Najpiękniejsza modlitwa świata

nms-300x160

” Jezu, Ty się tym zajmij!”

Jezus mówi do duszy:

Dlaczego zamartwiacie się i niepokoicie?  — Zostawcie mnie troskę o wasze sprawy, a wszystko się uspokoi.

Zaprawdę mówię wam,  — że każdy akt prawdziwego, głębokiego i całkowitego zawierzenia Mnie wywołuje pożądany przez was efekt i rozwiązuje trudne sytuacje.

Zawierzenie   Mnie   nie   oznacza   zadręczania się, wzburzenia, rozpaczania, a później kierowania do Mnie modlitwy pełnej niepokoju, bym nadążał za wami;   —  zawierzenie to jest zamiana niepokoju na modlitwę.

Zawierzenie   oznacza   spokojne   zamknięcie oczu duszy, odwrócenie myśli od udręki  

—  i oddanie się Mnie tak, bym jedynie Ja działał, mówiąc Mi:

—   Ty się tym zajmij.

Sprzeczne z zawierzeniem jest martwienie się, zamęt, wola rozmyślania o konsekwencjach zdarzenia.

Podobne jest to do zamieszania spowodowanego przez dzieci domagające się, aby mama myślała o ich potrzebach,  —   gdy tymczasem one chcą się tym zająć same,  — utrudniając swymi pomysłami i kaprysami jej pracę.

— Zamknijcie oczy i pozwólcie Mi pracować,   — zamknijcie oczy i myślcie o obecnej chwili, odwracając myśli od przyszłości jak od pokusy.

Oprzyjcie się na Mnie wierząc w moją dobroć,   — a poprzysięgam wam na moją miłość,   — że kiedy z takim nastawieniem mówicie: „Ty się tym zajmij”,

— Ja w pełni to uczynię, pocieszę was, uwolnię i poprowadzę.

A kiedy muszę was wprowadzić w życie różne od tego, jakie wy widzielibyście dla siebie,   — uczę was, noszę w moich ramionach, sprawiam, że jesteście jak dzieci uśpione w matczynych objęciach.

To, co was niepokoi i powoduje ogromne cierpienie, —  to wasze rozumowanie, wasze myślenie po swojemu, wasze myśli i wola, by za wszelką cenę samemu zaradzić temu, co was trapi.

Czegóż nie dokonuję, gdy dusza, tak w potrzebach duchowych jak i materialnych, zwraca się do mnie mówiąc:  —  „Ty się tym zajmij”,  — zamyka oczy i uspokaja się!

Dostajecie niewiele łask, kiedy męczycie się i dręczycie się, aby je otrzymać;

— otrzymujecie ich bardzo dużo,   — kiedy modlitwa jest pełnym zawierzeniem Mnie.

W cierpieniu prosicie, żebym działał, ale tak jak wy pragniecie…  — Zwracacie się do Mnie, ale chcecie, bym to ja dostosował się do was.

Nie bądźcie jak chorzy, którzy proszą lekarza o kurację, ale sami mu ją podpowiadają.

Nie postępujcie tak, lecz módlcie się, jak was nauczyłem w modlitwie

„Ojcze nasz”: Święć się Imię Twoje,   — to znaczy bądź uwielbiony w tej moje potrzebie;

— Przyjdź Królestwo Twoje, — to znaczy niech wszystko przyczynia się do chwały Królestwa Twego w nas i w świecie;

— Bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi,   — to znaczy Ty decyduj w tej potrzebie, uczyń to, co Tobie wydaje się lepsze dla naszego życia doczesnego i wiecznego.

Jeżeli naprawdę powiecie Mi: „Bądź wola Twoja”,   — co jest równoznaczne z powiedzeniem: „Ty się tym zajmij”,

— Ja wkroczę z całą moją wszechmocą i rozwiąże najtrudniejsze sytuacje.

Gdy zobaczysz, że twoja dolegliwość zwiększa się zamiast się zmniejszać, nie martw się, zamknij oczy i z ufnością powiedz Mi: „Bądź wola Twoja, Ty się tym zajmij!”.

Mówię ci, że zajmę się tym, że wdam się w tę sprawę jak lekarz, a nawet, jeśli będzie trzeba, uczynię cud.

Widzisz, że sprawa ulega pogorszeniu?   — Nie trać ducha!   — Zamknij oczy i mów: Ty się tym zajmij!”.

Mówię ci,   — że zajmę się tym i że nie ma skuteczniejszego lekarstwa nad moją interwencją miłości.

— Zajmę się tym jedynie wtedy, kiedy zamkniesz oczy.

Nie możecie spać, wszystko chcecie oceniać, wszystkiego dociec, o wszystkim myśleć  —  i w ten sposób zawierzacie siłom ludzkim albo – gorzej – ufacie tylko interwencji człowieka.

— A to właśnie stoi na przeszkodzie moim słowom i memu przybyciu.

Och!   — Jakże   pragnę   tego   waszego  zawierzenia, by móc wam wyświadczyć dobrodziejstwa   —  i jakże smucę się widzę was wzburzonymi.

Szatan właśnie do tego zmierza:   — aby was podburzyć, by ukryć was przed moim działaniem i rzucić na pastwę tylko ludzkich poczynań.

Przeto ufajcie tylko Mnie, oprzyjcie się na mnie, zawierzcie Mnie we wszystkim.

— Czynię cuda proporcjonalnie do waszego zawierzenia Mnie, a nie proporcjonalnie do waszych trosk.

Kiedy znajdujecie się w całkowitym ubóstwie,   — wylewam na was skarby moich łask.

Jeżeli macie swoje zasoby, — nawet niewielkie  — lub staracie się je posiąść, pozostajecie w naturalnym obszarze, — a zatem podążacie za naturalnym biegiem rzeczy, któremu często przeszkadza szatan.

— Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów.

Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.

Kiedy widzisz, że sprawy się komplikują,   — powiedz z zamkniętymi oczami duszy:   — Jezu, Ty się tym zajmij!

Postępuj tak we wszystkich twoich potrzebach.

Postępujcie tak wszyscy, —  a zobaczycie wielkie, nieustanne i ciche cuda.

To wam poprzysięgam na moją miłość.

———————————————————————–
(Z pism sługi Bożego ks. Dolindo Ruotolo, źródło: Katolicki.net)
Październik 8th, 2011
Za; http://www.pokochajmilosc.pl/?p=75

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: