Wizja bł. Anny Katarzyny Emmerich o Europie. ‚Widziałam burzenie kościołów’

TAJEMNICA BEZBOŻNOŚCI

Widziałam różne części ziemi. Mój przewodnik wskazał mi Europę i pokazując mi piaszczyste miejsce, wyrzekł te znaczące słowa: «Oto wrogie Prusy». Pokazał mi następnie punkt najbardziej wysunięty na północ mówiąc: «Oto Moskwa niosąca ze sobą wiele zła.» (A III.133)*

Czytaj dalej „Wizja bł. Anny Katarzyny Emmerich o Europie. ‚Widziałam burzenie kościołów’”

1000 do 50, czyli ateistyczna Polska

Widzę   ułomności    i   upadek   kapłaństwa,   widzę też przyczyny tego i widzę przygotowane kary. (A. II. 334)  —  Słudzy Kościoła są tak   gnuśni!     —    Nie czynią już użytku z mocy, jaką posiadają dzięki kapłaństwu. (A. II. 245)

—————————————————————————————-

Dzieci, strzeżcie się fałszywych bogów!” 1J

Dzieci, strzeżcie się fałszywych biskupów!  Ratujcie swoje dusze! Strzeżcie się „Kościoła” posoborowego jak ognia piekielnego!

***

W 966 roku Polska przyjęła Chrzest i weszła do rodziny katolickich krajów Europy.   — Mimo różnych zdarzeń takich jak wojny, rozbicie dzielnicowe, najazdów z różnych stron, Potopu szwedzkiego, rozbiorów , w wyniku których Polska na 123 lata zniknęła z mapy Europy, — Wiara katolicka była tym, co łączyło Polaków z różnych zaborów.

Wszystkie przeciwności nie wyrządziły Kościołowi tyle szkody, co bandycki Sobór Watykański II, który całkowicie zniszczył Kościół założony przez Pana Jezusa gdy jeszcze żył na ziemi,   —  Kościół który uczył ludzi katolickiej Wiary w jednego prawdziwego Boga w Trójcy jedynego i w jedną prawdziwą katolicką religię objawioną przez Boga.

Obecnie się słyszy, że komuna zniszczyła Kościół.  

— Fakt, że komuniści nie byli ludźmi, którzy tolerowali Kościół,   —  ale ani oni ani obie wojny światowe nie uczyniły Kościołowi tyle szkody, co ostatni sobór.

Posoborowa organizacja wierzy w wiele religii i tym samym w wielu bogów, bo każda religia ma swojego boga, —  de facto demona,   —  bo wszystkie fałszywe religie pochodzą z piekła.

Czytaj dalej „1000 do 50, czyli ateistyczna Polska”

Anna Katarzyna Emmerich o „nowym kościele”

Anna Katharina Emmerick na obrazie Gabriela von Maxa (1885)

Anna Katarzyna Emmerich (1774-1824), świętobliwa niemiecka mistyczka, miała wizje i mistyczne doznania, w których widziała narodziny tego co nazywa „mrocznym kościołem” oraz „czarnym, fałszerskim kościołem”.

Słowo   fałszerski   przywodzi   na   myśl coś więcej,  niż   samo   pojęcie   fałszu (zawsze istniały fałszywe kościoły i fałszywe formy kultu);  — fałszerski sugeruje zamiar podawania się za autentyk, oryginał,  — oraz intencję imitowania rzeczy prawdziwej.

Nie rościmy sobie pretensji do posiadania zdolności interpretowania proroctwa z całkowitą trafnością, ani też nigdy nie opieraliśmy na proroctwach naszej argumentacji i sposobu przedstawiania poszczególnych zagadnień.  Tym bardziej nie zamierzamy teraz „stwarzać precedensu” opartego na wizjach Anny Katarzyny Emmerich, gdyż próba zinterpretowania proroctwa zawsze wiąże się z ryzykiem całkowicie błędnego odczytania jego rzeczywistego znaczenia. Lecz z pewnością wolno nam zastanowić się, czy siostra Emmerich przeczuwała powstanie współczesnego, ekumenicznego kościoła.

Czytaj dalej „Anna Katarzyna Emmerich o „nowym kościele””

Apokalipsa wg bł. Katarzyny Emmerich

apokalipsa_emmerich-684x310

— „Widziałam różne części ziemi. Mój przewodnik wskazał mi Europę i pokazując mi piaszczyste miejsce, wyrzekł te znaczące słowa: „Oto wrogie Prusy” (…) „Oto Moskwa niosąca ze sobą wiele zła.”

Anna Katarzyna urodziła się 8 września 1774 r. w ubogiej rodzinie w wiosce Flamske, w diecezji Münster w Westfalii, w północno-wschodnich Niemczech.

Oprócz łaski stygmatów — Anna Katarzyna Emmerich od 4 roku życia miała dar widzenia spraw nadprzyrodzonych, dotyczących męki i śmierci Pana Jezusa, życia Najświętszej Maryi Panny, świętych i uroczystości kościelnych, w których skromna, niewykształcona wieśniaczka wykazywała zadziwiającą znajomość topografii, szczegółów archeologicznych i historycznych, objawionych jej w wizjach wypadków. Miała również wizję misternego burzenia Kościoła przez masonerię świecką i kościelną. 

Czytaj dalej „Apokalipsa wg bł. Katarzyny Emmerich”

BURZYCIELE : TAJEMNICA BEZBOŻNOŚCI – Wyjątki z wizji prorockich bł. Anny Katarzyny Emmerich

Venerable Anne
Catherine Emmerich (1774-1824 A.D.) Augustinian Nun, Stigmatist18 maja 1973 Papież Paweł VI podpisał dekret zezwalający – na mocy orzeczenia Kongregacji Nauki Wiary – na wznowienie procesu beatyfikacyjnego Sł. B. Anny Katarzyny Emmerich.

Przez 6 lat Klemes Brentano, niemiecki pisarz, siedząc przy łóżku tej stygmatyczki, zapisywał jej wizje. Znalazły się wśród nich również takie, które ukazywały przyszłość: stan świata i Kościoła.

Przedstawiamy, bez komentarza, fragmenty zatytułowane przez francuskiego wydawcę tych pism Burzyciele, — stanowiący zaledwie kilka okruchów z tych pism.  — Opisują one stan zdeprawowania świata i ciemności duchowe, przez jakie – z powodu oddania się złu – przejdzie ludzkość zanim, — jak podaje Katarzyna Emmerich, „w chwili największego niebezpieczeństwa” nadejdzie pomoc.

Czyż nie widziała ona obrazu ostatnich lat kończącego się wieku? A jeśli tak, to i z jej natchnień wynika, że pomoc w czasach odstępstwa możemy znaleźć jedynie w pokornej modlitwie do Maryi – Matki Kościoła i w całkowitej wierności nauczaniu Jej Syna – Jezusa Chrystusa. Papież Jan Paweł II beatyfikował ją w Rzymie 3 października 2004 roku.

Czytaj dalej „BURZYCIELE : TAJEMNICA BEZBOŻNOŚCI – Wyjątki z wizji prorockich bł. Anny Katarzyny Emmerich”

Ostatnia walka!!!

Bojowaniem jest życie człowieka na ziemi, podobne do dni zwykłego najemnika.” Hi 7:1  

42-niepokalana-cudownego-medalika-2„Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i Niewiastę,  pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo Jej: ono zmiażdży ci głowę,   a ty czyhać będziesz na piętę Jej”.

Tymi słowami, które Bóg skierował do węża – szatana w Raju, na ziemię przeniosła się walka, jaka powstała w Niebie, gdy Pan Bóg pokazał Aniołom wizję Niewiasty, którą miał stworzyć.

Gdy Lucyfer ( niosący światło), najpiękniejszy anioł usłyszał, że Niewiasta będzie ich Królową, uniesiony pychą powiedział: Nie będę służył.

„Oto znienawidzona współzawodniczka, którą mi zapowiadano, oto Królowa, która ma zburzyć państwo moje, która od pierwszej życia chwili jest już tak straszna, jak wojsko uszykowane do boju”.

„Poznałam też, że taki przeciwko nim zapadł wyrok odwieczny: walka miała trwać dopóty, dopóki chóry upadłe nie będą przywrócone. A ten czas wydawał się duszy mojej niezmiernie długim, prawie niemożliwym.

Walka miała być na ziemi, zaś tam, u góry, żadnej nie miało być więcej walki, tak On postanowił.” (Anna Katarzyna Emmerich).

„I wybuchła walka w niebie: Michał i aniołowie jego stoczyli bój ze smokiem. I walczył smok i aniołowie jego,” Ap 12.7

„Wtedy rzekł do nich: Widziałem szatana, spadającego z nieba jak błyskawica.” Łk 10:18

Czytaj dalej „Ostatnia walka!!!”

UCZTA MIŁOŚCI W BETANII I W WIECZERNIKU – PUSTOSZENIE ŚWIĘTYCH MIEJSC PRZEZ ŻYDÓW – ZESŁANIE DUCHA ŚWIĘTEGO

Zesłanie Ducha Świętego_parafia-rzeczyca.plZesłanie Ducha Świętego / parafia-rzeczyca.pl

Do  Betanii  przybyło  z Apostołami prawie 300 wiernych, a między tymi około 50 niewiast, które oddały swe mienie na rzecz nowej gminy chrześcijańskiej.

Najświętsza Panna przybyła także z Jerozolimy i zamieszkała w domu Marty i Magdaleny.  W  otwartej  hali  dziedzińca  w  domu  Łazarza  wyprawiono   dla wszystkich  wspólną  ucztę  miłości  z przyjętym już łamaniem chleba i piciem wina z jednego kielicha.

003267 1Betania

Po uczcie miał Piotr naukę dla zebranych.

Między    słuchaczami było także kilku szpie- gów faryzeuszów. Piotr zachęcał słuchaczy, by opuścili  wszystko  i  przystali  do gminy a otrzymają od niego wszystko, co im będzie potrzeba.  Słysząc  to szpiedzy, zaczęli wyśmiewać go i szydzić, że oka- zuje się taki hojny, a sam nic nie ma, że jest biednym rybakiem i włóczęgą, któ ry nie jest nawet w stanie wyżywić własnej swej żony.

Piotr uczył dotychczas raczej z polecenia Jezusa, niż z własnego wewnętrzne- go popędu i natchnienia, jak to było później po zstąpieniu Ducha świętego.

Piotr  teraz  zawsze  zabierał  głos na  zgromadzeniach i wobec ludu,  chyba że tłum był zbyt liczny  — wtenczas przeznaczał i innych do nauczania.

Od czasu jak Jezus przyodział go płaszczem i jak dał mu skosztować owej nie- naturalnej ryby w uczcie nad jeziorem,  przez którą wlał na Piotra osobną wła dzę, zmienił się Piotr istotnie w stosunku do reszty wyznawców. Wszyscy bez- sprzecznie  uznają  w nim głowę, rzecznika i zarządcę gminy chrześcijańskiej, czyli nowego Kościoła.

Gdy  Jezus przepowiadał nad jeziorem przyszłość Jana i śmierć Piotra i kazał temu  ostatniemu  paść owieczki Swoje,  czułam, że Piotr wiecznie dzierży ten urząd  prowadzenia i  pasienia trzody  wyznawców, w osobach swoich następ- ców,  a  Jan  wiecznie stoi jako szafarz przy źródle wody, odświeżającej i użyź- niającej pastwisko i pokrzepiającej owieczki.

Czytaj dalej „UCZTA MIŁOŚCI W BETANII I W WIECZERNIKU – PUSTOSZENIE ŚWIĘTYCH MIEJSC PRZEZ ŻYDÓW – ZESŁANIE DUCHA ŚWIĘTEGO”

Anna Katarzyna Emmerich o „nowym kościele” – PATRICK HENRY OMLOR

emmerich (1)Anna Katarzyna Emmerich (1774-1824), świętobliwa niemiecka mistyczka, miała wizje i mistyczne doznania, w których widziała narodziny tego co nazywa „mrocznym kościołem” oraz „czarnym, fałszerskim kościołem”.

Słowo fałszerski przywodzi na myśl coś więcej niż samo pojęcie fałszu (zawsze istniały fałszywe kościoły i fałszywe formy kultu); fałszerski sugeruje zamiar podawania się za autentyk, oryginał, oraz intencję imitowania rzeczy prawdziwej.

Nie rościmy sobie pretensji do posiadania zdolności interpretowania proroctwa z całkowitą trafnością, ani też nigdy nie opieraliśmy na proroctwach naszej argumentacji i sposobu przedstawiania poszczególnych zagadnień.

Tym bardziej nie zamierzamy teraz „stwarzać precedensu” opartego na wizjach Anny Katarzyny Emmerich, gdyż próba zinterpretowania proroctwa zawsze wiąże się z ryzykiem całkowicie błędnego odczytania jego rzeczywistego znaczenia.

Lecz z pewnością wolno nam zastanowić się czy siostra Emmerich przeczuwała powstanie współczesnego, ekumenicznego kościoła.

Poniższe fragmenty pochodzą z drugiego tomu „Żywota Anny Katarzyny Emmerich” (The Life of Anne Catherine Emmerich) autorstwa wielebnego C. E. Schmoegera CSsR, który po raz pierwszy pojawił się w druku w 1867 roku.

——————————–

„Zobaczyłam dziwaczny, osobliwie wyglądający kościół będący w trakcie budowy. (…) Nie widziałam żadnego anioła pomagającego w budowie, lecz wielką liczbę najdzikszych duchów taszczących ku sklepieniu przedmioty najprzeróżniejszego rodzaju, gdzie osoby o krótkich kościelnych okryciach odbierały je i umieszczały w różnych miejscach.

Nic nie było przyniesione z góry; wszystko pochodziło z ziemi i mrocznych rejonów, a cała konstrukcja była dziełem błędnych duchów. (…) Spostrzegłam, że wiele z narzędzi nowego kościoła, takich jak włócznie i strzały, miało zostać użyte przeciwko żywemu Kościołowi. (…)

W jaskini poniżej (zakrystii) jacyś ludzie wyrabiali chleb, ale nic z tego nie wychodziło. (…) Wszystko w tym kościele należało do ziemi i do niej powracało; wszystko było martwe, wszystko było dziełem ludzkich umiejętności, był to kościół najnowszego formatu, kościół będący dziełem ludzkiej pomysłowości, jakby nowy innowierczy kościół w Rzymie” (ss. 282-3).

Czytaj dalej „Anna Katarzyna Emmerich o „nowym kościele” – PATRICK HENRY OMLOR”

Zdrada Judasza według bł. Katarzyny Emmerich

Pocałunek Judasza - Giotto_pch24.pl[…] Judasz oczekiwał właściwie innego obrotu swej zdrady.  Chciał zdobyć sobie  nagrodę  pieniężną  i  przypodobać  się  Faryzeuszom,  wydając w ich ręce Jezusa, ale nie myślał, że Jezus może być osądzony i ukrzyżowany, i to nie było w jego planach.

Sprzykrzyło mu się to uciążliwe,  wędrowne  życie, pełne przykrości i prześladowań,  więc już od dłuższego czasu wszedł w stosunki z kilku szpiegującymi Jezusa  Faryzeuszami  i  Saduceuszami,  którzy  pochlebstwami  wciągnęli go zręcznie do zdrady.

Złym popędom swym dał folgę już w ostatnich miesiącach, kradnąc, co się dało,  z  jałmużny  przeznaczonej  dla  ubogich;  skąpą  jego  naturę obruszyła do reszty  hojność Magdaleny przy namaszczeniu Jezusa, skąpstwo też popchnęło go wreszcie do ostateczności.

Zawsze miał Judasz widoki na doczesne królestwo Jezusa i nadzieję, że dostanie  mu  się  w  nim  świetne  i zyskowne stanowisko; gdy jednak ani słychu nie było o tym, umyślił sam zdobyć sobie majątek.

