócenie na jednego prawdziwego Boga, posiadanie w sercu pokoju Chrystusa wyjątkowego Odkupiciela Świata!
W tej sprawie ciekawy jest tekst piątego proroctwa Matki Bożej w Lourdes. W 1879 niektóre przepowiednie Matki Bożej o naszych czasach Bernadette przekazała papieżowi Leonowi XIII, i z których cztery pierwsze już się spełniły.
Piąta przepowiednia, po określeniu XXI wieku Nową Erą Wiary wszędzie na ziemi, powiedziawszy, że potęga Kościo-ła zwiększy się jak nigdy wcześniej, i po nawiązaniu do zderzenia między wyznawcami Mahometa i narodami chrześcijańskimi, dalej mówi:
„… Będzie miała miejsce zaciekła bitwa, w której życie straci 5.650.451 żołnierzy, i o wielkiej mocy bomba spadnie na miasto w Persji (Iran). Ale gdy nadejdzie pełnia czasów, znak krzyża zwycięży, i cały islam będzie musiał przejść na chrześcijaństwo. Potem nastanie wiek pokoju i radości, kiedy wszystkie narody ziemi odłożą miecze i tarcze. XXI wiek będzie nazwany „drugim złotym wiekiem ludzkości”.
POTĘPIENIE NIERZĄDNICY BABILONU
„Potem przyszedł jeden z siedmiu aniołów, mających siedem czasz, i tak odezwał się do mnie: „Chodź, ukażę ci wyrok na Wielką Nierządnicę, która siedzi nad wielu wodami, z którą nierządu się dopuścili królowie ziemi, a mieszkańcy ziemi się upili winem jej nierządu”.
I zaniósł mnie w stanie zachwycenia na pustynię. I ujrzałem Niewiastę siedzącą na Bestii szkarłatnej, pełnej imion bluźnierczych, mającej siedem głów i dziesięć rogów. A Niewiasta była odziana w purpurę i szkarłat, cała zdobna w złoto, drogi kamień i perły, miała w swej ręce złoty puchar pełen obrzydliwości i brudów swego nierządu. A na jej czole wypisane imię – tajemnica: „Wielki Babilon. Macierz nierządnic i obrzydliwości ziemi”. I ujrzałem Niewiastę pijaną krwią świętych i krwią świadków Jezusa, a widząc ją bardzo się zdumiałem. I rzekł do mnie anioł: „Czemu się zdumiałeś? Ja ci wyjaśnię tajemnicę Niewiasty i Bestii, która ją nosi, a ma siedem głów i dziesięć rogów. Bestia, którą widziałeś, była i nie ma jej, ma wyjść z Czeluści, i zdąża na zagładę. A zdumieją się mieszkańcy ziemi, ci, których imię nie jest zapisane w księdze życia od założenia świata – spoglądając na Bestię, iż była i nie ma jej, a ma przybyć. Tu trzeba zrozumienia, o mający mądrość! Siedem głów to jest siedem gór tam, gdzie siedzi na nich Niewiasta. I siedmiu jest królów: pięciu upadło, jeden istnieje, inny jeszcze nie przyszedł, a kiedy przyjdzie, ma na krótko pozostać. A Bestia, która była i nie ma jej, i ona jest ósmym, a jest spośród siedmiu i zdąża na zagładę. A dziesięć rogów, które widziałeś, to dziesięciu jest królów, którzy władzy królewskiej jeszcze nie objęli, lecz wezmą władzę jakby królowie na jedną godzinę wraz z Bestią. Ci mają jeden zamysł, a potęgę i władzę swą dają oni Bestii. Ci będą walczyć z Barankiem, a Baranek ich zwycięży, bo Panem jest panów i Królem królów – a także ci, co z Nim są: powołani, wybrani i wierni”. I rzecze do mnie: „Wody, które widziałeś, gdzie Nierządnica ma siedzibę, to są ludy i tłumy, narody i języki. A dziesięć rogów, które widziałeś, i Bestia – ci nienawidzić będą Nie-rządnicy i sprawią, że będzie spustoszona i naga, i będą jedli jej ciało, i spalą ją ogniem, bo Bóg natchnął ich serca, aby wykonali Jego zamysł, i to jeden zamysł wykonali – i dali Bestii królewską swą władzę, aż Boże słowa się spełnią. A Niewiasta, którą widziałeś, jest to Wielkie Miasto, mające władzę królewską nad królami ziemi”. (Ap 17:1-18)
„Potem ujrzałem innego anioła – zstępującego z nieba i mającego wielką władzę, a ziemia od chwały jego rozbłysła. I głosem potężnym tak zawołał: „Upadł, upadł Babilon – stolica … mówi w swym sercu: „Zasiadam jak królowa i nie jestem wdową, i z pewnością nie zaznam żałoby”, dlatego w jednym dniu nadejdą jej plagi: śmierć i smutek, i głód; i będzie ogniem spalona, bo mocny jest Pan Bóg, który ją osądził” (Ap 18:1-2,7-8).
„Jeśli chodzi o Sakrament Małżeństwa, który symbolizuje unię Chrystusa z Jego Kościołem, zostanie zaatakowany i bardzo sprofanowany. Masoneria, która będzie wtedy u władzy, uchwali niecne prawa żeby pozbyć się Sakramentu”. „Dalej, w tych nieszczęśliwych czasach, będzie nieokiełznany luksus… W tym najważniejszym momencie potrzeby Kościoła, TEN KTO POWINIEN MÓWIĆ BĘDZIE MILCZAŁ!”
(Matka Boża Dobrej Rady, Quito 2.02.1610)
„W tej epoce Kościół będzie atakowany przez straszne hordy sekty masońskiej… Przywary nieczystości, bluźnierstwa i świętokradztwa zdominują w tym czasie zdeprawowanego spustoszenia, TEN KTO POWINIEN MÓWIĆ BĘDZIE MILCZAŁ!”
(Matka Boża Dobrej Rady, Quito, 2.02.1610)
„Wiedzcie, ponadto, że Boża Sprawiedliwość rozpuszcza straszne kary na całe narody, nie tylko za grzechy ludzi, a za tych księży i osoby konsekrowane… Odchodząc od ich wyniosłej misji, oni się degradują w taki sposób, że w oczach Boga zwiększają surowość kar„.
(Jezus Chrystus, Quito, 2.11.1634)
„Księża, słudzy mego Syna, z powodu złego życia, lekceważącego i bluźnierczego sprawowania świętych Tajemnic, z powodu zamiłowania do pieniędzy, zamiłowania do zaszczytów i przyjemności, księża stali się ściekiem nieczystości. Tak duchowni zasługują na pomstę i pomsta zawisła nad ich głowami”. „Biada tym książętom Kościoła, którzy będą zajęci jedynie gromadzeniem bogactw, dbałością o swój autorytet i pyszną dominacją”.
(Matka Boża Saletańska)
„Również dla Kościoła nadejdzie czas największych prób. Kardynałowie wystąpią przeciwko kardynałom, biskupi przeciwko biskupom. Szatan będzie maszerował w ich szeregach , a w RZYMIE będą zmiany… Kościół będzie przyćmiony… Co jest zgniłe – spadnie, a co spadnie nigdy się nie podniesie”. „SZATANOWI UDA SIĘ ZINFILTROWAĆ SZCZYT KOŚCIOŁA”.
(Matka Boża Fatimska, „Trzecia Tajemnica”)
„Drżyjcie… wy którzy uważacie się za sługi Jezusa Chrystusa, a którzy wewnątrz wielbicie tylko siebie”. „RZYM UTRACI WIARĘ I STANIE SIĘ SIEDZIBĄ ANTYCHRYSTA”.
„POGAŃSKI RZYM ZNIKNIE”.
(Matka Boża Saletańska)
„Dziesięć rogów które widzieliście, i bestia, będą nienawidzić nierządnicy, zostawią ją opuszczoną i nagą, będą jeść jej ciało i pożerać ją ogniem… Niewiasta którą widzieliście przedstawia wielkie miasto, które ma suwerenność nad królami ziemi”.
„POGAŃSKI RZYM ZNIKNIE!”
(Ap 17: 1-18)
(Matka Boża Saletańska)
_________________________
Dr Franco Adessa
Tłumaczenie: Ola Gordon
Źródło: http://www.padrepioandchiesaviva.com/uploads/Apocalypse_acc_to_FLV.pdf
Za; https://wolna-polska.pl/wiadomosci/apokalipsa-sw-jana-dr-franco-adessa-2017-01