Czytaj dalej „Zdrada Judasza według bł. Katarzyny Emmerich”

BURZYCIELE [Kościoła] – Wyjątki z wizji prorockich Bł. Anny Katarzyny Emmerich

1. Anna_Katharina_Emmerick_Saint_Visionary“Widziałam, jak pomoc przyszła w chwili największego niebezpieczeństwa”

Błogosławiona Anna Katarzyna Emmerich – mistyczka i stygmatyczka

TAJEMNICA BEZBOŻNOŚCI

Widziałam różne części ziemi. Mój przewodnik wskazał mi Europę i pokazując mi piaszczyste miejsce, wyrzekł te znaczące słowa: «Oto wrogie Prusy». Pokazał mi następnie punkt najbardziej wysunięty na północ mówiąc: «Oto Moskwa niosąca ze sobą wiele zła.» (A III.133)*

Mieszkańcy odznaczali się niesłychaną pychą. Zobaczyłam, że zbrojono się i pracowano wszędzie. Wszystko było ciemne i zagrażające. Zobaczyłam tam świętego Bazylego i innych(przyp. wyd. franc.: na Placu Czerwonym jest katedra św. Bazylego).

Ujrzałam pałac o lśniących dachach. Na nim stał szatan na czatach. Widziałam, że spośród demonów związanych przez Chrystusa w czasie jego zstąpienia do piekieł, kilku się niedawno rozwiązało i wskrzesiło tę sektę (masonerii). Zobaczyłam, że inne zostaną uwolnione… (19.10.1823)

[…] Ujrzałam straszne skutki działań wielkich propagatorów „światła” wszędzie tam, gdzie dochodzili oni do władzy i przejmowali wpływy albo dla obalenia kultu Bożego oraz wszelkich praktyk i pobożnych ćwiczeń, albo dla uczynienia z nich czegoś równie próżnego jak używane przez nich słowa: światło, miłość, duch. Usiłowali pod nimi ukryć przed sobą i innymi opłakaną pustkę swych przedsięwzięć, w których Bóg był niczym. (A. III 161)

Mój przewodnik poprowadził mnie wokół całej ziemi. Musiałam przemierzać bez przerwy ogromne jaskinie pogrążone w ciemności. Widziałam w nich ogromną ilość osób błąkających się wszędzie, we wszystkich kierunkach i zajętych mrocznymi dziełami. Wydawało się, że przebiegłam wszystkie zamieszkałe miejsca globu, widząc w nich tylko ludzi pełnych wad.  Widywałam coraz to nowe zastępy ludzi, wpadających jak gdyby z góry w to zaślepienie nieprawością. Nie widziałam żadnej poprawy…

Musiałam wchodzić w te ciemności i patrzeć wciąż na nowo na złośliwość, zaślepienie, przewrotność, zastawione zasadzki, mściwe żądze, pychę, mamienie, zazdrość, chciwość, niezgodę, zabójstwo, rozwiązłość i straszliwą bezbożność ludzi, wszystkie rzeczy, które jednak nie przynosiły im żadnej korzyści, ale czyniły ich coraz bardziej zaślepionymi, nędznymi i pogrążały ich w coraz głębszych ciemnościach. Często miałam wrażenie, że całe miasta znajdowały się na bardzo cienkiej skorupie ziemi i grozi im wkrótce stoczenie się w otchłań.

Zobaczyłam ludzi wykopujących dla innych rowy lekko zakryte: ale nie zobaczyłam dobrych ludzi w tych rowach ani nikogo, kto by do nich wpadał. Widziałam wszystkich tych złych, jak gdyby byli ogromną ciemną przestrzenią rozciągającą się od jednego krańca ziemi do drugiego. Widziałam ich w nieładzie. W hałaśliwym zamieszaniu, jak na wielkim jarmarku, zakładających różne grupy, podsycające się do zła.

Czytaj dalej „BURZYCIELE [Kościoła] – Wyjątki z wizji prorockich Bł. Anny Katarzyny Emmerich”